Luty, 2014
Dystans całkowity: | 613.94 km (w terenie 10.50 km; 1.71%) |
Czas w ruchu: | 34:52 |
Średnia prędkość: | 17.03 km/h |
Maksymalna prędkość: | 3.00 km/h |
Liczba aktywności: | 23 |
Średnio na aktywność: | 26.69 km i 1h 35m |
Więcej statystyk |
Kto jeździ na skróty, znajduje ..
-
DST
33.19km
-
Teren
1.00km
-
Czas
01:58
-
VAVG
16.88km/h
-
Temperatura
1.0°C
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
..Klaudyn, ale nie obrzeża, po których jeździłam wiele razy, ale samą miejscowość. A znalazłam zupełnie przypadkiem, kiedy po przejechaniu przez Ożarów i Strzykuły pojechałam ulicą Osiedlową do Babic, ponieważ nie chciało mi się kręcić pod dość silny dziś wiatr ze wschodu, pojechałam kawałek prosto. Sądziłam, że uda mi się przejechać drogą obok szklarni, ale ta jest oznaczona jako ślepa. Kawałek dalej zobaczyłam, że z prawej strony wyjeżdża na jezdnię samochód. Stwierdziłam, że sprawdzę, dokąd prowadzi ten asfalt. Ze zdziwieniem zobaczyłam tabliczkę Klaudyn, a zaraz za nią miejscowość. Dojechałam do rozstaju dróg, wybrałam tę prosto. Był to chyba słuszny wybór, bo droga wiodła cały czas przez miejscowość, a na koniec skręciła w lewo, czyli tam, gdzie chciałam jechać. Na drogę Mościska - Babice wyjechałam tuż za rondem. Klaudyn to muzykalna miejscowość, bo większość nazw ulic to nazwiska sławnych kompozytorów. Muszę wybrać się tam kiedyś na spokojnie, bo dziś jak zwykle spieszyłam się do domu.
Tę nową drogę, chyba do Ursusa, zostawiłam na inny dzień © jolapm
Co to miało być? © jolapm
Droga do Klaudyna © jolapm
Na rozstaju dróg © jolapm
Tu wyjechałam z Klaudyna © jolapm
Przez parki i wiadukty
-
DST
30.03km
-
Czas
01:41
-
VAVG
17.84km/h
-
Temperatura
3.0°C
-
Aktywność Jazda na rowerze
Pogoda piękna od rana, a mnie ciągle brakuje czasu, żeby pojechać nieco dalej. Dziś wybrałam się w druga stronę, żeby zmienić regułę. Objechałam parki, wjechałam pod górkę nad Trasą Toruńską i S8, potem przez Bielany do Marymonckiej i powrót do domu.
Zamarznięty staw w Parku Szymańskiego © jolapm
Park Moczydło © jolapm
Trasa S8 z wiaduktu © jolapm
A teraz jest pięknie..
-
DST
32.16km
-
Teren
1.00km
-
Czas
01:53
-
VAVG
17.08km/h
-
Temperatura
3.0°C
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rozpogodziło się już po moim powrocie z przejażdżki, a wcale nie jechałam dziś rano, tylko wyruszyłam o 10.00. Na dworze było szaro i ponuro, w dodatku wiało nie tyle mocno, co zimnem, chociaż pod wiatr wcale nie jechało się lekko, więc słaby nie był. Nie miałam ochoty jeździć po mieście, dlatego pojechałam poza miasto, czyli z wiatrem. Chciałam chociaż kawałek przejechać nową trasą, ale okazało się, że to droga bez przejazdu i musiałam zawrócić, a bardzo tego nie lubię. Niby dalej było coś co przypominało polną drogę, ale błoto już na początku nie zapowiadało łatwej przeprawy. Wróciłam na swoją ulubioną ostatnio ddr, a potem też dobrze znanymi drogami do domu. Niestety jak się jedzie w jedną stronę z wiatrem, to wraca się z reguły pod wiatr.:)
Ożarowska Fabryka Kabli podziełiła los FSO, Kasprzaka i wielu innych zakładów © jolapm
Niektóre hale zamieniono na magazyny
Drogę zastawiła mi wywrotka © jolapm
I słusznie, bo dalej już się nie dało jechać © jolapm
Tu jeszcze na upartego tak, ale od tej ruiny zaczynało się błoto
Trasa na mapce
Słoneczny poranek
-
DST
21.06km
-
Czas
01:18
-
VAVG
16.20km/h
-
Temperatura
0.0°C
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
zamiast mgły, którą zapowiadali w prognozach. Pojechałam dziś nieco inną drogą niż ostatnio, ale niezbyt daleko, bo czasu mam mało. Trasa na razie nie chce się zapisać w necie, nie wiem, co jest przyczyną.
Na Bemowie znalazłam taki budynek, nie wiem, co tu było, teraz jest pusty © jolapm
Fosa ciągle zamarznięta © jolapm
Już wiem, co jest przyczyną braku mapki. W navime ciągle trwa jeszcze ( jest 21.58 ) przerwa techniczna z powodu migracji na nowy serwer. Szkoda, że nie napisali, jak długo będzie trwała ta migracja..
A dziś ( środa ) już można było przesłać mapki, migracja zakończona :)
We mgle i do sądu
-
DST
35.68km
-
Teren
2.50km
-
Czas
02:12
-
VAVG
16.22km/h
-
Temperatura
7.0°C
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rano mgła była tak gęsta, że nie widziałam nic na odległość 50 m. Trochę bałam się jechać, szczególnie po technicznej, bo tam samochody jeżdżą rzadko, za to szybko. A moje światła w rowerze ledwie świecą, po prostu baterie są już na wyczerpaniu. Wróciłam do domu po 20 km, wiedząc, że czeka mnie jeszcze wyjazd do sądu. Tu chciałam się wybrać z koleżanką, ale jej już zapał niestety minął. Wybrałam się więc sama, wracając pojechałam trochę okrężną drogą, najpierw moim ulubionym slalomem, potem przez Blizne, gdzie zobaczyłam, że coś drgnęło w kościele. Drzwi nie są już zabite deskami, a wstawione są szklane. Dwa przejazdy, dwie mapki. Temperatura rano 0 , w południe 7 stopni.
"Rano mgła w pole szła.." © jolapm
Nie jest to perła architektury, nawet ze szklanymi drzwiami © jolapm
W południe
-
DST
40.15km
-
Czas
02:12
-
VAVG
18.25km/h
-
Temperatura
9.0°C
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rano pojechaliśmy na działkę posadzić choinkę, która stała w doniczce na balkonie. Po wyjęciu z doniczki okazało się, że ma prawie całkiem obcięte korzenie, więc pewnie będzie to kolejny świerk miedziany:) Dotąd przyjęła się jedna. Zgrabiliśmy trochę liści i wróciliśmy do domu. Po powrocie wsiadłam na rower , bo pogoda wyśmienita. Nie miałam pomysłu dokąd jechać, więc jak zwykle pojechałam za miasto. Wracałam Traktem Królewskim. Przejazd spokojny, bez dodatkowych atrakcji. A nie, była jedna. Wyjeżdżając z Warszawy widziałam jadącą Syrenkę zrobioną na błysk. Zanim jednak włączyłam aparat w telefonie, zmieniło się światło i pojechała w siną dal.. Dziś trasa w dwóch zapisach, bo w Ożarowie zorientowałam się, że GPS przerwał zapis. Nie straciłam dużo, ale na wszelki wypadek dane z licznika, które u mnie zawsze są mniejsze niż z navime. Przeciwnie niż u innych. Różnica jest zwykle niewielka, około 0,5 km na 40 km trasie, ale zawsze jest. Dziś suma z obu zapisów jest krótsza tylko o 0,02 kilometra w porównaniu z licznikiem
Hotel dla koni © jola
Trakt Królewski jest mało królewski © jolapm
Mają dziś obywatele leniwą...sobotę?
-
DST
38.07km
-
Czas
02:03
-
VAVG
18.57km/h
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
Nie wyjechałam dziś bardzo wcześnie, a i tak ulice były praktycznie puste. Fakt, że pojechałam poza miasto, ale nawet tam, gdzie zwykle jeździ sporo aut, dziś w zasadzie pustki. Może pochmurny ranek nie nastrajał do wstawania? Mnie to zupełnie nie przeszkadzało. Przejechałam dziś wreszcie na druga stronę drogi do Poznania, dawno tam nie byłam. Po drodze z Ożarowa zaczął kropić deszcz, ale na szczęście tylko postraszył. Przejazd bez dodatkowych atrakcji.
Techniczna w tym miejscu zawsze jest pusta © jolap
Jedzie pociąg z daleka © jolapm
Trzeba tu kiedyś wpaść na piwo © jolapm
I ponownie tradycyjna w Warszawie
-
DST
20.09km
-
Temperatura
11.0°C
-
Aktywność Jazda na rowerze
Przejażdżka w godzinach popołudniowych, wcześniej powrót z Białegostoku, ale nie rowerem . Pogoda dziś typowo wiosenna, słonecznie i ciepło, więc nie mogłam sobie darować krótkiego przejazdu.
Co tu budują? © jolapm
Moje dzisiejsze towarzystwo © jolapm
Ponownie Białystok
-
DST
12.79km
-
Czas
00:57
-
VAVG
13.46km/h
-
VMAX
3.00km/h
-
Sprzęt Grand
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wydawało mi się, że następny raz rowerem po Białymstoku pojadę dopiero wiosną. Ale nie przewidziałam, że wiosna będzie w lutym. Przejażdżka krótka, tym razem nie sama, ale w towarzystwie przewodnika. Pojechaliśmy obwodnicą miasta, powrót również po obrzeżach, a na koniec specjalnie na zamówienie Morsa ( jeśli dobrze pamiętam) podjechaliśmy na Bojary, żeby zrobić kilka zdjęć. Jutro napiszę pewnie więcej, dziś już nie mam siły.
Tym razem jechałam w towarzystwie © jolapm
Skoro Białystok to musi być cerkiew © jolapm
Jedna z nowszych cerkwi © jolapm
Dla równowagi współczesny kościół rzymsko-katolicki © jolapm
Miejsce pamięci w pobliżu kościoła przy Piastowskiej © jolapm
Pamięci Sybiraków © jolapm
Bez słów, płyta wyjaśnia wszystko © jolapm
Ta też © jolapm
Płyta poświęcona pamięci mojego dziadka, jeńca obozu w Charkowie © jolapm
Chociaż tu ma symboliczny grób © jolapm
A to już Bojary, czyli zabytkowe osiedle drewnianych domów.Stary Białystok © jolapm
Kapliczka na ścianie domu © jolapm
Ulica Koszykowa w Białymstoku wygląda nieco inaczej niż w Warszawie © jolapm
Odnowione domy © jolapm
Te jeszcze czekają na renowację © jolapm
Podobnie jak te © jolapm
Powrót do bazy. Właściciel z naszymi pojazdami © jolapm
Po bułki
-
DST
2.80km
-
Czas
00:11
-
VAVG
15.27km/h
-
Temperatura
3.0°C
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
Po bułki do budki i po bilety do kiosku. Bez zapisu trasy, bo nie było sensu nawet wyjmować telefonu.