jolapm prowadzi tutaj blog rowerowy

Wpisy archiwalne w miesiącu

Sierpień, 2018

Dystans całkowity:1075.91 km (w terenie 57.00 km; 5.30%)
Czas w ruchu:55:11
Średnia prędkość:19.50 km/h
Liczba aktywności:41
Średnio na aktywność:26.24 km i 1h 20m
Więcej statystyk

Popołudniowa

  • DST 15.23km
  • Czas 00:56
  • VAVG 16.32km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Sprzęt Wheeler Cross 6,4
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 31 sierpnia 2018 | dodano: 31.08.2018

W wolnym tempie, ale jechałam w towarzystwie...
Kontrola czasu
Kontrola czasu © jolapm



Poranna

Piątek, 31 sierpnia 2018 | dodano: 31.08.2018

Poranek był pochmurny, ale ciepły
Kontrola czasu
Kontrola czasu © jolapm





Poranna

Czwartek, 30 sierpnia 2018 | dodano: 30.08.2018

Rano na rowerze, a potem cały dzień na nogach
Wschód słońca
Wschód słońca © jolapm 
Kontrola czasu
Kontrola czasu © jolapm



Do lasu, czyli mały ptaszek z wielkim ogonem

  • DST 20.25km
  • Teren 6.00km
  • Czas 01:14
  • VAVG 16.42km/h
  • Sprzęt Wheeler Cross 6,4
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 29 sierpnia 2018 | dodano: 29.08.2018

W drodze do lasu załatwiłam służbową sprawę
Droga przez las
Droga przez las © jolapm




Poranna

Środa, 29 sierpnia 2018 | dodano: 29.08.2018

Tradycyjna kontrola czasu
Kontrola czasu
Kontrola czasu © jolapm



Poranna

Wtorek, 28 sierpnia 2018 | dodano: 28.08.2018

Julką tradycyjną trasą
Bemowski ratusz
Bemowski ratusz © jolapm
Kontrola czasu
Kontrola czasu © jolapm



Nie lubię jak się skraca

Poniedziałek, 27 sierpnia 2018 | dodano: 27.08.2018

Zmrok zapada już około 20.00
Zapada zmrok
Zapada zmrok © jolapm
Kontrola czasu. Była 20.09
Kontrola czasu. Była 20.09 © jolapm



Przez las

  • DST 20.08km
  • Teren 4.00km
  • Czas 01:12
  • VAVG 16.73km/h
  • Sprzęt Wheeler Cross 6,4
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 27 sierpnia 2018 | dodano: 27.08.2018

A Czarnula śpiewa, żeby nie było mi smutno...:) Spacerkiem, wolniutko załatwiłam po drodze jedną służbową i drugą prywatną sprawę
Zjazd z ddr
Zjazd z ddr © jolapm



Znowu w deszczu

Niedziela, 26 sierpnia 2018 | dodano: 26.08.2018

tym razem mnie  tylko zmoczył, ale nie przemoczył, bo jeździłam wokół komina. Kropiło już jak wyjeżdżałam..
Trasa zapisana w połowie, pewnie coś przycisnęłam kontrolując czas.
Biedak dalej tu stoi
Biedak dalej tu stoi © jolapm
Kontrola czasu
Kontrola czasu © jolapm
Tyle przejechałam
Tyle przejechałam © jolapm
  



Deszczowa

Sobota, 25 sierpnia 2018 | dodano: 25.08.2018

Jak wyjeżdżałam nie padało. Zaczęło kiedy robiłam zdjęcie stawu w Ożarowie. Na chwilę schowałam się pod daszkiem hali w Kaputach, która jest już gotowa od dłuższego czasu, a ciągle stoi pusta. Nie przestało padać, więc pojechałam dalej.Po pewnym czasie było mi już wszystko jedno. Suche miałam tylko włosy, bo na kaptur nałożyłam kask. W domu wszystko poszło do pralki, a Julka przeszła dokładne czyszczenie i oliwienie łańcucha.
Już są dynie w Macierzyszu. Koniec lata...
Już są dynie w Macierzyszu. Koniec lata... © jolapm
Pole cebuli
Pole cebuli © jolapm
Tu zaczęło padać
Tu zaczęło padać © jolapm
Spod hali w Kaputach
Spod hali w Kaputach © jolapm
Staw w Zielonkach musi być
Staw w Zielonkach musi być © jolapm