Kwiecień, 2017
Dystans całkowity: | 861.29 km (w terenie 48.00 km; 5.57%) |
Czas w ruchu: | 48:31 |
Średnia prędkość: | 17.32 km/h |
Liczba aktywności: | 31 |
Średnio na aktywność: | 27.78 km i 1h 37m |
Więcej statystyk |
Ze ślubnym
-
DST
15.11km
-
Teren
4.00km
-
Czas
00:47
-
VAVG
19.29km/h
-
Temperatura
7.0°C
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
Zamieniłam rowery, tym razem pojechałam Pszczółką, do której założyłam stojący od lat w szafie koszyczek. Przynajmniej nic nie spada z bagażnika i nie muszę mieć plecaka. Oczywiście koszyczek będzie na specjalne okazje, np. zakupy.
Pszczółka z koszyczkiem © jolapm
Niewłaściwy pomiar
-
DST
50.19km
-
Czas
02:53
-
VAVG
17.41km/h
-
Temperatura
6.0°C
-
Sprzęt Wheeler Cross 6,4
-
Aktywność Jazda na rowerze
Źle sprawdziłam rano kierunek wiatru, a co za tym idzie, męczyłam się pod wiatr prawie całą drogę. A zimno dzisiaj paskudnie.
Nie ma już licznika. Budowa skończona © jolapm
Staw w Ołtarzewie © jolapm
Tradycyjne zdjęcie stawu w Zielonkach © jolapm
Kwitnąca czeremcha © jolapm
Gdzie strumyk płynie z wolna © jolapm
Jeszcze brzydki poranek... i ładne popołudnie, czyli dokręt
-
DST
53.55km
-
Teren
1.00km
-
Czas
03:02
-
VAVG
17.65km/h
-
Temperatura
4.0°C
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
ale już się wypogadza. Może wreszcie będzie taka prawdziwa wiosna .Jakoś nie miałam dzisiaj siły na dłuższą jazdę.
Kontrola czasu © jolapm
Tradycyjnie staw w Zielonkach © jolapm
Droga do Klaudyna © jolapm
Bagno w rezerwacie "Łosiowe błota" © jolapm
Miejsce mojej wielkanocnej kąpieli. Tylko gdzie ja znalazłam tę dziurę w jezdni? Może wody było wtedy mniej..? © jolapm
Przez las © jolapm
Dopiero późnym popołudniem świecące wreszcie słońce skusiło mnie na krótką przejażdżkę. Krótką, bo już w domu czekały na mnie wnuki.
Trochę słońca © jolapm
I trochę cieplej © jolapm
I znowu ładny ptaszek...
Dla zasady
-
DST
5.11km
-
Czas
00:19
-
VAVG
16.14km/h
-
Temperatura
7.0°C
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
Zmusiłam się, żeby wyjść z rowerem w deszcz. Tak dla zasady, żeby wykręcić zmokłego ptaszka:)
"Ciągle pada.. © jolapm
..Asfalt ulic jest dziś śliski jak brzuch ryby" © jolapm
W deszczu do sklepu
-
DST
12.36km
-
Czas
00:48
-
VAVG
15.45km/h
-
Temperatura
5.0°C
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
A właściwie do dwóch sklepów. Pogoda jak zwykle ostatnio, czyli zimno i mokro.
To wiosna, gdyby ktoś pytał © jolapm
Przynajmniej Pszczółka pojeździ © jolapm
Pada
-
DST
5.36km
-
Czas
00:20
-
VAVG
16.08km/h
-
Temperatura
6.0°C
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
w zasadzie od rana, a przynajmniej od momentu, kiedy wyszłam z pracy. W dodatku znowu jest zimno. Tak dla zasady zrobiłam maleńkie kółeczko.
Pada, więc jest mokro © jolapm
Przez las
-
DST
20.31km
-
Teren
5.00km
-
Czas
01:14
-
VAVG
16.47km/h
-
Temperatura
8.0°C
-
Sprzęt Wheeler Cross 6,4
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wreszcie trochę cieplej. Za to zapowiadają deszcze. Rano nie padało.
Wiosna w lesie © jolapm
I ptak z taaaaaaaakim dużym ogonem:)
Bez mapki
-
DST
20.65km
-
Teren
1.00km
-
Czas
01:15
-
VAVG
16.52km/h
-
Temperatura
9.0°C
-
Sprzęt Wheeler Cross 6,4
-
Aktywność Jazda na rowerze
I to nie dlatego, że zapomniałam telefonu, tylko znowu po pytaniu, czy chcesz zakończyć nagrywanie trasy i wcisnięciu "tak" zapis zniknął..Trudno się mówi, na szczęście jest licznik
Wiosna, mimo zimna, daje sobie radę © jolapm
Powrót do Warszawy, chyba po pracy © jolapm
Lepiej
-
DST
52.34km
-
Teren
5.00km
-
Czas
03:01
-
VAVG
17.35km/h
-
Temperatura
2.0°C
-
Sprzęt Wheeler Cross 6,4
-
Aktywność Jazda na rowerze
czyli słabiej wieje, chociaż trudno powiedzieć, żeby nie wiało wcale. W każdym razie nie zwalało z nóg. Przejazd oczywiście przez zachodnie wioski, ale dziś z zahaczeniem o Ursus i Gołąbki.
Kominy © jolapm
Czerwona Droga w Ursusie © jolapm
Kwitnace drzewka wdłuż ddr w Ożarowie © jolapm
Jeden staw © jolapm
Drugi staw © jolapm
Pociąg w krzakach © jolapm
Walka z wiatrem
-
DST
50.09km
-
Czas
03:02
-
VAVG
16.51km/h
-
Temperatura
6.0°C
-
Sprzęt Wheeler Cross 6,4
-
Aktywność Jazda na rowerze
Chciałam się wybrać na tradycyjne koło przez zachodnie wioski, ale już w Morach podczas jazdy na północ,( czyli wiatr miałam z boku) dmuchnęło tak mocno na odkrytej przestrzeni, że ledwo utrzymałam się na jezdni. Niewiele myśląc skręciłam w prawo na Szeligi, zamiast pojechać prosto przez Macierzysz, bo musiałabym jechać całkiem pod wiatr. A wialo dziś solidnie, szczególnie rano. Postanowiłam pokręcić się w terenie zabudowanym, przynajmniej trochę osłonięta. Momentami i tak jechało się trudno, wiatr kręcił z różnych kierunków, ale głównie z zachodu. Na szczęście nie był aż tak zimny jak wczoraj.
Rano pięknie świeciło słońce © jolapm
Nieplanowana kontrola czasu © jolapm
Ddr na Broniewskiego © jolapm
W parku na Forcie Bema © jolapm
Ddr na Wrocławskiej © jolapm
Maluch z przyczepką © jolapm