Wrzesień, 2011
Dystans całkowity: | 191.93 km (w terenie 44.00 km; 22.93%) |
Czas w ruchu: | 11:23 |
Średnia prędkość: | 16.86 km/h |
Liczba aktywności: | 11 |
Średnio na aktywność: | 17.45 km i 1h 02m |
Więcej statystyk |
Po dłuższej przerwie..
-
DST
16.43km
-
Teren
4.00km
-
Czas
01:01
-
VAVG
16.16km/h
-
Temperatura
22.0°C
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
Po dłuższej przerwie, spowodowanej jakimś okropnym katarem dziś objechałam znowu Bemowo przez Obrońców Tobruku do Maczka, potem Powstańców Śląskich, Piastów Ślaskich, Żołnierzy Wyklętych, Zachodzącego Słońca, Radiową przez Boernerowo do Bawełnianej, Natalii, Kutrzeby do Kaliskiego, Gąsiorowskiego, Kartezjusza, Lazurową i Górczewską do domu. Pogoda piękna, 22 stopnie i słońce..chyba nadrabia za lato..
A dziś w południe..
-
DST
20.00km
-
Teren
6.00km
-
Czas
01:11
-
VAVG
16.90km/h
-
Temperatura
21.0°C
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rano oglądałam Piękną Helenę na Dworcu Zachodnim, więc na rower wybrałam się w południe. Jak na połowę września bardzo ciepło, 21 stopni, tylko wieje dość silny wiatr. Objechałam Blizne, potem polną drogą przez las między Grotami i Latchorzewem do Radiowej. Wzdłuż Radiowej polną ścieżką do asfaltu na Boernerowo, tam szutrową drogą do Dostępnej, potem Himalajską, Zachodzącego Słońca, Hery, Powstańców, Górczewską i do domu.
Dziś znowu przez Macierzysz....
-
DST
21.00km
-
Teren
2.00km
-
Czas
01:12
-
VAVG
17.50km/h
-
Temperatura
5.0°C
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś znowu trasą przy S8 , tym razem skręciłam przed końcem, więc pojechałam nie ścieżką wzdłuż kukurydzy, tylko szutrówką między budynkami. Dalej przez Macierzysz, Wieruszewo ( znowu nie pamiętam nazwy), Nowe i Stare Babice, Latchorzew, Groty, Dywizjonu 303 i do domu..Pogoda piękna, chociaż rano jak wyjeżdzałam było tylko 5 stopni.
Dziś wolne od pracy ..
-
DST
15.00km
-
Czas
00:54
-
VAVG
16.67km/h
-
Temperatura
12.0°C
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś mam wolne od pracy, więc jak zwykle rano pojechałam przez Górczewską do Lazurowej, Blizne, Groty, Stare Bemowo, Radiową, Hery , Powstańców i Górczewską do domu..Na dworze już chłodniej, 12 stopni i słabiutkie słońce.
Poznaję najbliższe okolice Warszawy
-
DST
21.00km
-
Teren
3.00km
-
Czas
01:10
-
VAVG
18.00km/h
-
Temperatura
14.0°C
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wyjechałam raniutko, pogoda piękna, wschodzące słońce 14 stopni i zero wiatru. Pojechałam Górczewską do S8, tam skręciłam w lewo na drogę techniczną wzdłuż trasy. Dojechałam do końca tej drogi, czyli do metalowego płotu. U góry przy trasie był drogowskaz, że droga w lewo do Wawy, w prawo do Poznania, a w środku nie ma drogi. Ale to u góry, a na dole skręciłam w prawo, asfalt zaraz się skończył, zaczęła się alejka wysadzana drzewami (jakiś dawny park przy dworku) po jednej stronie, z drugiej był płot. Niestety alejka też się skończyła, ale na końcu była dziura w płocie, a wzdłuż pola kukurydzy ścieżka. Jakiś miły pan rowerzysta poinformował mnie, że dojadę nią do cywilizowanego świata, więc spróbowałam. Rzeczywiście ścieżka była krótka, zaraz zaczęła się jakaś miejscowość. Za zakrętem była ulica Sochaczewska w miejscowości (jak się później okazało) Macierzysz. Pojechałam prosto, następną miejscowością było Wieruszewo, jeśli mnie pamięć nie myli. Potem skręciłam w prawo, przez Nowe Babice, przecięłam szosę do Leszna, dojechałam do Starych Babic, przez Latchorzew na Groty, Kartezjusza do Radiowej, Hery, Powstańców i Górczewską do domu. Szkoda, że nie miałam aparatu..i że nadal nie umiem wstawić tu zdjęć.
Wieczorny spacer znaną trasą
-
DST
16.00km
-
Czas
00:58
-
VAVG
16.55km/h
-
Temperatura
14.0°C
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wczoraj było brzydko, padał deszcz, dziś rano też było podobnie, za to przed wieczorem rozpogodziło się. Wsiadłam na rower i jak zwykle objechałam zachodnie obrzeża Warszawy, zahaczyłam też o Blizne. Słoneczko świeciło już nisko, temperatura 14 stopni i lekki wiatr. Miło było..
Ciągle jest ciepło
-
DST
16.50km
-
Teren
6.00km
-
Czas
00:58
-
VAVG
17.07km/h
-
Temperatura
22.0°C
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś miała się zmienić pogoda, ale na szczęście nic z tego. Jest słonecznie i ciepło, tylko dość mocno wieje. Co ciekawsze, miałam wrażenie, że ciągle jadę pod wiatr. Nie wiało tylko ze wschodu...Pojechałam przez Blizne, Groty, polną drogą między Grotami i Latchorzewem, obok jednostki wojskowej do Radiowej, wzdłuż Radiowej do Kaliskiego, przy lotnisku skręciłam w prawo i przez Boernerowo do Hery, Powstańców, Górczewskiej i do domu.
Do budowy II linii metra
-
DST
21.00km
-
Czas
01:18
-
VAVG
16.15km/h
-
Temperatura
13.0°C
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rano pojechałam do Wrocławskiej, dalej Dywizjonu do Obozowej, potem Deotymy do Parku Szymańskiego, Prymasa Tysiąclecia do Kasprzaka i nową ścieżką aż do jej końca, czyli Karolkowej. Tam już jest zamknięte pod budowę II linii metra. Podobno już montują tarczę. Zawróciłam, dojechałam Wolską do Parku Sowińskiego, objechałam go, potem do Pustola, Olbrachta, Strąkową przez Powstańców do Legendy przez park na Jelonkach, Lazurową do Dywizjonu 303, Powstańców i Kazubów do domu. Objechałam trzy parki, widziałam dwa amfiteatry.Pogoda piękna - słonecznie, prawie bez wiatru i rano rzesko, bo tylko 13 stopni. Przynajmniej koniec lata jest ładny...
Dziś na Marymoncką
-
DST
21.00km
-
Teren
21.00km
-
Czas
01:15
-
VAVG
16.80km/h
-
Temperatura
13.0°C
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
Zbrzydło mi jeżdżenie po Bemowie, więc dziś pojechałam Rudnickiego do Marymonckiej, skręciłam w lewo, do Agory, tam bez ścieżki do Sokratesa, Conrada do Piastów Śląskich Żołnierzy Wyklętych, Zachodzącego Słońca , Radiową w prawo, Kartezjusza, Lazurową, Górczewską do domu. Pogoda dalej super, chociaz rano było tylko 13 stopni. Jednak słońce robi swoje..
Spacerek wieczorem
-
DST
13.00km
-
Czas
00:44
-
VAVG
17.73km/h
-
Temperatura
19.0°C
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś krótko, ale dobrze że udało mi się zmobilizować. Pogoda dobra na rower, ciepło i bez wiatru. Pojechałam Kocjana do lasku za Grotami, potem Kartezjusza w obie strony, tylko powrót tzw. opłotkami