jolapm prowadzi tutaj blog rowerowy

Wpisy archiwalne w miesiącu

Lipiec, 2013

Dystans całkowity:827.81 km (w terenie 40.00 km; 4.83%)
Czas w ruchu:46:56
Średnia prędkość:17.64 km/h
Liczba aktywności:34
Średnio na aktywność:24.35 km i 1h 22m
Więcej statystyk

Serwis obowiązkowy

  • DST 23.11km
  • Teren 2.00km
  • Czas 01:12
  • VAVG 19.26km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Sprzęt Wheeler 2600
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 31 lipca 2013 | dodano: 31.07.2013

Pierwsza przejażdzka po powrocie uświadomiła mi, że serwis jest dla mojego roweru niezbędny. Tamten wyglądał jakby miał tyle lat co ja, a jeździł super. Mój domowy wizualnie prezentuje się nieźle, ale jedzie ciężko, w dodatku skrzypi i zgrzyta, za to jest bezpieczny, bo z daleka słychać, ze jadę:) Fakt, że przejechałam nim 7 tysięcy km a miał zmieniane tylko raz łańcuch i kasetę. .Niestety na drzwiach warsztatu pana Zbycha jest napisane, że warsztat nieczynny z powodu choroby. Zostaje mi więc serwis na Powstańców. Rano pojechałam tradycyjnie. Chciałam przebić się przez remontowaną drogę ze Starych Babic do Lipkowa, ale w połowie zrezygnowałam i wyjechałam ładną asfaltówką w Zielonkach.
po powrocie

Mój ulubiony przejazd slalomem © jolapm

Droga w remoncie © jolapm

Dziś mój organizm przezywa warszawski szok beztlenowy objawiający się silnym bólem głowy.Powinnam zrobić tyle rzeczy, uzupełnić sprawozdania, wykonać kilka telefonów, rozpakować i uprać ciuchy, wstawić tu zdjęcia, napisać podsumowanie, dopisać polskie znaki do wpisow itp..Zrobię pewnie niewiele albo nic..
W lipcu przejechałam 827 km, czyli znowu rekordowy miesiąc, a wyglądało na to, ze nie dam rady nawet wyrównać poprzedniego wyniku. Wszystko dzięki temu, ze nie musiałam codziennie chodzić po rower, a miałam go na miejscu. W statystykach utrzymuję się w pierwszej pięćdziesiątce, a w lipcu jestem 25..przynajmniej do czasu, jak wszystkie dziewczyny uzupełnia wpisy :)



Zwrócić rower

  • DST 1.99km
  • Czas 00:17
  • VAVG 7.02km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Sprzęt Ciechociński 2013
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 30 lipca 2013 | dodano: 30.07.2013

Po śniadaniu i zabiegach pojechałam do wypożyczalni oddać rower. Tym razem króciutko, bo nie miałam już czasu a i pogoda nie sprzyjała, bo siąpił drobny deszczyk. Rower spisał się świetnie, nie sprawił mi najmniejszego problemu. Ile kilometrów nim przejechałam policzę jutro. Nad zdjęciami też pewnie popracuję już jutro. Dziś jestem zmęczona, jakbym do domu wróciła rowerem a nie autem :)
zwrot

Wypożyczalnia, gdzie dostałam rower na dwa tygodnie © jolapm

Chociaż jedno :)
Małe podsumowanie: przejechałam tym rowerem ponad 260 km, do tego poćwiczyłam na orbiterku, wioślarzu i rowerze stacjonarnym. W sumie wróciłam zadowolona i "wylaszczona" ..



Rekreacyjnie

  • DST 18.88km
  • Czas 01:12
  • VAVG 15.73km/h
  • Sprzęt Ciechociński 2013
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 30 lipca 2013 | dodano: 30.07.2013

Po ciężkiej nocy, niewyspana wstałam rano i dla rozbudzenia przejechałam ponad 18 zamiast planowanych 10 km. W nocy była burza, a rano zrobiło się wreszcie chłodniej. Zrobiłam parę zdjęć, inhalacje i wróciłam na śniadanie.
rekreacyjnie

Sklep Koniczynka, gdzie chodziłam po zaopatrzenie na dodatkowe posiłki :) © jolapm

Pub Sosenka, popularnie zwany "Przy wychodku". W upalny weekend zamknięty z powodu wyjazdu słuzbowego. W yjazd przedłuzył sie tez na poniedziałek © jolapm

Dawniej był tu Miejski Ośrodek Kultury. Teraz miejsce wyglada tak © jolapm

W parkach i lasach systematycznie usuwają wszystkie krzaczki. Dbają o moralność? © jolapm



Blaski i cienie, czyli tu zaszła zmiana odcinek II

  • DST 23.74km
  • Czas 01:27
  • VAVG 16.37km/h
  • Sprzęt Ciechociński 2013
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 29 lipca 2013 | dodano: 29.07.2013

Opis dzisiejszej przejażdżki ma sens tylko ze zdjęciami, więc teraz krótko. Pojeździłam po Ciechocinku, pustym i cichym nad ranem. Temperatura o 5.00 wynosiła 24 stopnie. W nocy nie dało się spać. Zapowiadane burze i zmiana frontu jeszcze do nas nie doszły.
A Ciechocinek jaki jest każdy będzie mógł zobaczyć jak uzupełnię wpis zdjęciami. W każdym razie na pewno przydałby się tu architekt miasta :)
Tradycyjna już mapka:
blaski i cienie
Budynki urzędu:

Urząd Miasta Ciechocinek © jolapm

To drugi budynek urzędu © jolapm

W Parku Zdrojowym straszą takie stragany © jolapm

Na deptaku przy tężniach podobnie © jolapm

Miejscowy dom towarowy © jolapm

Ciechociński patent, takiego rozkładu nie zerwą © jolapm

Bazarek © jolapm

Niszczejący budynek dawnej kawiarni w palmiarni © jolapm

Kościół, gdzie przekazuje się znak pokoju..np. 124 :) © jolapm

Restauracja Europa, dawniej kasyno © jolapm

I to, co zawsze zachwyca w Ciechocinku, czyli dywany kwiatowe © jolapm

Tu można zagrać w szachy, a ostatnio potańczyć © jolapm

Dywan przed Bristolem w Parku Zdrojowym © jolapm

Wyrzuci z domu, czy nie wyrzuci...? © jolapm

Lepiej poprosić o przebaczenie..:) © jolapm

Kolorowe, pachnące © jolapm

Paw z kwiatów © jolapm



Autostradą do Ciechocinka

  • DST 26.42km
  • Czas 01:29
  • VAVG 17.81km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Sprzęt Ciechociński 2013
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 28 lipca 2013 | dodano: 28.07.2013

Ponownie wykonałam założony plan, czyli jak w tytule dojechałam autostradą A1 z Otłoczyna do Ciechocinka, a konkretnie do Odolina. Tu trochę się zakałapućkałam, w pewnym momencie nie mogłam znaleźć żadnej drogi wyjazdowej, a nigdzie żywej duszy. W końcu zerknęłam na mapkę w telefonie i jakoś poszło. W Ciechocinku chciałam dokręcić do 30 km ale złapał mnie deszcz. Co prawda dalej raczej udaje niż pada, ale skoro już uciekłam do domu, to nie będę wracać. Po drodze na technicznej widzialam leżącego człowieka. Nie miałam jak zjechać z autostrady, zeby zobaczyć, co się stało. Po przyjeździe zadzwoniłam na policję, niech oni sprawdzą, mam nadzieję, że tylko za dużo wypił i był baaaaaardzo zmęczony .
Trasa autostrada

Autostradą z Otłoczyna do Ciechocinka © jolapm

Asfalt szybko się skończył © jolapm

Droga biegnie górą. Widok z autostrady © jolapm

Maszyny budowlane czekają na poniedziałek © jolapm

Ten odcinek planowo ma być oddany w grudniu..2013 ??? © jolapm

Tu zjechałam i przedostałam się pod do Odolina © jolapm

Widać, że mają proboszcza- gospodarza. Bardzo ładny kościół w Odolinie © jolapm



Miejscowe Stawki i górą do Nieszawy

  • DST 30.81km
  • Czas 01:39
  • VAVG 18.67km/h
  • Sprzęt Ciechociński 2013
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 27 lipca 2013 | dodano: 27.07.2013

Zaplanowałam i zrealizowałam. Pojechałam drogą do Aleksandrowa, skręciłam w miejscowości Stawki w lewo, dojechałam do drogi Aleksandrów- Nieszawa i górą skarpy dojechałam do samej Nieszawy. Po drodze musiałam przeciąć autostradę w budowie. W tym miejscu nie wygląda to dobrze. Budowany jest tam przejazd nad autostradą. Na razie wiadukt jest z powietrza w powietrze.
Dalej na skarpie sprawdzałam, czy don Kichot nie zabłąkał się gdzieś tutaj, ale też nie udało mi się go spotkać:). W Nieszawie zobaczyłam po raz kolejny pod jaką wysoką górę wybrałam się poprzednio. Do Ciechocinka na szczęście droga wiodła w dół..:) Ilustracje do tekstu oczywiście później, teraz znowu tylko mapka.
Górą do Nieszawy

Droga Aleksandrów- Nieszawa wiedzie górą skarpy © jolapm

Przejazd przez budowaną autostradę. Na drugim planie wiadukt z pustego w próżne :) © jolapm

Widok ze skarpy © jolapm

Na szczęście tym razem jechałam z góry..Zjazd ze skarpy w Nieszawie © jolapm

Tu musiałam wyhamować i skręcić w lewo do Ciechocinka © jolapm

Mnie też się nie udało zobaczyć Don Kichota © jolapm



Pod skarpą w stronę Nieszawy

  • DST 24.14km
  • Teren 2.00km
  • Czas 01:23
  • VAVG 17.45km/h
  • Sprzęt Ciechociński 2013
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 26 lipca 2013 | dodano: 26.07.2013

Jadąc przez Podole i Swarzewo znalazłam wzdłuż skarpy bardzo fajną utwardzoną drogę wysypaną jasnym żwirkiem. Droga wiodła przez pola i lasy. Wyjechałam na główną drogę prawie przy Nieszawie. Wróciłam asfaltową drogą do Ciechocinka, zrobiłam kilka zdjęć niby muzeum maszyn drogowych, niestety zza płotu, bo o 6 rano jeszcze było zamknięte :). Dalej pojechałam na inhalacje pod tężnie i do domu, czyli do sanatorium.
Swarzewo

Tu wysypana jasnym żwirkiem © jolapm

Stare maszyny drogowe. Punkt muzealny © jolapm

Widok zza płotu. O 6.00 rano zamknięte :) © jolapm



Wzdłuż Wisły

  • DST 23.35km
  • Teren 8.00km
  • Czas 01:20
  • VAVG 17.51km/h
  • Sprzęt Ciechociński 2013
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 25 lipca 2013 | dodano: 25.07.2013

Pojechalam najpierw "obwodnicą" Ciechocinka, znalazłam wczorajszą drogę ale z drugiej strony. Tam oczywiście skończył się asfalt, więc jechałam powybijaną przez auta szutrówką, potem polna droga zaprowadziła mnie ponownie na asfalt, dojechałam do Słońska i tu wzdłuż Wisły przy wale przeciwpowwodziowym aż do drogi na Otłoczyn. Jak zwykle mapka trasy, Ze zdjęciami nie chce mi się bawić przy takim rozmiarze urządzenia. Będą potem
wzdłuz Wisly

Do budowy dróg dopłaca się z funduszy unijnych © jolapm

Znajoma nazwa rzuca się w oczy. Autoserwis Bemowo w Ciechocinku © jolapm

Polna droga © jolapm

Wisła wygląda zza wału przeciwpowodziowego © jolapm

Bocianie gniazdo na słupie © jolapm

Droga techniczna wzdłuż wału © jolapm

Rzeka Tężynia koło Otłoczyna © jolapm



Tężnie, czyli 1 odcinek z serii Tu zaszła zmiana

  • DST 21.42km
  • Czas 01:15
  • VAVG 17.14km/h
  • Sprzęt Ciechociński 2013
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 24 lipca 2013 | dodano: 24.07.2013

W Ciechocinku czas płynie powoli, więc zmiany następują też w tym samym tempie, a może nawet wolniej. Jednak coś się wreszcie zaczęło dziać. Teren przy tężniach jest coraz bardziej zagospodarowany, są latarnie, ławeczki, powstał park. Co prawda park jeszcze nie jest skończony, pawiloniki stoją puste, tylko po co je otwierać, skoro kawiarenki i puby przy tężniach zamykane są już o 20.00 ..Potem nawet nie ma gdzie się piwa napić. Zmiany jednak są, więc wreszcie coś drgnęło. Większość inwestycji realizowana jest przy wsparciu funduszy unijnych. Zdjęcia wstawię po powrocie do domu, teraz tylko mapka
teznie

Tężnie widziane z wału przeciwpowodziowego © jolapm

Wyremontowane alejki © jolapm

Baseniki z solanką po drugiej strony alejki © jolapm

Ten betonowy bunkier to fontanna, która w dzień jest włączona a wieczorem podświetlana © jolapm

Pawilony w nowym parku © jolapm

Siłownia na wolnym powietrzu © jolapm

Wejście na taras widokowy i do groty solnej © jolapm

To niestety teren dawnego basenu solankowego © jolapm

Władze ciagle nie moga się porozumieć w sprawie odbudowy. Wycofał się kolejny inwestor © jolapm



Pod skarpą

  • DST 21.38km
  • Teren 4.00km
  • Czas 01:16
  • VAVG 16.88km/h
  • Sprzęt Ciechociński 2013
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 23 lipca 2013 | dodano: 23.07.2013

Trudno znaleźć tu ciekawą trasę do jeżdżenia. Teren ograniczony jest z jednej strony Wisłą, z drugiej jedynką, a trójkąt zamyka dawna skarpa wiślana pod którą nawet podchodząc piechotą dostałam zadyszki, a o podjeździe nie ma mowy. Nawet miejscowi wprowadzają rowery pod górę. Znalazłam dziś łagodniejszą drogę, ale też nie dałam rady. Coś za mocno mnie przydusiło, może powinnam nieco zbastować. Pojechałam sobie na Podole, potem dołem wzdłuż skarpy, zaliczyłam nieudaną probę podjazdu, wróciłam polną a potem szutrową drogą, objechałam tężnie i park
Mapka
na dole Podole

Zaraz za Ciechocinkiem zaczyna się Podole © jolapm

Nawierzchnia drogi zmieniała się co chwilę © jolapm

Od asfaltu, przez szutrową po piasek © jolapm

Cmentarz w ruinie © jolapm

Widok na tężnię nr 2 © jolapm