Październik, 2011
Dystans całkowity: | 133.47 km (w terenie 4.50 km; 3.37%) |
Czas w ruchu: | 07:47 |
Średnia prędkość: | 17.15 km/h |
Maksymalna prędkość: | 30.90 km/h |
Liczba aktywności: | 8 |
Średnio na aktywność: | 16.68 km i 0h 58m |
Więcej statystyk |
Dziś znowu jeździłam
-
DST
15.60km
-
Teren
0.50km
-
Czas
00:50
-
VAVG
18.72km/h
-
Temperatura
14.0°C
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś nadal było ciepło, chociaż więcej chmur, szczególnie w południe, kiedy wybrałam się na przejażdżkę. Objechałam włości, czyli Blizne, Groty, Boernerowo, Radiową do Himalajskiej, powrót Zachodzacego Słońca, Hery, Powstańców do Kazubów i do domu. Temperatura nadrabia za lato..
Dziś jeszcze cieplej niż wczoraj
-
DST
20.00km
-
Czas
01:10
-
VAVG
17.14km/h
-
Temperatura
15.0°C
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś popołudniowa przejażdżka wczorajszą trasą, do której dołożyłam przejazd Kaliskiego, Radiową, Hery, Powstańców i znowu na koniec dwa kółeczka po osiedlu, żeby dokręcić do 20 km. Pogoda jeszcze ładniejsza niż wczoraj, ale w trakcie jazdy zaczęło się chmurzyć. Ciepło, jak na 30 października to nawet bardzo ciepło.
Jednak jeszcze się udało
-
DST
18.50km
-
Czas
01:08
-
VAVG
16.32km/h
-
Temperatura
11.0°C
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
Oj, dawno nie jeździłam i sądziłam, że już się nie uda w tym roku..a jednak się udało. Najpierw odezwał się mój złocisty w zatokach ( tak jest, jak się raz włoży czapkę), potem zwichnięcie stawu skokowego, a właściwie obu..i długa przerwa. Dziś na szczęście pogoda jest jeszcze piękna. Wyjechałam o 11.00, pojechałam do S8, drogą techniczną wzdłuż do Poznańskiej i powrót przez Blizne, Groty, Dywizjonu 303, objazd osiedla ..i tyle. Ale fajnie było znowu wsiąść na rower..Temperatura 11 stopni, a to przecież koniec października
Dziś już nie o 6.00 ale o 8.00 rano
-
DST
15.00km
-
Teren
2.00km
-
Czas
00:52
-
VAVG
17.31km/h
-
Temperatura
6.0°C
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś znowu rano, chociaż już o 8.00 a nie o 6.00 jak dotąd. Powód? O 6.00 było jeszcze szaro i zimno. O 8.00 temperatura wzrosła tylko o 1 stopień, ale zrobiło się jasno i w trakcie jazdy wyjrzało słońce. Objechałam jak zwykle Blizne, Groty, Boernerowo, potem Radiową, Hery, Wrocławską do Dywizjonu 303 i przez działki wzdłuż S8 do domu. Na więcej nie miałam czasu, bałam się też o swoje zatoki, chociaz pierwszy raz włożyłam czapkę, a nie lubię czapek..oj, nie lubię..
I był to mój setny opisany wyjazd w tym roku.
Dziś rano padało
-
DST
15.31km
-
Czas
00:54
-
VAVG
17.01km/h
-
Temperatura
12.0°C
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
Potem się rozpogodziło, chociaż nie było zbyt dużo słońca. Temperatura niezbyt wysoka 12 stopni.Popołudniowa przejażdżka tradycyjną trasą przez Blizne, Groty, Boernerowo i zachodnie krańce Bemowa.
Plan wykonany..
-
DST
16.66km
-
Czas
00:57
-
VAVG
17.54km/h
-
VMAX
30.90km/h
-
Temperatura
23.0°C
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś do drogi technicznej przy S8, potem trasą do poznańskiej i z powrotem, dalej przez Blizne i Groty do Kocjana i Dywizjonu 303 do domu. Pogoda aż za dobra, 23, 9 stopnia, fakt, że jechałam o 13.30...I wykonałam plan roczny, czyli przejechałam 1500 km...reszta będzie ponad plan..I jeszcze jeden rekord, w drodze powrotnej , co prawda z wiatrem w plecy, ale po równym, osiągnęłam prędkość 30,9 km/h
Dziś znowu rano
-
DST
16.40km
-
Teren
2.00km
-
Czas
01:01
-
VAVG
16.13km/h
-
Temperatura
12.0°C
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś rano wyjechałam przez osiedle do Radiowej, potem Wrocławską do Hery, znowu Radiową, Kartezjusza przez Groty, Blizne do szosy na Leszno, wróciłam kawałek do drogi technicznej przy S8, tym razem pojechałam po lewej stronie, skręciłam w polną drogę (kiedyś nią jechałam do trasy), wyjechałam przy nowym osiedlu do Lazurowej na wysokości Karabeli, potem Wyki, Irzykowskiego, Muszlową, przecięłam Powstańców Śląskich, przejechałam Osiedle Przyjaźń i Górczewską do domu.
Rano nie było jeszcze słońca, temperatura 12 C, ale nie było też wiatru, więc pogoda rowerowa
Jednak już jesień...
-
DST
16.00km
-
Czas
00:55
-
VAVG
17.45km/h
-
Temperatura
18.0°C
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś nadal ciepło i słonecznie, ale wyjechałam dopiero o 18.00 -w dzień, a wróciłam przed 19.00 w nocy, bo zrobiło się ciemno.To już jednak jesień, chociaż w dzień znowu było ponad 20 stopni. Rano na działce samochodem, wieczorem rowerem
15 km tradycyjną trasą przez Blizne, Groty ,Boernerowo, Stare Bemowo, Radiową, Hery. Jechało się bardzo dobrze, chociaż wpadały mi do oczu meszki, co wcale nie jest miłe i są problemy z dobrym widzeniem. Ważne, że znowu jeżdżę..i może zgubię wreszcie ten katar