jolapm prowadzi tutaj blog rowerowy

Wpisy archiwalne w miesiącu

Lipiec, 2016

Dystans całkowity:898.06 km (w terenie 108.00 km; 12.03%)
Czas w ruchu:52:18
Średnia prędkość:17.17 km/h
Maksymalna prędkość:18.00 km/h
Liczba aktywności:35
Średnio na aktywność:25.66 km i 1h 29m
Więcej statystyk

Do Kuźnicy

  • DST 17.69km
  • Teren 1.00km
  • Czas 01:08
  • VAVG 15.61km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Sprzęt nadmorski VI
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 31 lipca 2016 | dodano: 31.07.2016

Nie wybierałam się nigdzie więcej na tym rowerze, chociaż w tamtą stronę jechało mi się nawet przyzwoicie. Gorzej z powrotem, ale i tak było lepiej niż przypuszczałam.
 
Wschód słońca nad morzem
Wschód słońca nad morzem © jolapm
Nad zatoką
Nad zatoką © jolapm
Port w Kuźnicy
Port w Kuźnicy © jolapm



Oj, trudny wybór i trudna jazda

  • DST 3.43km
  • Czas 00:16
  • VAVG 12.86km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Sprzęt nadmorski VI
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 30 lipca 2016 | dodano: 30.07.2016

Pierwszy przejazd po Jastarni. Chciałam wypożyczyć coś sensownego, ale ceny są takie, że odpuściłam sobie, bo gospodyni użyczyła mi swojego, za śmieszne pieniądze. Rower jest prawie nowy, ale typowy dla dam, chyba nawet z siateczką na tylnym kole.. brrr.. Jakoś przejechałam ciut męcząc sie okropnie. Jak będę wybierać się dalej, to pójdę do wypożyczalni po sprzęt na godziny.

Port w Jastarni
Port w Jastarni © jolapm



Poranek po deszczu

  • DST 21.16km
  • Teren 5.00km
  • Czas 01:12
  • VAVG 17.63km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Sprzęt Wheeler 2600
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 29 lipca 2016 | dodano: 29.07.2016

Początkowo było zachmurzenie całkowite, ale słońce walczyło dzielnie i w końcu zrobił się całkiem pogodny dzień.

Pochmurny poranek, ale słońce usiłuje się przedrzeć
Pochmurny poranek, ale słońce usiłuje się przedrzeć © jolapm
Nad wodą
Nad wodą © jolapm
Lato to okres robót drogowych
Lato to okres robót drogowych © jolapm



Lżej

  • DST 50.15km
  • Teren 5.00km
  • Czas 02:56
  • VAVG 17.10km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Sprzęt Wheeler Cross 6,4
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 28 lipca 2016 | dodano: 28.07.2016

Upał dał sobie dziś spokój, było ciepło, momentami gorąco, ale tak w normie, w końcu mamy lato. Dwa przejazdy, poranna większa petla przez Bielany i bemowski las. Po południu pojechaliśmy ze ślubnym ( rozjeździł się !!! ) do marketu, bo nasz ciągle jeszcze jest zamknięty. 
W ten sposób przekroczyłam dziś 6 tysięcy km.
Przejazd pierwszy:

Na dobry poczatek dnia :)
Na dobry poczatek dnia :) © jolapm
Rowery wodne na Bemowie są za darmo
Rowery wodne na Bemowie są za darmo © jolapm
Rowery wodne
Rowery wodne © jolapm Przejazd drugi:

Licznik stoi, jak zawsze
Licznik stoi, jak zawsze © jolapm
Do tego sklepu przyjechaliśmy
Do tego sklepu przyjechaliśmy © jolapm



Nerwowy rowerzysta . Na granicy deszczu

  • DST 42.56km
  • Teren 5.00km
  • Czas 02:26
  • VAVG 17.49km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Sprzęt Wheeler 2600
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 27 lipca 2016 | dodano: 27.07.2016

Rano tradycyjną trasą przez las, po drodze wstąpiłam oddać kolejne odcinki powieści. W drodze powrotnej widziałam scenę, w której rowerzysta klepnął wyprzedzający go samochód, chociaż , moim zdaniem, zupełnie nie miał ku temu powodów. Fakt,że jechałam z przeciwnej strony i po mojej stronie stały zaparkowane auta w połowie na jezdni, ale auto minęło rowerzyste w zupełnie przyzwoitej odległości. Jesli facet, a nie był to młodzieniec, bo miał siwiejace wąsy) jest aż tak wrażloiwy, to nie powinien jeździć po jezdni. Najlepiej jakby w ogóle nie wsiadał na rower, bo tylko psuje opinię normalnym rowerzystom. Dobrze, że nie trafił na równie nerwowego kierowcę, bo pewnie by się pobili.
Po południu wybrałam się na Bielany, gdzie  miałam zadanie do wykonania. Ślubny wybrał się ze mna. I była to jazda na granicy deszczu. Na wschodzie wisiała czarna chmura, na zachodzie świeciło słońce. A my jechaliśmy w lekko kropiącym ciepłym deszczyku. Nawet nas nie zmoczył. Za to upał zelżał.
Wracając zapomniałam wyłączyć pauzę, więc zapis urywa się na Bielanach. 
Przejazd poranny:

Dziś udana kontrola czasu
Dziś udana kontrola czasu © jolapm
Będzie chodnik?
Będzie chodnik? © jolapm


Wydawało się, że auto wyjeżdża z parkingu. Okazało się, że wyjechało, ale bez kierowcy i stało sobie w poprzek jezdni
Wydawało się, że auto wyjeżdża z parkingu. Okazało się, że wyjechało, ale bez kierowcy i stało sobie w poprzek jezdni © jolapm

Przejazd drugi:

Na północy nie było deszczowych chmur
Na północy nie było deszczowych chmur © jolapm
Inaczej na południu i wschodzie
Inaczej na południu i wschodzie © jolapm
Na postoju
Na postoju © jolapm
Niebo na wschodzie
Niebo na wschodzie © jolapm
Niebo na zachodzie
Niebo na zachodzie © jolapm
A my w środku. Jezdnia była mokra, widać na Bemowie padało mocniej
A my w środku. Jezdnia była mokra, widać na Bemowie padało mocniej © jolapm



Łoś na drodze, Kalinowe łąki i chaszcze

  • DST 30.58km
  • Teren 3.00km
  • Czas 01:38
  • VAVG 18.72km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Sprzęt Wheeler Cross 6,4
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 26 lipca 2016 | dodano: 26.07.2016

Łoś wyskoczył dziś na drogę z Zielonek do Izabelina tuz przed jadącym przede mna samochodem. Na szczęście kierowca wyhamował. Zwierzę dobiegło do srodka jezdni, a że z przeciwka ciągnął sznur aut, łoś zakręcił na środku drogi i uciekł z jezdni tą samą drogą, którą wbiegł. nie darmo  stoja tam znaki drogowe ostrzegające przed takimi wypadkami. W końcu to teren rezerwatu "Łosiowe błota". 
A potem przy wyjeździe z Klaudyna przecięłam drogę do Babic i zamiast jak zwykle ddr, dziś pojdkusiło mnie sprawdzić, dokąd prowadzi ta leśna droga. POczątkowo jechało się dobrze. Dotarłam do drewnianego płotu pasterskiego ogradzajacego łąke. Z tablicy informacyjnej dowiedziałam się, że to rezerwat " Kalinowe łąki".Byłam tu pierwszy raz. Dalej mogłam wybrać scieżkę prosto albo skręcić w prawo wzdłuż płotu. Wybrałam pierwszy wariant i nie wiem, czy to nie był błąd.Ściezka zwężała się coraz bardziej, wiodła przez coraz większe chaszcze i błota ąz w końcu zniknęła miedzy drzewami powalonymi przez wiatr. Musiałam zawrócić kawałek,, wydostac się przy torze na Estrady i stąd po drugiej stronie jezdni była już lesna ddrka.


Podczas budowy tego budynku licznik jakos działał, nie to, co teraz
Podczas budowy tego budynku licznik jakos działał, nie to, co teraz © jolapm
Moze tego nie widac, ale to tradycyjne zdjecie stawu
Moze tego nie widac, ale to tradycyjne zdjecie stawu © jolapm
Na tę drogę wyskoczył łoś. Teraz juz jest w lesie
Na tę drogę wyskoczył łoś. Teraz juz jest w lesie © jolapm
Podkusiło mnie sprawdzic, dokad prowadzi ta droga
Podkusiło mnie sprawdzic, dokąd prowadzi ta droga © jolapm
To rezerwat
To rezerwat " Kalinowe łąki" © jolapm
A tu skończyła sie jazda, trzeba było zawrócić
A tu skończyła się jazda, trzeba było zawrócić © jolapm
Tutaj wyjechałam po zawrotce
Tutaj wyjechałam po zawrotce © jolapm
Po drugiej stronie jezdni miałam już leśna ddr
Po drugiej stronie jezdni miałam już leśna ddr © jolapm



Po gorącym dniu

  • DST 25.01km
  • Teren 5.00km
  • Czas 01:25
  • VAVG 17.65km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Sprzęt Wheeler Cross 6,4
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 25 lipca 2016 | dodano: 25.07.2016

Rano miałam inne ważne zadania, więc dopiero wieczorem zrobiłam tradycyjną pętelkę po lesie

Wydawało sie, że burza wisi w powietrzu
Wydawało sie, że burza wisi w powietrzu © jolapm
Mało pada, ale na moim wskaźniku jest jedna kałuża
Mało pada, ale na moim wskaźniku jest jedna kałuża © jolapm
W stronę słońca
W stronę słońca © jolapm
Potem się wypogodziło
Potem się wypogodziło © jolapm
Potem się w

a href=Zapada zmrok. W oczekiwaniu na zielone
Zapada zmrok. W oczekiwaniu na zielone © jolapm frame 



Wreszcie coś więcej

  • DST 72.16km
  • Teren 10.00km
  • Czas 03:56
  • VAVG 18.35km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Sprzęt Wheeler Cross 6,4
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 24 lipca 2016 | dodano: 24.07.2016

Co prawda na dwie raty, ale zawsze coś w porównaniu z tradycyjną najmniejszą pętla. Rano duza petla, w południe przejazd przez las z kolegą małzonkiem.
Poranny przejazd:


Staw w Ożarowie
Staw w Ożarowie © jolapm
A to staw w Umiastowie
A to staw w Umiastowie © jolapm
Remont drogi z Pogroszewa do Borzęcina
Remont drogi z Pogroszewa do Borzęcina © jolapm
Remont drogi z Pogroszewa do Borzęcina
Remont drogi z Pogroszewa do Borzęcina © jolapm
Wjazd do Borzęcina
Wjazd do Borzęcina © jolapm
Most w Lipkowie znowu będzie zamknięty. Nie napisali, dlaczego
Most w Lipkowie od jutra znowu będzie zamknięty. Nie napisali, dlaczego © jolapm
Drugi przejazd:

Rzęsa na wodzie
Rzęsa na wodzie © jolapm
Bagno zarosło zielenią
Bagno zarosło zielenią © jolapm



Jak dawno tam nie byłam..

  • DST 27.12km
  • Czas 01:23
  • VAVG 19.60km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Sprzęt Wheeler Cross 6,4
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 23 lipca 2016 | dodano: 23.07.2016

Po powrocie z Białegostoku nabrałam chęci na przejażdżkę rowerem.  Wypogodziło się,  to może dlatego. Zrobiłam wreszcie  tradycyjne zdjęcie stawu w Zieelonkach. Dopiero uzmysłowiłam sobie, że bardzo dawno tam nie byłam...

Zachodzące słońce
Zachodzące słońce © jolapm
Zachodzące słońce
Zachodzące słońce © jolapm
I tradycyjne zdjęcie stawu
I tradycyjne zdjęcie stawu © jolapm



Na drugie śniadanie do Białegostoku

  • DST 5.04km
  • Czas 00:18
  • VAVG 16.80km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Sprzęt miejski
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 23 lipca 2016 | dodano: 23.07.2016

Wczoraj wpadłam na pomysł, że moze wyskoczę do Białegostoku. Niestety na jeden z pociągów już bym nie zdążyła, a na następny nie było biletów. Zatem wstałam dzis dość wczesnie i zaliczyłam wizytę w Białymstoku w jeden dzień. Tam przejazd z dworca PKP na osiedle Piasta, oczywiście mieszczuchem. Były wpięte tylko dwa, ale ten wybrany przez mnie jechał bardzo dobrze.

Kościól św. Rocha , na dowód, że rzeczywiście byłam tam dzisiaj
Kościól św. Rocha , na dowód, że rzeczywiście byłam tam dzisiaj © jolapm
Stacja docelowa
Stacja docelowa © jolapm