Marzec, 2016
Dystans całkowity: | 1046.14 km (w terenie 80.00 km; 7.65%) |
Czas w ruchu: | 58:51 |
Średnia prędkość: | 17.78 km/h |
Liczba aktywności: | 35 |
Średnio na aktywność: | 29.89 km i 1h 40m |
Więcej statystyk |
Za wcześnie
-
DST
40.19km
-
Teren
2.00km
-
Czas
02:18
-
VAVG
17.47km/h
-
Temperatura
13.0°C
-
Sprzęt Wheeler Cross 6,4
-
Aktywność Jazda na rowerze
wyjechałam rano z domu, a że nie miałam czasu czekać ani jechać dalej, znowu musiałam zrobić drugi przejazd, bo miałam do załatwienia sprawę na mieście.
Trzeci dzień nie mogę przesłac trasy z telefonu na stronę navime, a te przesłane nie wyświetlają się , w zamian jest strona tytułowa. Nie wiem, czy to wina navime? Nie mogę się z nimi skontaktować, bo nie mam konta na facebooku.
Przejazd pierwszy:
Sprawdzenie czasu © jolapm
Ładna ddr © jolapm
Przejazd drugi:
Wiosna i sezon remontów © jolapm
Tutaj łatają dziury w asfalcie © jolapm
Czarnula jak zwykle parkuje pod krzaczkiem © jolapm
Dziś zdążyłam
-
DST
22.92km
-
Teren
5.00km
-
Czas
01:17
-
VAVG
17.86km/h
-
Temperatura
13.0°C
-
Sprzęt Wheeler Cross 6,4
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rano było słonecznie, po pracy jak wyjeżdżałam już były chmury, ale kropić zaczęło dopiero w drodze powrotnej. Zapowiadali ulewy, a tu ledwie kropi.
Coś mam dziś problem z navi, nie mogę przesłac trasy z telefonu. Za to przekroczyłam dziś tysiąc kilometrów w marcu. :)
Sprawdzamy czas © jolapm
Jednak mnie złapał
-
DST
45.60km
-
Teren
5.00km
-
Czas
02:38
-
VAVG
17.32km/h
-
Temperatura
12.0°C
-
Sprzęt Wheeler Cross 6,4
-
Aktywność Jazda na rowerze
Fakt, że dałam mu aż dwie okazje. Za pierwszym razem przejechałam bez problemu. Dopiero w czasie drugiego przejazdu dopadł mnie w lesie, aż schowałam sie pod wiatę. Na szczęście deszcz nie trwał długo i po kilku minutach mogłam jechać dalej. Moja Czarnula jest cała utytłana błotem.
Przejazd pierwszy:
To ognisko rozpalili panowie w pomarańczowych kamizelkach sprzątający ulicę. Widać im wolno © jolapm
Przejazd drugi:
Deszcz już mija, tylko na gałązkach widać krople © jolapm
Świąteczny poranek
-
DST
44.81km
-
Czas
02:18
-
VAVG
19.48km/h
-
Temperatura
3.0°C
-
Sprzęt Wheeler Cross 6,4
-
Aktywność Jazda na rowerze
słoneczny i piękny. Przejażdżka stałą trasą, bo nawet w święta miałam mało czasu. Goście przychodzili na obiad, więc trzeba było szybko wrócić.
Wieńce pod pomnikiem Bema © jolapm
Amfiteatr na Bemowie © jolapm
Dziś lewą stroną © jolapm
Pusta droga do Poznania © jolapm
Jak zwykle w słoneczny dzień © jolapm
W drodze powrotnej © jolapm
Świątecznie
-
DST
60.35km
-
Czas
03:13
-
VAVG
18.76km/h
-
Temperatura
10.0°C
-
Sprzęt Wheeler Cross 6,4
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wreszcie mam to, co lubię,czyli letni czas Nie obudziłam się więc o 3.55 tylko o 4.55. Ubrałam się, zjadłam świąteczne jajko, wysikałam oba psy ( chwilowo mam na stanie drugiego) i na rower. A na dworze mgła. I to jaka ! Momentami prawie nic nie było widać. W związku z tym zrobiłam mgle sesję zdjęciową.
Tu jeszcze nie widać mgły © jolapm
Poza miastem już gęściejsza © jolapm
Momentami niewiele było widać © jolapm
To nie tajemniczy zamek, tylko rondo w Strzykułach we mgle © jolapm
Mgła nad stawem © jolapm
Wiosenne gałązki © jolapm
Wschód słońca © jolapm
Zapowiada się piękny dzień © jolapm
A po południu pojechałam już tylko na króką przejażdżkę, żeby świąteczne śniadanie ułożyło mi się w żołądku. Na technicznej minęłam się z dziewczęciem na rowerze. Jak zwykle zerknęłam na rower i zastanowiłam się, czy to nie Katanka, bo rower był granatowy a kurtka też chyba znana mi ze zdjęcia. Dojechałam do Połczyńskiej i wracałam drugą stroną technicznej Z daleka widziałam chyba tę samą rowerzystkę stojącą przy wystawie lamp. Potem ruszyła w stronę Warszawskiej. Dogoniłam ją i przez krótki czas jechałam prawie na kole. A potem ona skręciła w prawo a ja w lewo. Gdybym wiedziała, że tak będzie zagadałabym wcześniej. Zobaczymy na blogu, czy to rzeczywiście była Katanka :)
Temperatura rano 2 stopnie, po południu 10.
Popołudniowa przejażdżka w towarzystwie © jolapm
Sprawdzamy czas © jolapm
I staw przy Warszawskiej © jolapm
Mokro
-
DST
50.46km
-
Teren
0.50km
-
Czas
02:47
-
VAVG
18.13km/h
-
Temperatura
8.0°C
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
Od rana mokro, najpierw kropiło, potem padało, ale w końcu nie leciało juz nic z góry, a ja miałam sprawę do załatwienia na Bielanach i musiałam szybko wrócić z powrotem. Przy okazji przewietrzyłam Pszczółkę. Po drodze nie spotkałam żadnego rowerzysty. A potem juz spokojnie pojechałam sobie sobotnio- świątecznie i okazało się, ze jacyś rowerzyści jednak się pojawili na trasie. Podobno jutro ma być ładnie, jak na święta przystało. Zobaczymy.
Przejazd pierwszy:
Remont pętli tramwajowej Nowe Bemowo © jolapm
W parku © jolapm
Ludzie już z koszyczkami, a ja dopiero po farbki do jajek © jolapm
Przejazd drugi:
Szara ta wiosna © jolapm
Sprawdzamy czas. Zegar jest lepszy niż licznik :) © jolapm
Chyba byłam budowlańcem drogowym w poprzednim wcieleniu, tak podobają mi się takie maszyny © jolapm
Inny, ale zawsze staw © jolapm
Remont stadionu WAT © jolapm
Ddr na Radiowej już gotowa w całości i ładnie oznakowana © jolapm
Wszystkim życzę zdrowych spokojnych Świąt a rowerzystom dodatkowo pięknej pogody. Smacznego jajka !
Dwa w jednym
-
DST
53.44km
-
Teren
10.00km
-
Czas
03:00
-
VAVG
17.81km/h
-
Temperatura
10.0°C
-
Sprzęt Wheeler Cross 6,4
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rano jedna przejażdżka, a po obiedzie druga, nieco okrężną drogą po bukszpan. Dziś już nieco cieplej, ale bez słońca. Mam problem z wpisaniem temperatury, bo rano były tylko dwa stopnie, a podczas drugiego przejazdu już 10. Wpisałam maksymalną.
Przejazd pierwszy:
Piasek z wczorajszego "mrowiska" już wysypany na drogę © jolapm
Przejazd drugi:
Tutaj jeszcze szaro © jolapm Do tego ręka mi drgnęła , zdjęcie jak zwykle pstrykane w czasie jazdy :)
Poranna średnia pętla
-
DST
40.21km
-
Teren
5.00km
-
Czas
02:10
-
VAVG
18.56km/h
-
Temperatura
3.0°C
-
Sprzęt Wheeler Cross 6,4
-
Aktywność Jazda na rowerze
Z braku czasu miałam zrobić tylko 30, ale z rozpędu wyszło nieco więcej. Dziś przekroczyłam dwa tysiące w tym roku.. Skoro inni się chwalą, pochwalę się i ja.:)
Sprawdzenie czasu © jolapm
.
Tradycyjnie © jolapm
To nie mrowisko tylko sterta piachu pewnie do wysypania drogi"
>
W przyrodzie zaczyna się wiosna © jolapm
Rzeczka nadal żółta © jolapm
Droga przez kas © jolapm
Wiosna idzie
-
DST
22.02km
-
Teren
5.00km
-
Czas
01:12
-
VAVG
18.35km/h
-
Temperatura
7.0°C
-
Sprzęt Wheeler Cross 6,4
-
Aktywność Jazda na rowerze
Słoneczny pogodny dzień, ale wcale nie było tak ciepło. Jednym słowem wyżowa pogoda. Rano przymrozek, potem bardzo ciepło w słońcu, ale w cieniu nadal chłodno. Przyrodzie to jednak wystarcza. Na niektórych drzewach i krzewach już pojawiają się malutkie jeszcze listki. Wiosna idzie szybkimi krokami
Słoneczny dzień © jolapm
Pod słońce © jolapm
W towarzystwie © jolapm
Zwyłła przejażdżka
-
DST
25.28km
-
Teren
5.00km
-
Czas
01:27
-
VAVG
17.43km/h
-
Temperatura
7.0°C
-
Sprzęt Wheeler Cross 6,4
-
Aktywność Jazda na rowerze
z załatwianiem po drodze kilku spraw. Nie wyłączałam zapisu trasy, więc średnia nie powala na kolana. Tym razem zdążyłam przed deszczem.
Na ddr wzdłuż Radiowej ostatnie poprawki © jolapm
A tu będzie trawnik © jolapm
Na bagnach © jolapm
Młode listki © jolapm
" Łosiowe błota" © jolapm