jolapm prowadzi tutaj blog rowerowy

Świątecznie

  • DST 60.35km
  • Czas 03:13
  • VAVG 18.76km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Sprzęt Wheeler Cross 6,4
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 27 marca 2016 | dodano: 27.03.2016

Wreszcie mam to, co lubię,czyli letni czas  Nie obudziłam się więc o 3.55  tylko o 4.55. Ubrałam się, zjadłam świąteczne jajko, wysikałam oba psy ( chwilowo mam na stanie drugiego) i na rower. A na dworze mgła. I to jaka ! Momentami prawie nic nie było widać. W związku z tym zrobiłam mgle sesję zdjęciową.


Poranna mgła
Tu jeszcze nie widać mgły © jolapm
Poza miastem gęściejsza
Poza miastem już gęściejsza © jolapm
Momentami niewiele było widać
Momentami niewiele było widać © jolapm
To nie tajemniczy zamek, tylko rondo w Strzykułach we mgle
To nie tajemniczy zamek, tylko rondo w Strzykułach we mgle © jolapm
Mgła nad stawem
Mgła nad stawem © jolapm
Wiosenne gałązki
Wiosenne gałązki © jolapm
Wschód słońca
Wschód słońca © jolapm
Zapowiada się piękny dzień
Zapowiada się piękny dzień © jolapm
A po południu pojechałam już tylko na króką przejażdżkę,  żeby świąteczne śniadanie ułożyło mi się w żołądku. Na technicznej minęłam się z dziewczęciem na rowerze. Jak zwykle zerknęłam na rower i zastanowiłam się, czy to nie Katanka, bo rower był granatowy a kurtka też chyba znana mi ze zdjęcia. Dojechałam do Połczyńskiej i wracałam drugą stroną technicznej Z daleka widziałam chyba tę samą rowerzystkę stojącą przy wystawie lamp. Potem ruszyła w stronę Warszawskiej. Dogoniłam ją i przez krótki czas jechałam prawie na kole. A potem ona skręciła w prawo a ja w lewo. Gdybym wiedziała, że tak będzie zagadałabym wcześniej. Zobaczymy na blogu, czy to rzeczywiście była Katanka :)
Temperatura rano 2 stopnie, po południu 10.

Popołudniowa przejażdżka w towarzystwie
Popołudniowa przejażdżka w towarzystwie © jolapm
Sprawdzamy czas
Sprawdzamy czas © jolapm
I staw przy Warszawskiej
I staw przy Warszawskiej © jolapm




komentarze
jolapm
| 19:33 niedziela, 27 marca 2016 | linkuj Po rowerze mnie poznacie...:)))
jolapm
| 19:31 niedziela, 27 marca 2016 | linkuj Kiedy też nie byłam pewna, czy to Ty...:) Gdybyś skręciła w lewo jak ja, zagadałabym. Dobrze wydawało mi się, że usłyszałam " Jola", ale za szybko się minęłyśmy i nie byłam pewna. Następnym razem zagadam
Katana1978
| 19:08 niedziela, 27 marca 2016 | linkuj Ja pitolę !! w Morach zawołam do Ciebie Jola - jak skumałam że Czarnulę zobaczyłam wtedy jak się minęłyśmy ....- ale pojechałaś dalej.
Nie byłam pewna czy to ty bo nie pamiętałam jaki masz kolor kasku.
Trzeba było do mnie zagadać koło tej Warszawskiej ....a nie mnie śledzić :D
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa umies
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]