Marzec, 2012
Dystans całkowity: | 238.31 km (w terenie 11.00 km; 4.62%) |
Czas w ruchu: | 15:31 |
Średnia prędkość: | 15.36 km/h |
Maksymalna prędkość: | 31.40 km/h |
Liczba aktywności: | 15 |
Średnio na aktywność: | 15.89 km i 1h 02m |
Więcej statystyk |
Do lasu, bo tam cicho..
-
DST
16.06km
-
Teren
5.00km
-
Czas
01:04
-
VAVG
15.06km/h
-
Temperatura
14.0°C
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś na dworze słońce, ale znowu "pizgawica", więc pojechałam przez Bemowo, Boernerowo do lasu. A w lesie cicho, praktycznie zero wiatru. Najpierw dojechałam skrajem lasu do pomnika poświęconego mieszkańcom Boernerowa poległym w Powstaniu Warszawskim. Za pomnikiem skręciłam w las, pojechałam ścieżkami, przecięłam Radiową, dojechałam do toru kolejowego. Za torem skręciłam w bok w stronę miasta i wąską ścieżką wyjechałam w połowie ulicy Dobrowolskiego. Potem przez Kartezjusza, Kocjana, Groty, Blizne do Górczewskiej i do domu. Na zdjęciach las po zimie, czyli wiatrołomy, niektóre już uporządkowane przez człowieka. Wiosny w lesie jeszcze nie widać, ale już słychać ptaki.
Fajna popołudniowa przejażdżka. Zmieniony czas daje możliwość przejechania się rowerem po pracy.Pomnik poległym w powstaniu mieszkańcom Boernerowa
© jolapmDroga przez las
© jolapmPrzepływ pod torem
© jolapmLas po zimie, wiatrołomy
© jolapmZaczyna się wiosna, zaczynamy remonty
© jolapm
A jednak się udało, czyli do trzech razy sztuka..
-
DST
27.50km
-
Teren
1.00km
-
Czas
01:37
-
VAVG
17.01km/h
-
Temperatura
7.0°C
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
Nie udało się tydzień temu, wczoraj było już za późno, bo zaczynała się impreza, za to dziś..Rano Powstańców pojechałam do Radiowej, potem wyjechałam z Warszawy, bo dojechałam do Klaudyna, ulicą Estrady wyjechałam z Klaudyna a wjechałam znowu do Warszawy jadąc ciągle w tę samą stronę :). Skręciłam w Arkuszową, która jest dłuuuuga a na końcu zmienia się w Wólczyńską. Taki był plan. Zamierzałam wracać, ale spojrzałam w Nocznickiego i na końcu zobaczyłam Most Północny, który o 8.30 był słabo strzeżony.. Spróbowałam i udało się. Na wjeździe stał radiowóz policyjny, dowiedziałam się, że nie mogę jechać, ale pan ze stojącego obok wozu technicznego był sympatyczniejszy, więc wjechałam na most..Dziś było luźno kilka rowerów, kilku pieszych, czasem przejechało jakieś auto techniczne albo policyjne. Paru panów w odblaskowych kamizelkach zbierało śmieci, po praskiej stronie jechała nawet koparka. Przejechałam cały most, obejrzałam Wisłę z góry, dojechałam do końca, czyli tam, gdzie jeszcze nie jest skończony zjazd na Modlińską (?). Wracałam najpierw mostem pod wiatr, potem do Sokratesa, Conrada, Powstańców i do domu..Była to ostatnia okazja swobodnego przejazdu mostem po jezdniach, bo od 12.00 puszczono już samochody..Pogoda nieco się psuje, jest chłodniej, a przede wszystkim wieje mocny wiatr. A po drodze znalazłam wiosnę..jeszcze nieśmiałą, ale jednak.Fort Radiowa
© jolapmTu kończy się Warszawa..
© jolapmScieżka rowerowa
© jolapmGóra powstała ze śmieci
© jolapmMost Północny
© jolapmWisła z Mostu Północnego
© jolapmKoniec mostu po prawej stronie Wisły
© jolapm
]Pierwsze znaki wiosny
© jolapm
Znowu na Bielany
-
DST
18.74km
-
Teren
1.50km
-
Czas
01:15
-
VAVG
14.99km/h
-
Temperatura
12.0°C
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś ponownie wyprawa na Bielany, tym razem w godzinach późnych popołudniowych, a to dlatego, że pociąg, którym wracałam potrącił dziadka wędrującego z rowerem przez tory kolejowe, w związku z tym zamiast o 12.00 przyjechaliśmy na Centralny o 14.00..Na szczęście starszy pan przeżył, tylko trzeba było sprowadzić wszystkie służby, zbadać maszynistów na obecność, potem spisać protokół..
Wyjechałam Powstańców do Conrada, Sokratesa, spotkałam się z Zuzią przy Balzaka, potem Kasprowicza do metra Stare Bielany, Aleją Zjednoczenia, tam w prawo w Żeromskiego, znowu w prawo chyba w Przybyszewskiego. Dojechałam do Rydla, Daniłowskiego, Jarzębowskiego, przecięłam Kochanowskiego i Gala Anonima do Maczka, Obrońców Tobruku, Osmańczyka, Pieniążka do Piastów Sląskich, drogą na tyłach Centrum Handlowego Bemowo obok pętli tramwajowej do skrzyżowania Wrocławskiej z Powstańców, tam zamknęłam koło. Wracałam Powstańców tzw. betonką, potem polną ścieżką do drogi dla rowerów przez wiadukt, do Górczewskiej i do domu..Uff, ale się napisałam, więcej niż najeździłamremont Lidla przy Sokratesa
© jolapmPoszerzają Kasprowicza?
© jolapmStacja metra Stare Bielany
© jolapmCentru Handlowe Bemowo
© jolapm
Chciałam kupić bilet, czyli wyprawa na Dworzec Zachodni
-
DST
16.51km
-
Czas
01:11
-
VAVG
13.95km/h
-
Temperatura
15.0°C
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wybrałam się rowerem na Dworzec Zachodni, żeby kupić sobie na jutro bilet na pociąg. Pojechałam przez Osiedle Przyjaźń, Oświatową, Anieli Krzywoń, Synów Pułku do Połczyńskiej. Z Połczyńskiej skręciłam przy Citi Banku w Gołuchowską, dojechałam do Jana Kazimierza, potem Ordona do Kasprzaka, skręt w Prymasa Tysiąclecia, przejazd w tunelu i skręt w lewo górą trasą wyjazdową autobusów. Potem zeszłam z rowerem do przejścia podziemnego, obejrzałam dłuuugą kolejkę do kasy, więc postanowiłam udać się na górę. A tam kolejna niespodzianka. Poczekalnia zamknięta- remont albo może chociaż mycie przed Euro, a kasy w kontenerach na zewnątrz. I tu niestety kolejka jeszcze dłuższa. Zrezygnowałam, może jutro będzie krótsza. Wracałam Tunelową, Kolejową, potem obok EXPO do Bema, dalej fragmencik Prymasa do Parku Szymańskiego, wzdłuż sztucznej rzeki do Górczewskiej i dalej już prosto do domu..Fajna przejażdżka, fajny miły i ciepły cały dzień.Stadion na Jelonkach
© jolapmSalon Suzuki od tyłu
© jolapmKolejka do kasy biletowej na dworcu kolejowym
© jolapm
[teren EXPO
© jolapmPlac zabaw w Parku Szymańskiego
© jolapm
Trudno to nazwać wycieczką..
-
DST
4.93km
-
Czas
00:23
-
VAVG
12.86km/h
-
Temperatura
12.7°C
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
Trudno to nazwać wycieczką, bo pojechałam tylko na umówiony wczoraj przegląd do serwisu na Powstańców Sląskich, zostawiłam rower, po 3 godzinach odebrałam i wróciłam z powrotem Wieje jak cholera, w dodatku rower zabrałam przed 18.00, więc nie było kiedy pojechać dalej
Dziś tylko 11 km, ale dobre i to..
-
DST
11.15km
-
Czas
00:41
-
VAVG
16.32km/h
-
Temperatura
11.0°C
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś miałam oddać rower do serwisu, ale zadzwoniłam, mogę dopiero jutro. Stwierdziłam, że w takim razie przejadę 10 km. Wiało mocno, więc nie planowałam więcej. Pierwszy raz od długiego czasu zrobiłam to, czego robić nie lubię..wracałam tą samą trasą, przynajmniej na fragmencie. Trasa najprostsza z możliwych: Górczewska, Lazurowa, Kocjana, zawrotka na Grotach, powrót Kocjana, Dywizjonu 303, Powstańców do Górczewskiej.W drodze powrotnej zaczęło kropić, pod koniec nawet padać.
Za to na Bemowie otwierają wypożyczalnię rowerów. Dziś już był pokazowy punkt pod ratuszem i osoby wyjaśniające, jak to będzie działało. Całość ma ruszyć 1 kwietnia :) fajny dzień.. Zobaczymy jak długo będą te rowery i gdzie można je będzie potem kupić ..:). A może już się ucywilizowaliśmy na tyle, że system zadziała a rowery nie znikną po miesiącu..ObyPoszerzamy Górczewską do końca
© jolapmNa Bemowie będzie wypożyczalnia rowerów
© jolapm
Jadę na Bielany
-
DST
21.00km
-
Czas
01:22
-
VAVG
15.37km/h
-
Temperatura
7.0°C
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś wyjechałam już o dość przyzwoitej porze, czyli 7.00 najprostszą drogą do Marymonckiej, czyli przez działki, Widawską, Księcia Bolesława, Obrońców Tobruku przecięłam Maczka, dalej na pewno była Perzyńskiego i Podczaszyńskiego, jeśli dobrze zapamiętałam. Skręciłam Marymoncką w lewo, zobaczyłam tereny AWF, Szpital Bielański. Dojechałam do Mostu Północnego, który w zasadzie jest już gotowy, ale zagrodzony. Gdyby było wcześniej zaryzykowałabym jazdę, ale o 7.40 już kręcili się ludzie.
Dalej pojechałam prosto Marymoncką, skończyła się asfaltowa ścieżka, miałam wrażenie, że Warszawa również, więc skręciłam w bok w jakąś ślepą uliczkę, tam znowu w bok w Encyklopedyczną obok zajezdni tramwajowej i dojechałam do Nocznickiego. Tu już wiedziałam, gdzie jestem, obok metra Młociny do Sokratesa, przy Balzaka przekazałam majteczki Zużce, żeby miała w co siusiać ( odzwyczaja sie od pieluch), dalej Conrada, Powstańców i Piastów Sląskich, Zołnierzy Wyklętych, Zachodzącego Słońca , Hery, Powstańców i przez osiedle do domu. Zobaczyłam kawałek Warszawy, pogoda ładna, już rano było 7 stopni.Wokół Mostu Północnego jeszcze trwają prace
© jolapmMost Północny widziany od ulicy Marymonckiej
© jolapmZajezdnia tramwajowa Żoliborz
© jolapm
A dziś jeszcze cieplej..
-
DST
20.08km
-
Teren
1.00km
-
Czas
01:17
-
VAVG
15.65km/h
-
Temperatura
7.0°C
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś od rana słońce i ciepło,o 7.00 było już 7 stopni. Wreszcie wyjazd rano, chociaz jeszcze nie tak wcześnie jak latem. Wyjechałam o 7.30. Objechałam Bemowo, ale nie dzielnicę, tylko dawne Bemowo. Wyjazd Powstańców, dalej Wrocławską, Rosy Bailly, Widawską, Obrońców Tobruku, Maczka, znowu Powstańców Slaskich do Piastów, Zołnierzy Wyklętych, Radiową przez Boernerowo , Kartezjusza, Lazurową , Górczewską i koło po osiedlu do pełnej 20 km. Dobrze się jechało. W słońcu o 9.00 było już 19 stopni.Ostatnie ślady zimy, lód na zbiorniku wody przy trasie S8
© jolapmWiosny w lesie jeszcze nie widać
© jolapm
Dziś naprawdę ciepło..
-
DST
12.31km
-
Teren
1.50km
-
Czas
00:47
-
VAVG
15.71km/h
-
Temperatura
7.0°C
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś piękna wiosenna pogoda, słońce i 7 stopni, więc nie oparłam się pokusie i po pracy pojechałam na krótki spacer Kazubów, Powstańców Sląskich, Hery, tu skręciłam w Zeusa, potem w Artemidy i znowu do Hery, dalej Radiową, Dostępną, Telewizyjną, Kaliskiego, Kutrzeby, Radiową, Gąsiorowskiego na osiedle naukowców. Powrót Kartezjusza, Lazurową, Górczewską przez osiedle do domu. A dziś będzie zdjęcie toru kolejowego przy ulicy Babimojskiej i Strońskiej, tylko najpierw muszę zgrac je z telefonu.Spacer super, szkoda, że tak szybko musiałam wracać, ale miałam jeszcze tzw. zajęcia dodatkowe..[[url=http://photo.bikestats.eu/zdjecie,249360,tor-kolejowy-przy-gorcach.html]Tor kolejowy przy Górcach
© jolapm
Już prawie wiosna
-
DST
18.10km
-
Czas
01:11
-
VAVG
15.30km/h
-
Temperatura
6.0°C
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
Już prawie wiosna, chociaż wcale nie jest za ciepło, bo w południe tylko 6 stopni. Słońce świeci pięknie, tylko na rowerze odczuwalny jest dość mocny i chłodny zachodni wiatr .Żeby było łatwiej, wyjechałam pod wiatr Górczewską do Lazurowej,przez Blizne, Groty, potem z wiatrem Kocjana do Kaliskiego, Radiową, Zachodzącego Słońca, Żołnierzy Wyklętych, Piastów Sląskich przecięłam Powstańców Sląskich, dalej Pieniążka, Obrońców Tobruku, Księcia Bolesława i znowu pod wiatr Widawską, Rosy Bailly, Wrocławską, Powstańców Sląskich, Bolkowską, Kazubów i do domu.. uff..ale się napisałam. W sumie fajna przejażdżka.W lesie przy Kocjana jest strzelnica wojskowa ogrodzona siatką, żeby ktoś nie dostał kuli w łeb przypadkiem. Za płotem pojawiły się ulePasieka na strzelnicy wojskowej
© jolapm