Chciałam kupić bilet, czyli wyprawa na Dworzec Zachodni
-
DST
16.51km
-
Czas
01:11
-
VAVG
13.95km/h
-
Temperatura
15.0°C
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wybrałam się rowerem na Dworzec Zachodni, żeby kupić sobie na jutro bilet na pociąg. Pojechałam przez Osiedle Przyjaźń, Oświatową, Anieli Krzywoń, Synów Pułku do Połczyńskiej. Z Połczyńskiej skręciłam przy Citi Banku w Gołuchowską, dojechałam do Jana Kazimierza, potem Ordona do Kasprzaka, skręt w Prymasa Tysiąclecia, przejazd w tunelu i skręt w lewo górą trasą wyjazdową autobusów. Potem zeszłam z rowerem do przejścia podziemnego, obejrzałam dłuuugą kolejkę do kasy, więc postanowiłam udać się na górę. A tam kolejna niespodzianka. Poczekalnia zamknięta- remont albo może chociaż mycie przed Euro, a kasy w kontenerach na zewnątrz. I tu niestety kolejka jeszcze dłuższa. Zrezygnowałam, może jutro będzie krótsza. Wracałam Tunelową, Kolejową, potem obok EXPO do Bema, dalej fragmencik Prymasa do Parku Szymańskiego, wzdłuż sztucznej rzeki do Górczewskiej i dalej już prosto do domu..Fajna przejażdżka, fajny miły i ciepły cały dzień.Stadion na Jelonkach
© jolapmSalon Suzuki od tyłu
© jolapmKolejka do kasy biletowej na dworcu kolejowym
© jolapm
[teren EXPO
© jolapmPlac zabaw w Parku Szymańskiego
© jolapm