Do lasu, bo tam cicho..
-
DST
16.06km
-
Teren
5.00km
-
Czas
01:04
-
VAVG
15.06km/h
-
Temperatura
14.0°C
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś na dworze słońce, ale znowu "pizgawica", więc pojechałam przez Bemowo, Boernerowo do lasu. A w lesie cicho, praktycznie zero wiatru. Najpierw dojechałam skrajem lasu do pomnika poświęconego mieszkańcom Boernerowa poległym w Powstaniu Warszawskim. Za pomnikiem skręciłam w las, pojechałam ścieżkami, przecięłam Radiową, dojechałam do toru kolejowego. Za torem skręciłam w bok w stronę miasta i wąską ścieżką wyjechałam w połowie ulicy Dobrowolskiego. Potem przez Kartezjusza, Kocjana, Groty, Blizne do Górczewskiej i do domu. Na zdjęciach las po zimie, czyli wiatrołomy, niektóre już uporządkowane przez człowieka. Wiosny w lesie jeszcze nie widać, ale już słychać ptaki.
Fajna popołudniowa przejażdżka. Zmieniony czas daje możliwość przejechania się rowerem po pracy.Pomnik poległym w powstaniu mieszkańcom Boernerowa
© jolapmDroga przez las
© jolapmPrzepływ pod torem
© jolapmLas po zimie, wiatrołomy
© jolapmZaczyna się wiosna, zaczynamy remonty
© jolapm