Lipiec, 2013
Dystans całkowity: | 827.81 km (w terenie 40.00 km; 4.83%) |
Czas w ruchu: | 46:56 |
Średnia prędkość: | 17.64 km/h |
Liczba aktywności: | 34 |
Średnio na aktywność: | 24.35 km i 1h 22m |
Więcej statystyk |
Po autostradzie A1
-
DST
22.61km
-
Teren
2.00km
-
Czas
01:17
-
VAVG
17.62km/h
-
Temperatura
16.0°C
-
Sprzęt Ciechociński 2013
-
Aktywność Jazda na rowerze
Mialam rzadką przyjemność pojeździć rowerem po autostradzie A1, oczywiście po odcinku w budoowie, ale zawsze :). Robota stoi , do końca jeszcze oooooo, ale w przyszłym roku już mogą mnie nie wpuścić. Teraz wjechałam gładko, wracałam drugim pasmem w stronę Łodzi. Asfalt już jest, ale poza tym, szkoda słów. Nie wiem, czego im brakuje, ale nie wygląda to dobrze.
Na autostradę wjechałam w Otłoczynie, małej miejscoowości przy jedynce.
Mapka
A1 w budowie"..Co się stało?...Gwałtu, mleko się wylało.."
© jolapmOtłoczyn
© jolapmWjazd na autostradę
© jolapmTu już jest asfalt
© jolapmDojechałam do wiaduktu nad A1
© jolapmAsfalt gotowy, ale poza tym jeszcze dużo pracy zostało
© jolapmMają skończyć ten odcinek w grudniu..nie sądzę, że uda się 2013 roku
© jolapmKościół w Otłoczynie
© jolapmCiekawa wiata na przystanku PKS w Otłoczynie
© jolapm
Dziś przekroczyłam swój ubiegłoroczny dystans:)
Dokręt
-
DST
5.58km
-
Czas
00:20
-
VAVG
16.74km/h
-
Sprzęt Ciechociński 2013
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wrociłam z Aleksandrowa wczesnie, zobaczyłam, że mam przejechane ponad 26 km i doszłam do wniosku, że dokręcę jeszcze do weekendowej normy. Zrobiłam więc krótki spacer rowerowy wokół Parku Zdrojowego, ulicą przy tężniach i deptakiem wróciłam do domu. Jas i Małgosia wrócili już na swoje miejsce, zadowoleni, w czystych nowych ubrankach. Fontanna wokół też odnowiona. widać, że cos zmienia się tu na korzysć, ale baaaaaaaaardzo powoli. :)
dokrętJaś i Małgosia w Parku Zdrojowym
© jolapm
Spadek formy? ...Aleksandrów Kujawski
-
DST
26.05km
-
Teren
1.00km
-
Czas
01:29
-
VAVG
17.56km/h
-
Temperatura
15.0°C
-
Sprzęt Ciechociński 2013
-
Aktywność Jazda na rowerze
Raniutko, korzystając z niedzieli wybralam się do Aleksandrowa Kujawskiego, miejscowej siedziby powiatu. Najpierw musiałam przeciąć jedynkę, gdzie jeszcze były wyłączone światła. A1 ( na tym odcinku jeszcze w budowie) przechodzi tutaj górą, więc nie dało się pojeździć po autostradzie. Potem jechało mi się, nie wiedzieć czemu, jakoś ciężko. Rower niby ten sam, ranek, wczoraj nie szalałam, dzień bez zabiegow, a tu tak marnie. Dojechałam. Stwierdziłam, jak zawsze, ze Aleksandrów to dziura, obejrzałam dworzec kolejowy w remoncie, zrobiłam kilka zdjęć, trafiłam na rynek. Dalej pojechałam nieco inna drogą, wyjechałam w miejscowości Osin, czy jakoś tak. Tu zawróciłam na właściwą drogę. I wracając doznałam olśnienia :)..Jechałam prawie całą drogę bez kręcenia pedałami, czyli z dość wysokiej górki. Stąd mój "spadek formy " w tamtą stronę. Podjazd był dość łagodny, więc ledwo zauważalny, jedynie w jednym miejscu wiedziałam, że jadę pod górę. Forma wróciła więc szybko na swoje miejsce, a ja do Ciechocinka.:) Ponieważ nie pokonałam zbyt dużej odległości, objechałam jeszcze południowo-wschodnią część miasteczka.
Aleksandrow Aleksandrów Kujawski wita
© jolapmUrząd Miasta w Aleksandrowie
© jolapmDworzec kolejowy
© jolapmDworzec kolejowy od frontu już po liftingu :)
© jolapmŁadny kościół
© jolapmMocarz jestem :). Pomnik poświęcony Konstytucji 3 Maja
© jolapmPomnik piłki przy miejscowym gimnazjum
© jolapmMini Licheń ?
© jolapmZamknęłi mi wyjazd z miasta :)
© jolapm
Nieszawa, Raciążek
-
DST
22.50km
-
Czas
01:20
-
VAVG
16.88km/h
-
Sprzęt Ciechociński 2013
-
Aktywność Jazda na rowerze
W Nieszawie bez zmian, male senne masteczko, gdzie czas plynie wolno jak Wisla. Tym razem jednak osiagnelam to, co nie udalo mi sie w ubieglym roku. Podjechalam pod skarpe w Nieszawie. Fakt, ze nie pojechalam prosto, tylko najpierw do polowy bocznymi uloiczkami., dopiero potem prosto pod gore. Rower mam w tym roku lepszy i kondycje widac tez, chociaz zadyszka przeszla mi dopiero w Niestuiszewie. Gora pojechalam do Raciazka, gdziie tym razem trafilam do ruin zamku. Jego poczatki to rok 1336. Natoomiast kosciol w ubieglym roku skonczyl 400 lat. Zjazd z Raciazka to jest to, co tygrysy lubia najbardziej, serpentyna w dol samego Ciechocinka. Zdjecia niestety dopiero po powrocie. Mapka dzis :)
Nieszawa Nieszawa wita
© jolapmZabytkowy kościół w Nieszawie
© jolapmProm na Wiśle
© jolapmSenny rynek
© jolapmKlasztor cystersek
© jolapmZabytkowy kościól w Raciążku
© jolapmRuiny zamku w Raciążku
© jolapmTu również ruiny
© jolapmWidok ze skarpy na okolice Ciechocinka
© jolapm
Nad Wisłę
-
DST
20.67km
-
Czas
01:17
-
VAVG
16.11km/h
-
Temperatura
18.0°C
-
Sprzęt Ciechociński 2013
-
Aktywność Jazda na rowerze
Sprawdziłam, Wisły nie zwinęli i dalej płynie we właściwym kierunku. Potem objechałam Ciechocinek, wjechałam na moment do gminy Raciążek, pojechałam na Podole. Wróciłam, przejechałam przez lasek i jeszcze musiałam skręcić w bok, żeby zrobić 20 km..
Mapka jak zwykle na piechotę
nad WisleNad Wisłą o świcie
© jolapmDroga nad Wisłę
© jolapmPrzystań Ciechocinek. Statek odpływa jak zbierze się wystarczająca ilość osób
© jolapm
Druga-Wołuszewo i okolice
-
DST
20.00km
-
Teren
1.00km
-
Czas
01:15
-
VAVG
16.00km/h
-
Temperatura
18.0°C
-
Sprzęt Ciechociński 2013
-
Aktywność Jazda na rowerze
Jak dobrze wstać skoro świt..i pojeździć rowerem. Nie muszę nigdzie chodzić, rower mam na miejscu, nie muszę budzić pani na parkingu. Rower spisuje się nieźle, chociaż to nie szosówka. Ma dwa razy grubsze opony niż mój cross. Pojechałam najpierw do jedynki, potem do Wołuszewa, wróciłam inną drogą do Ciechocinka. Przy tężniach zrobiłam sobie inhalacje i wróciłam przed 7 .Śniadanie jest o 8.00, więc jest czas na wklepanie relacji. Piszę na maciupkiej klawiaturze, stąd mogą się pojawiać literowki. Mam też problem ze skopiowaniem linku do mapki z navime.Zdjęcia będę mogla wstawić dopiero w domu.
WoluszewoJedynka i budowana A1 przy skrzyżowaniu z drogą do Ciechocinka
© jolapmWołuszewo to zwykła polska wieś
© jolapm
Pierwsza - wypożyczenie roweru
-
DST
7.31km
-
Czas
00:17
-
VAVG
25.80km/h
-
Temperatura
22.0°C
-
Sprzęt Ciechociński 2013
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wypożyczylam rower na caly turnus. Sprzęt jest firmowy Garry Fisher, ale pamięta chyba moje urodziny:).W kazdym razie jeździ. Wracając do sanatorium zrobilam krótką przejażdżkę.
wypozyczenieRower wypożyczony na dwa tygodnie
© jolapm
Króciutko, ale dobre i to
-
DST
11.05km
-
Teren
2.00km
-
Czas
00:38
-
VAVG
17.45km/h
-
Temperatura
15.0°C
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
Szybciutko najkrótszy objazd okolic, tak dla rozbudzenia. Bez zdjęć, mapka jest z navime, bez historii.
objazd
Znaki drogowe
-
DST
30.58km
-
Czas
01:38
-
VAVG
18.72km/h
-
Temperatura
13.0°C
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
Pojechałam wykonać dzienny planowy przebieg. Najlepiej jeździ się za miasto. Ciężko jakoś dziś szło, Miałam wrażenie, że wiało z każdej strony, chociaż w rzeczywistości z powrotem jechałam z wiatrem. Rower domaga się serwisu a już co najmniej smarowania, bo skrzypi i jęczy aż ludzie się oglądają :). Będzie jednak musiał poczekać do mojego powrotu.
Tradycyjnie mapka
znaki
A na zdjęciach znaki drogowe:Słupy i słupki
© jolapmA mówią, że nie ma krasnoludków
© jolapmZmęczony
© jolapm
Teraz zabieram się za pakowanie:)
Po kamizelkę odblaskową dla wnuka
-
DST
5.14km
-
Czas
00:19
-
VAVG
16.23km/h
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
Bliziutko i szybko po kamizelkę odblaskową dla wnuka, który dalej ambitnie jeździ rowerem. Na allegro wyczytałam, że w hurtowni na Hery mają małe rozmiary dla dzieci 3-4 lata, 5-6 i 7-8 lat. Okazuje się, że jednak nie można wierzyć w to, co jest napisane. Kamizelki owszem były, ale tylko XS, więc wcale nie takie małe. Wzięłam jedną wnukowi, bo jest mniejsza od tej, którą ma w domu. Wnusia będzie musiała obejść się smakiem.
Przekroczyłam dziś 7 tysięcy kilometrów zarejestrowanych na bikestats :)