jolapm prowadzi tutaj blog rowerowy

Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2013

Dystans całkowity:724.85 km (w terenie 29.90 km; 4.12%)
Czas w ruchu:42:02
Średnia prędkość:17.24 km/h
Liczba aktywności:30
Średnio na aktywność:24.16 km i 1h 24m
Więcej statystyk

Na szczęście węgla już nie dosypał..:)

  • DST 22.50km
  • Teren 0.50km
  • Czas 01:20
  • VAVG 16.88km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Sprzęt Wheeler 2600
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 11 maja 2013 | dodano: 11.05.2013

Pogoda na szczęście spuściła z tonu i zrobiła się typowo weekendowa, chłodniej, pochmurno, od czasu do czasu pada deszcz. Trawa na działce rośnie więc sobie spokojnie:)
Wyjechałam rano bez specjalnych planów. Myślałam o wyprawie do Piastowa, ale zaraz po wyjeździe zmieniłam zdanie. Pojechałam do tzw. miasta. Trochę głównymi ulicami, trochę bocznymi uliczkami.

Pawilony przy Jana Pawła © jolapm

Muzeum Więziennictwa " Pawiak" © jolapm

Rondo Babka ostatnio zwane Radosława © jolapm

Rondko Jana Himilsbacha © jolapm

Zielony Żoliborz, pieprzony Żoliborz rozkwita na krzewach na drzewach © jolapm

Urokliwe miejsca na Żoliborzu © jolapm

Trafiłam na piękne żoliborskie podwórka, zobaczyłam z góry rondko im. Jana Himilsbacha, potem jechałam uliczką Kuronia. Pojeździłam po skwerku przy stacji metra Marymont. Nie chciało mi się wchodzić z rowerem po schodach, więc wróciłam i dojechałam na znane mi tereny Bielan.
Marymont
W sumie jazda zajęła mi sporo czasu, a zrobiłam niewiele kilometrów. Wreszcie jednak była optymalna temperatura 15 stopni. I to lubię..:)



Już ledwo zipie ...czyli wieczór przed burzą

  • DST 10.22km
  • Czas 00:32
  • VAVG 19.16km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Sprzęt Wheeler 2600
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 10 maja 2013 | dodano: 10.05.2013

Kolejny upalny dzień, chociaż wczorajszy był dla mnie gorszy. Dziś już jakoś funkcjonowałam. Wieczorem, kiedy wypełniłam obowiązki, postanowiłam przejechać chociaż kilka kilometrów. Wsiadłam na rower, spojrzałam w niebo, a tam zaczynały się gromadzić czarne, burzowe chmury.

Zaczyna się chmurzyć © jolapm


Na wschodzie już czarno © jolapm

Burzowy wieczór nad Bemowem © jolapm

Jednak przejechałam szybko zaplanowane kółko na Grotach.
przed burzą
Na południu widać było błyskawice, ale nie padało. Sądziłam, że za chwilę lunie. Jednak od mojego powrotu minęła już prawie godzina, a deszcz nie pada. Nie słychać też grzmotów. Prawdopodobnie burza przeszła bokiem.



Już ledwo sapie..

  • DST 16.49km
  • Czas 00:59
  • VAVG 16.77km/h
  • Temperatura 17.5°C
  • Sprzęt Wheeler 2600
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 9 maja 2013 | dodano: 09.05.2013

Wyjechałam skoro świt, bo o 5 rano już było 17 stopni. Nie chcę wiedzieć, ile będzie w południe.

Warszawa jeszcze śpi © jolapm

Poranna kąpiel słońca © jolapm

Na fortach © jolapm

na fortach
Pojechałam do parku na Fortach Bema, potem zahaczyłam o Bielany i wróciłam do domu.



Puff, jak gorąco..

  • DST 15.56km
  • Teren 5.00km
  • Czas 00:52
  • VAVG 17.95km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Sprzęt Wheeler 2600
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 8 maja 2013 | dodano: 08.05.2013

Czekałam długo zanim nieco się schłodziło. Wyjechałam już po 18.00 a i tak było jeszcze 25 stopni.

Wiosna w lesie © jolapm

przez las
Przejechałam przez las i wróciłam do domu.



Uff, jak gorąco..

  • DST 16.26km
  • Teren 1.00km
  • Czas 01:00
  • VAVG 16.26km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Sprzęt Wheeler 2600
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 7 maja 2013 | dodano: 07.05.2013

Przejechałam się po Jelonkach
przejazd
i wróciłam do domu..

Tłoczno tu © jolapm

Wrócilismy do normy - korek na Dżwigowej © jolapm

Jest gorąco, przynajmniej mnie było :)



Zapach lasu

  • DST 30.34km
  • Teren 2.50km
  • Czas 01:39
  • VAVG 18.39km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • Sprzęt Wheeler 2600
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 5 maja 2013 | dodano: 05.05.2013

Dziś już w ogóle nie miałam pojęcia, gdzie jechać. Planowałam jak zwykle w niedzielę jazdę po mieście, ale wreszcie zaświeciło słońce, rano temperatura była rowerowa 13 stopni, więc pojechałam do lasu. Trasa widoczna na mapie.
Izabelin
Jechało się świetnie, wiał lekki wiatr. Początkowo zamierzałam skręcić w Mościskach do Babic, ale było za blisko.

Kościół w Laskach © jolapm

Cmentarz wojskowy w Izabelinie © jolapm

Puszcza Kampinoska © jolapm

Dojechałam do Izabelina.
Drewniana przydrożna kapliczka w Izabelinie © jolapm

Mokradła © jolapm

Tu skręciłam zgodnie z kierunkowskazem na Lipków i Stare Babice. Okazało się, że tą drogą jeszcze nie jechałam. Kiedyś jechałam z Babic do Truskawia, ale przez Hornówek. Miejscowości położone są w Puszczy Kampinoskiej, na skraju KPN. Jak pięknie pachnie las.. Nawdychałam się świeżego powietrza. Dojechałam do Babic, a że miałam plany na 30 km, pojechałam do domu przez Wieruchów i Macierzysz. Na koniec rundka honorowa wokół stadionu na Osiedlu Przyjaźń :))



Nie szukałam słoneczka..

  • DST 28.05km
  • Czas 01:48
  • VAVG 15.58km/h
  • Temperatura 11.0°C
  • Sprzęt Wheeler 2600
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 4 maja 2013 | dodano: 04.05.2013

Obudziłam się skoro świt, a nawet przed świtem czyli o 3.45. Nie udało się ponownie zasnąć, więc około 5.00 wstałam i wyszykowałam się na rower. Planowałam pojechać do tzw. miasta, ale po drodze zmieniłam zamiar i nie skręciłam, tylko pojechałam prosto Dźwigową na Włochy a potem dalej do Ursusa. Korzystałam, że na jezdniach pusto, nawet rowerzystów nie było. Objeździłam Ursus we wszystkie możliwe strony, zrobiłam kilka zdjęć i tyle.

Urząd Dzielnicy Ursus © jolapm

Tyle zostało © jolapm

Stacja kolejowa w Ursusie © jolapm

Budowa południowej obwodnicy miasta © jolapm

Centrum handlowe © jolapm

Tędy przejechałam na drugą stronę torów © jolapm

Ryneczek © jolapm

Przebudowa drogi przy Ryżowej © jolapm

Na pewno pierwszy raz byłam tam rowerem, a innym środkiem lokomocji też nie pamiętam. Na pewno nie raz i nie dwa oglądałam z okien pociągu "jadące" po budynku traktory. Teraz po fabryce zostało wspomnienie. Przejechałam kilka rond, obejrzałam kilka budowanych dróg, osiedla i na koniec wyjechałam na Ryżową, którą już znałam. Wracając zawadziłam o Wolę.
w Ursusie



Przejaśniło się

  • DST 25.61km
  • Czas 01:24
  • VAVG 18.29km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Sprzęt Wheeler 2600
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 3 maja 2013 | dodano: 03.05.2013

Do południa lało,

Popadało © jolapm
a potem przejaśniło się nieco, więc po obiedzie szybko, żeby znowu się nie rozpadało, przebrałam się i na rower. Nie ryzykowałam jazdy gdzieś dalej, żeby mnie deszcz nie złapał.
Na ulicach pustki © jolapm

Pojechałam przez Macierzysz i Wieruchów do Nowych a potem Starych Babic. Wracając objechałam jeszcze Groty, Boernerowo
Pętla 20 na Boernerowie © jolapm

oraz Stare i Nowe Bemowo.
po deszczu
Jechało się dobrze, wiało lekko, a duża wilgotność dobrze robi na cerę :). Rozpogodzenie okazało się dość trwałe, bo jeszcze nie pada, chociaż w dalszym ciągu niebo jest zasnute gęstymi chmurami. Dobrze, że nie pada, bo według prognoz cały dzień miał być deszcz.
Jest w miarę ciepło, więc zrobiło się zielono.
Kwitnące magnolie © jolapm

I jeszcze jedna.. © jolapm

Forsycje © jolapm

Ciekawe, czy zdążą rozkwitnąć.. © jolapm

Kasztanowce już szykują się na matury, ale czy w tym roku zdadzą egzamin?



Znowu nie trafiłam

  • DST 30.56km
  • Teren 6.00km
  • Czas 01:50
  • VAVG 16.67km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Sprzęt Wheeler 2600
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 2 maja 2013 | dodano: 02.05.2013

Wyjechałam z zamiarem przejechania przez Wisłę najnowszym mostem, ale nici wyszły z planów, bo znowu nie znalazłam ddr na most. Pojeździłam za to sobie najpierw przez Chomiczówkę,

Chomiczówka.. © jolapm

potem trafiłam na Księżycową,
Lotnicze Pogotowie Ratunkowe © jolapm

Ten fragment Księżycowej już znałam © jolapm

a na koniec zwiedzałam Bielany.
A w tej knajpce lubią rowerzystów, tak napisali :) © jolapm

Odwiedziłam miejsca, gdzie jeszcze nigdy nie byłam,
Osiedle przy Lasku Bielańskim © jolapm

przejechałam też przy Cmentarzu Północnym. Wracałam na Bemowo ulicą Estrady.
Tu zaczyna się KPN © jolapm

Dobrze się jechało, tylko wiał mocny wiatr.nie trafiłam:(
Natomiast na jutro, jeśli będzie pogoda, mam już zamówionego przewodnika na przejazd przez most.



Niech się święci 1 maja

  • DST 20.19km
  • Teren 1.00km
  • Czas 01:06
  • VAVG 18.35km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Sprzęt Wheeler 2600
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 1 maja 2013 | dodano: 01.05.2013

Święto Pracy uczciłam uczciwą pracą na działce, czyli grabiłam liście, które wreszcie spadły z najmłodszego dębu. Na szczęście miałam pomocników a i dąb był najmniejszy, więc i liści mniej niż ostatnio z trzech dużych dębów. Wnuczek pobiegał, pobawił się z dziadkiem, pies poganiał i pogryzł patyki, odkręciliśmy wodę -jednym słowem sezon działkowy rozpoczęty w pełni. A po powrocie do Warszawy szybko na rower, żeby zdążyć przed zmrokiem. Dziś pusto, można było pojeździć ulicami. Nie bardzo wiedziałam, gdzie mam jechać, więc znowu zwiedzałam Jelonki, potem byłam w Babicach i wróciłam przez las do domu. Trasa jest tu: zamiast pochodu

Ratusz Bemowo od podwórka © jolapm

Końcówka festynu na skwerku przy ratuszu © jolapm

W tle widać konie © jolapm

A zdjęcia z końcówki festynu na tyłach rausza Bemowa. Nawet można było przejechać się konno.