Na szczęście węgla już nie dosypał..:)
-
DST
22.50km
-
Teren
0.50km
-
Czas
01:20
-
VAVG
16.88km/h
-
Temperatura
15.0°C
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
Pogoda na szczęście spuściła z tonu i zrobiła się typowo weekendowa, chłodniej, pochmurno, od czasu do czasu pada deszcz. Trawa na działce rośnie więc sobie spokojnie:)
Wyjechałam rano bez specjalnych planów. Myślałam o wyprawie do Piastowa, ale zaraz po wyjeździe zmieniłam zdanie. Pojechałam do tzw. miasta. Trochę głównymi ulicami, trochę bocznymi uliczkami. Pawilony przy Jana Pawła
© jolapmMuzeum Więziennictwa " Pawiak"
© jolapmRondo Babka ostatnio zwane Radosława
© jolapmRondko Jana Himilsbacha
© jolapmZielony Żoliborz, pieprzony Żoliborz rozkwita na krzewach na drzewach
© jolapmUrokliwe miejsca na Żoliborzu
© jolapm
Trafiłam na piękne żoliborskie podwórka, zobaczyłam z góry rondko im. Jana Himilsbacha, potem jechałam uliczką Kuronia. Pojeździłam po skwerku przy stacji metra Marymont. Nie chciało mi się wchodzić z rowerem po schodach, więc wróciłam i dojechałam na znane mi tereny Bielan.
Marymont
W sumie jazda zajęła mi sporo czasu, a zrobiłam niewiele kilometrów. Wreszcie jednak była optymalna temperatura 15 stopni. I to lubię..:)