Niech się święci 1 maja
-
DST
20.19km
-
Teren
1.00km
-
Czas
01:06
-
VAVG
18.35km/h
-
Temperatura
15.0°C
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
Święto Pracy uczciłam uczciwą pracą na działce, czyli grabiłam liście, które wreszcie spadły z najmłodszego dębu. Na szczęście miałam pomocników a i dąb był najmniejszy, więc i liści mniej niż ostatnio z trzech dużych dębów. Wnuczek pobiegał, pobawił się z dziadkiem, pies poganiał i pogryzł patyki, odkręciliśmy wodę -jednym słowem sezon działkowy rozpoczęty w pełni. A po powrocie do Warszawy szybko na rower, żeby zdążyć przed zmrokiem. Dziś pusto, można było pojeździć ulicami. Nie bardzo wiedziałam, gdzie mam jechać, więc znowu zwiedzałam Jelonki, potem byłam w Babicach i wróciłam przez las do domu. Trasa jest tu: zamiast pochoduRatusz Bemowo od podwórka
© jolapmKońcówka festynu na skwerku przy ratuszu
© jolapmW tle widać konie
© jolapm
A zdjęcia z końcówki festynu na tyłach rausza Bemowa. Nawet można było przejechać się konno.