Maj, 2013
Dystans całkowity: | 724.85 km (w terenie 29.90 km; 4.12%) |
Czas w ruchu: | 42:02 |
Średnia prędkość: | 17.24 km/h |
Liczba aktywności: | 30 |
Średnio na aktywność: | 24.16 km i 1h 24m |
Więcej statystyk |
Po burzy
-
DST
20.04km
-
Czas
01:10
-
VAVG
17.18km/h
-
Temperatura
18.0°C
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
Jak gapa włączyłam navime dopiero po przejechaniu prawie 4 km, pierwszy raz będę więc miała lepszy wynik z licznika niż z GPS. Dziś piszę już na swoim komputerze. Slubny odebrał mi go z naprawy. Dowiedziałam się, że test Toshiby nie wykazał usterki. Na nic zdało się tłumaczenie. Przeinstalowali mi tylko system i oddali laptopa. A ten oczywiście znowu robi to, co robił. Trzeba będzie kupić zewnętrzną kartę sieciową, bo z testami się nie wygra :). Jak się skończy gwarancja, to zmienimy wewnętrzną..
po burzyPo burzy
© jolapmKwitnące drzewo
© jolapm
Przejazd czysto techiczny, czyli na odreagowanie stresów. A ptaszki na Grotach tak pięknie śpiewają po deszczu. Na mapce brakuje początku trasy
Nad Wisłę
-
DST
40.34km
-
Teren
4.00km
-
Czas
02:30
-
VAVG
16.14km/h
-
Temperatura
18.0°C
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
Poranny wyjazd nad Wisłę, zaliczony przejazd przez mosty Świętokrzyski i Północny od prawej strony. Wcześniej Śródmieście, przejazd przez centrum i zdjęcie PKiN. Obejrzałam budowę metra. Przejechałam też Karową, na szczęście w dół. Dalej BUW i Centrum Nauki Kopernik. Nad Wisłą przyjemna droga gruntowa i piękna panorama lewobrzeżnej Warszawy. Przy moście Grota budynki dawnej FSO, jeszcze z szyldem, czyżby nadal coś tam funkcjonowało? Przy ciepłowni na Żeraniu jest ddr, właściwie aż do Mostu Północnego. Spokojnie można tam jechać. Pogoda rowerowa, słonecznie, ciepło, rano jeszcze bez upału, chociaż teraz też jest umiarkowana temperatura.Budowa centralnego odcinka metra
© jolapmFontanna przy Pałacu Kultury
© jolapmJeden z tych, co zasłaniają PKiN
© jolapmUlica Karowa
© jolapmŁadnie tu
© jolapmPierwszy budynek zbudowany jako szkoła powszechna
© jolapmBiblioteka UW
© jolapmPark Odkrywców przy Centrum Nauki Kopernik
© jolapmCentrum Nauki Kopernik widziane z mostu Świętokrzyskiego
© jolapmWidok na lewobrzeżną Warszawę
© jolapmŚcieżka wzdłuż prawego brzegu Wisły
© jolapmKoniec ścieżki przed mostem Grota
© jolapmTramwaje na pętli Żerań FSO
© jolapmElektrociepłownia Żerań
© jolapmPort żerański
© jolapm
Potem już nie robiłam zdjęć uznając, że tam ( przy Moście Północnym) już byłam.
Dobrze jest jechać po Warszawie z przewodnikiem, przynajmniej zobaczy się coś więcej.
nad Wisłę
Trasa nagrywana przez GPS jest dłuższa o 2 km niż ta z licznika. Czas jest większy, to zrozumiałe, bo nie pauzuję telefonu podczas postoju, ale kilometrów wtedy nie przybywa. Może mam źle ustawiony licznik?
Przy sobocie po robocie
-
DST
20.12km
-
Czas
01:06
-
VAVG
18.29km/h
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rano działka z dziećmi i wnukami, powrót po 17.00, to oczywiście autem. Wieczorem przejazd znaną trasą, z różnymi modyfikacjami. W Szeligach albo tuż na skraju Warszawy przy Szeligowskiej jest budynek Transcoloru. Jadąc tamtędy ostatnio widziałam kolejkę do wejścia. Nawet mnie zastanowiło "za czym kolejka ta stoi" ale nie sprawdzałam. Dziś jechałam tamtędy około 21.00. Na dziedzińcu przed budynkiem kłębił się tłum, przy płocie stały toytojki, a wszystkie drogi, łącznie z wyjazdową na S8 i na wiadukt były obstawione autami z różnych województw. Nagle usłyszałam pana, który przez megafon ogłosił: publiczność prosimy już do studio ( tak, powiedział studio).Transcolor
© jolapmZa parkanem tłum ludzi
© jolapmAuta stały wszędzie, nawet na dojazdówce do S8
© jolapm
Prawdopodobnie więc kręcą tam jakieś X faktor, czy jak go tam zwał. W telewizji oglądam tylko siatkówkę, nawet nie znam nazw programów szumnie zwanych rozrywkowymi. A to już na pewno moja dzielnica.S8 o zmroku
© jolapmRatusz Bemowo wieczorem
© jolapm
trasa przejazdu transcolor
Lepiej niech już nie sypie
-
DST
16.72km
-
Czas
00:57
-
VAVG
17.60km/h
-
Temperatura
24.0°C
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
Po wszystkich dzisiejszych atrakcjach wybrałam się na wieczorną przejażdżkę. Objechałam tradycyjne miejsca. Pod wieczór już dało się wyżyć, chociaż jeszcze teraz jest 25 stopni. Trasa wieczór
O zmroku:Blizne o zmroku
© jolapmRondo Kaliskiego- Radiowa
© jolapmTo samo rondo w innym ujęciu
© jolapm
Dobrze, że dziś piątek..:)
Skręciłam wąsa.. tfu ..w Wąsach :)
-
DST
45.14km
-
Czas
02:25
-
VAVG
18.68km/h
-
Temperatura
18.0°C
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wyjechałam rano z zamiarem dotarcia do Leszna. I o mały figiel a udałoby się, ale skręciłam w Wąsach zamiast pojechać prosto. Wyjechałam na skraju Puszczy Kampinoskiej, czyli w Zaborówku. Ponieważ zapowiadało się gorąco, skierowałam się w stronę domu. Wracałam drogą lesznowską, gdzie w zasadzie cały czas jest droga dla rowerów. Niestety z kostki, chociaż muszę przyznać, że jest równa. Za to w tamtą stronę miałam praktycznie cały czas niewielki ruch na fajnych asfaltowych jezdniach.
trasa
Zrobiłam kilka zdjęć w miejscach, gdzie mnie jeszcze nie było rowerem.
Widziałam też ekipę telewizyjną nakręcającą coś w Zaborowie. Okazało się, że to teściowie chcą wyrzucić z domu synową, a ona się nie daje, bo przecież wniosła swój wkład w budowę domu. Spór widać idzie na ostro, skoro już wezwali telewizję. Natomiast ci już chyba naprawdę nie mają czym się zajmować.
Nie wiem tylko, czy uda się wstawić zdjęcia, bo pracuję na komputerze ślubnego. Mój oddałam dziś do naprawy.Na drodze pusto
© jolapmTu rośnie trawa w rolkach
© jolapmTędy jechałam
© jolapmMur przy drodze w Zaborówku. A za murem budynek. Nigdzie podpisu
© jolapmKościół w Zaborowie
© jolapmWyrzucić tę zdzirę..a telewizja filmuje awanturę rodzinną
© jolapmKościół w Borzęcinie Duzym
© jolapmTablica informacyjna dworku w Zielonkach
© jolapmPałacyk widziany zza ogrodzenia
© jolapm
I tu kojarzy mi się bajka o pałacyku i latarence..Słodkich snów
Małe i duże kilometry
-
DST
31.37km
-
Teren
1.00km
-
Czas
01:41
-
VAVG
18.64km/h
-
Temperatura
19.0°C
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
Do trzech razy sztuka. To już trzecie podejście do zapisania wycieczki. pierwsze się nie zapisało, bo akurat zerwało połączenie z netem, a drugie skasowałam sama naciskając przypadkiem jakiś klawisz, a już prawie skończyłam. Będzie szybko. Zaplanowałam na dziś przynajmniej 28 km i udało się zrealizować plan. Przejazd przez najbliższe okolice, czyli Strzykuły, Zielonki Parcele, Hornówek, Izabelin i przez Stare Babice do domu. Trasa na mapce
przejazdRondo w Strzykułach
© jolapmKrzyż na rozjeździe w Lipkowie
© jolapmSklep, gdzie piliśmy colę
© jolapmDroga przez Hornówek
© jolapmSkrzyżowanie Osiedlowej z Sienkiewicza i Izabelińską
© jolapm
Trochę świata trzeba było przejechać na te 30 km. Na szczęście pogoda rowerowa, nawet pod wieczór przestało wiać. Ponieważ jechałam dziś w towarzystwie, na koniec porównaliśmy wskazania licznika. I co wyszło? Moje kilometry były większe, bo w sumie przejechałam ich mniej. Podobnie wskazuje mi zawsze GPS, chociaż we wpisach na blogach ludzie podają, że jest odwrotnie, czyli licznik wskazuje więcej. Może powinnam więc zmienić licznik? :)
I w ten sposób, małymi czy dużymi kilometrami, przejechałam pierwszy ich tysiąc w tym roku
Osiedlową
-
DST
21.00km
-
Czas
01:12
-
VAVG
17.50km/h
-
Temperatura
18.0°C
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
Pogoda rowerowa. Wyjazd w godzinach popołudniowych, czyli po pracy. Pojechałam obejrzeć postęp prac na Górczewskiej. Zauważone zmiany to zniknięcie większości maszyn
© jolapmNie wiem, czy poprzednio były krawężniki
© jolapm
Na pewno ubyło maszyn, a przybyły dwa fragmenty krawężników, ale tego nie jestem pewna, może wcześniej nie zwróciłam uwagi. Potem pojechałam prosto drogą na Leszno, czyli ulicą Warszawską. Dojechałam do miejscowości Zielonki Parcele. Ulica Osiedlowa w Zielonkach
© jolapmOsiedlową dojechałam az do Sienkiewicza w Starych Babicach
© jolapm
Tu skręciłam w bardzo długą ulicę Osiedlową, żeby wyjechać na ulicy Sienkiewicza w Starych Babicach. Stamtąd już prosto do domu. Jeszcze zrobiłam kółeczko po osiedlu, żeby było oczko.
Zielonki Rower spisuje się bez zarzutu.
Jazda testowa
-
DST
21.32km
-
Teren
3.00km
-
Czas
01:20
-
VAVG
15.99km/h
-
Temperatura
15.0°C
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
Najpierw do serwisu pana Zbyszka, zostawiłam tam rower na godzinę. Pan Zbyszek przejechał nim trochę, sprawdził co się dzieje, wyregulował przerzutki i oddał mi rower do testowania. Usługę, jak stwierdził, wykonał w ramach gwarancji. Mogę tylko podziękować, bo przejechałam 20 km i trzasnęło tylko raz, kiedy stanęłam na pedałach podjeżdżając na krawężnik. Myślę, że teraz będzie dobrze. Testowa trasa bardzo tradycyjna. Niektóre uliczki na Boernerowie mają nawierzchnię, po której przejazd potraktowałam jako jazdę w terenie. Tak wygląda ulica Kleebera
© jolapmA to nawierzchnia Telewizyjnej
© jolapm
Sprawdziłam rower i wróciłam do domu.
jazda testowa
Tak ładnie żarło i zdechło, czyli trzecia (dziś udana) próba wjazdu na most + kapeć
-
DST
26.39km
-
Czas
01:47
-
VAVG
14.80km/h
-
Temperatura
15.0°C
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś od rana wszystko w poprzek. Wstałam przed 6, "wystroiłam się" na rower, ale kiedy wyprowadzałam psa zaczęło kropić. Po chwili już lało. Na szczęście przestało. Znowu więc wyszykowałam się na rower. Postanowiłam pojechać na Bielany po spodnie do dziecka. Potem chciałam dojechać do Marymonckiej i trochę okrężną drogą wrócić do domu. Jednak nie chciało mi się stać na światłach, więc skręciłam i przy Metrze Młociny dojechałam do ulicy Zgrupowania AK Kampinos. Stamtąd pojechałam prosto, licząc że wyjadę na Marymoncką. Po kolejnym skręcie okazało się, że tędy można wyjechać na Most Północny.Wisła, widok z Mostu Północnego
© jolapmZjazd z mostu wprost na ruchliwą jezdnię
© jolapmPierwszy raz na Białołęce
© jolapmPo prawej stronie Wisły
© jolapm
Pojechałam na drugą stronę Wisły, zrobiłam kółeczko po Białołęce i wróciłam na swoją stronę. Tu ponownie zamierzałam zjechać na Marymoncką. Okazało się, że zjechałam fajną asfaltową drogą dla rowerów na dół. Zaczęłam jechać wzdłuż Wisły. Taka piękna droga..a tu kapeć
© jolapmJak dobrze, że panowie oprócz sprzedaży prowadzą też serwi
© jolapm
A to już obrazek z mojej dzielnicyNa razie mamy tylko takie metro
© jolapm
Trasę mam zapisaną na dwa razy, tak jak było w rzeczywistości.
na most
serwis
A zjeżdżając z mostu na prawą stronę Wisły mijałam rowerzystę wypisz wymaluj jak Księgowy. Byłeś tam może około 10.30 ?
Sprawdzić, co z tą Górczewską, czyli druga dzisiaj
-
DST
20.19km
-
Czas
01:10
-
VAVG
17.31km/h
-
Temperatura
16.0°C
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
Sprawdziłam, co się dzieje przy przebudowie Górczewskiej. I tu zaskoczenie, bo jednak coś się dzieje. A co, widać na zdjęciach.Już położyli pierwszą warstwę asfaltu
© jolapmNowy fragment z drogą dla rowerów
© jolapm
Ciekawe, czy skończą w kolejnym planowanym terminie. Ostatni, o którym czytałam, to czerwiec 2013. Pożyjemy, zobaczymy.
Potem jeszcze pojechałam na spacer, bo się rozpogodziło. Jak wyjeżdżałam kropił deszcz.
druga dzisiaj
W przeciwieństwie do niektórych osób, zapisuję oba przejazdy z tego dnia. Przynajmniej wiadomo, skąd się biorą kilometry. Dziś łącznie zrobiłam 42,69 km według wskazań licznika rowerowego. Według mojego GPS nieco więcej, ale też w gorszym czasie.