jolapm prowadzi tutaj blog rowerowy

Wpisy archiwalne w miesiącu

Styczeń, 2015

Dystans całkowity:957.90 km (w terenie 21.00 km; 2.19%)
Czas w ruchu:54:19
Średnia prędkość:17.64 km/h
Liczba aktywności:31
Średnio na aktywność:30.90 km i 1h 45m
Więcej statystyk

Pizgawica

  • DST 30.00km
  • Czas 01:51
  • VAVG 16.22km/h
  • Temperatura 3.0°C
  • Sprzęt Wheeler 2600
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 11 stycznia 2015 | dodano: 11.01.2015

Tak nazywam silny wiatr odkąd przeczytałam kilka lat temu w Jastarni na drzwiach wypożyczalni rowerów/  "Z powodu pizgawicy wypożyczalnia nieczynna". A dziś rzeczywiście dmucha ostro. Oczywiście najpierw pomęczyłam się pod wiatr, żeby wrócić z wiatrem do domu. Na technicznej z wiatrem w plecy jechałam 19/h bez kręcenia pedałami.




Nie widziałam jeszcze tego Lidla.. Widać jak dawno nie jechałam Szeligowską
Nie widziałam jeszcze tego Lidla.. Widać jak dawno nie jechałam Szeligowską © jolapm

Na stawie nie ma dziś kaczek
Na stawie nie ma dziś kaczek © jolapm

Przeniosły się w bardziej zaciszne miejsce
Przeniosły się w bardziej zaciszne miejsce © jolapm



Nie przestraszyłam się

  • DST 53.36km
  • Czas 02:53
  • VAVG 18.51km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • Sprzęt Wheeler 2600
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 10 stycznia 2015 | dodano: 10.01.2015

I dobrze, bo już zamierzałam wracać do domu, jak zaczął padać deszcz. Złapał mnie w Morach, więc wracałam drugą stroną technicznej. Przy Warszawskiej stwierdziłam, że pojadę do Prusa, żeby zrobić chociaż 20 km. Przy Prusa pomyślałam, że może jeszcze kawałek do Lidla, a tam już deszcz kropił a nie padał, więc pojechałam jeszcze dalej. W Wieruchowie już wcale nie padało. I tak było prawie do domu, bo ponownie zaczęło kropić jak wjeżdżałam na osiedle. I ciągle kropi.
Pogięłam dziś ładnie trasę:)


Mokro dzisiaj
Mokro dzisiaj © jolapm

Deszcz umył ddr
Deszcz umył ddr © jolapm

Tędy nie pojechałam
Tędy nie pojechałam © jolapm

A tutaj jak widać imrezka za imprezką, tylko trzeba
A tutaj, jak widać, imprezka za imprezką, tylko trzeba "przysłać chłopców, niech posprzątają" © jolapm



Ciemno i ciepło

  • DST 10.51km
  • Czas 00:39
  • VAVG 16.17km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • Sprzęt Wheeler 2600
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 9 stycznia 2015 | dodano: 09.01.2015

W dodatku mokro i wietrznie, więc po śniegu i lodzie nie zostało nawet wspomnienie. Największy deszcz lał jak wracałam z wnukami. Już straciłam nadzieję na rower dzisiaj, ale wieczorem deszcz się opamiętał i dał odetchnąć. Krótko, ale miło, szczególnie z wiatrem.



Ciemno i ciepło
Ciemno i ciepło © jolapm

Na technicznej przy S8
Na technicznej przy S8 © jolapm

Trochę dziś popadało
Trochę dziś popadało © jolapm



Odwilż

  • DST 15.64km
  • Czas 00:57
  • VAVG 16.46km/h
  • Temperatura 2.0°C
  • Sprzęt Wheeler 2600
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 8 stycznia 2015 | dodano: 08.01.2015

Wczoraj -10, dzisiaj już +2, topniejący śnieg i samoodśnieżające się ddr. Jechało się bardzo  przyjemnie.




Na Powstańców Śląskich od Hery do Radiowej
Na Powstańców Śląskich od Hery do Radiowej © jolapm

Na Broniewskiego
Na Broniewskiego © jolapm

Na Powstańców od Conrada do Piastów Ślaskich
Na Powstańców od Conrada do Piastów Ślaskich © jolapm

Na Żołnierzy Wyklętych
Na Żołnierzy Wyklętych © jolapm
I po co się męczyć?



Nieprzyjemnie

  • DST 11.19km
  • Teren 1.00km
  • Czas 00:45
  • VAVG 14.92km/h
  • Temperatura -5.0°C
  • Sprzęt Wheeler 2600
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 7 stycznia 2015 | dodano: 07.01.2015

Rano mróz 10 stopni i to nie przeszkadzało. W dzień zrobiło się niby cieplej, bo tylko 4 stopnie. Za to znowu zaczęło wiać. Może nie tak mocno jak kilka dni temu, ale w drodze powrotnej jechało się ciężko. Wiatr zmienił kierunek na południowo- wschodni. Za to około 15.30 jest jeszcze jasno i to naprawdę nastraja optymistycznie.


Dziś jezdnie też białe- od soli
Dziś jezdnie też białe- od soli © jolapm

Ddr na Kocjana zaśnieżona, ale nie było ślisko
Ddr na Kocjana zaśnieżona, ale nie było ślisko © jolapm

W lesie cicho i ciepło
W lesie cicho i ciepło © jolapm



Byle do technicznej, czyli zima znowu zaskoczyła drogowców

  • DST 13.35km
  • Czas 00:55
  • VAVG 14.56km/h
  • Temperatura -7.0°C
  • Sprzęt Wheeler 2600
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 6 stycznia 2015 | dodano: 06.01.2015

Pogoda dziś piękna. Świeci słońce, przestało wreszcie tak mocno wiać a w nocy spadł śnieg. Do tego - 7 stopni. Lubię taką zimę. Na rower? Oczywiście :).  Pytanie, jak wyglądają jezdnie. I tu zaskoczenie. Najładniej oczyszczone są tym razem drogi wewnętrzne na moim osiedlu. Widać dostało się im za poprzedni śnieg, kiedy te akurat wyglądały najgorzej. Tym razem wewnętrzne były posypane, za to miejskie białe. Po drodze wiadukt nad S8 też czysty, podobnie chodnik i ddr.  Dalej znów  biała Dywizjonu 303. Jechałam twardo, byle do technicznej, bo tam jest pewne, że będzie sucho i czysto. I było. Na samej S8 ani śladu śniegu. Powrót Górczewską i tu znowu różnie, co najlepiej widać na zdjęciach. Na koniec wypłukałam opony w solankowej kałuży pod blokiem i zaniosłam rower do domu, żeby nie nanieść śniegu. 


Uliczka pod blokiem tym razem aż czarna
Uliczka pod blokiem tym razem aż czarna,  z kałużą z solanki :)© jolapm


Miejskie drogi na osiedlu tym razem białe
Miejskie drogi na osiedlu tym razem białe © jolapm

Podobnie tutaj
Podobnie tutaj © jolapm


Przy wiadukcie nad S8 jak zawsze porządnie
Przy wiadukcie nad S8 jak zawsze porządnie © jolapm
Dywizjonu 303 biała
Dywizjonu 303 biała © jolapm

Byle do technicznej, ta bez zarzutu
Byle do technicznej, ta bez zarzutu © jolapm

Początek Górczewskiej niezbyt obiecujący
Początek Górczewskiej niezbyt obiecujący © jolapm

Tu odśnieżony przynajmniej chodnik
Tu odśnieżony przynajmniej chodnik © jolapm

Odcinek od Powstańców do Konarskiego zaskakuje
Odcinek od Powstańców do Konarskiego zaskakuje © jolapm

Dalej tylko chodnik
Dalej tylko chodnik © jolapm

I na koniec zapowiedź pięknej pogody. Już się ukazało
Już się ukazało © jolapm




Lekki mróz..

  • DST 51.37km
  • Teren 5.00km
  • Czas 02:51
  • VAVG 18.02km/h
  • Temperatura -2.0°C
  • Sprzęt Wheeler 2600
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 5 stycznia 2015 | dodano: 05.01.2015

do tego słońce i lżejszy niż wczoraj wiatr, czyli żyć nie umierać. Skorzystałam i przejechałam swoją ulubioną drogą przez las bez obawy, że utaplam się w błocie. Jazda przyjemna, chociaż fragmentami dość ciężko mi się kręciło. Rower wymaga pewnie przesmarowania, bo łańcuch już skacze po zębatkach, ja też początkowo byłam jakaś ospała. Ożywiłam się dopiero w drodze powrotnej. W sumie jednak fajna przejażdżka. Szczególnie słońce nastraja optymistycznie, do tego dzień robi się już odczuwalnie dłuższy, a ja lubię jak się wydłuża..:))


Ale mam rower
Ale mam rower © jolapm

Leśne ściezki
Leśne ściezki © jolapm

Tutaj ścieżka lekko ośnieżona
Tutaj ścieżka lekko ośnieżona © jolapm

Nad stawem
Nad stawem © jolapm



Osłabł nieco

  • DST 50.17km
  • Czas 02:42
  • VAVG 18.58km/h
  • Temperatura 2.0°C
  • Sprzęt Wheeler 2600
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 4 stycznia 2015 | dodano: 04.01.2015

I jechało się  dużo łatwiej niż wczoraj. Pod wiatr dawałam radę nawet 16-17/h. Z wiatrem oczywiście znowu przyniosło mnie do domu. Dziś już było nieco więcej rowerzystów. Widziałam nawet całą grupę kolarzy przy rondzie na Lazurowej.




Rezerwat
Rezerwat "Łosiowe błota" © jolapm

W wielu miejscach pnie drzew mają taki rudy kolor, ciekawe z jakiego powodu
W wielu miejscach pnie drzew mają taki rudy kolor, ciekawe z jakiego powodu © jolapm


Słońce przebija się przez chmury
Słońce przebija się przez chmury © jolapm

Na moment nawet się przedarło
Na moment nawet się przedarło © jolapm



Przywiało mnie

  • DST 50.30km
  • Czas 02:51
  • VAVG 17.65km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • Sprzęt Wheeler 2600
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 3 stycznia 2015 | dodano: 03.01.2015

Niestety tylko do domu, bo w tamtą mocno męczyłam się pod wiatr. Zapowiadali silny wiatr, więc wieje. Do tego jest +4 i nie pada. Nie jest źle.  W drodze powrotnej spotkałam pana Zbyszka, który zapytał, dlaczego nie jeżdżę w maratonach, skoro przejechałam aż tyle w ubiegłym roku. Właściwie nie wiem, po prostu jeżdżę bo lubię, nie mam ochoty się ścigać. Sprawdziłam dziś jeszcze raz statystyki za 2014 r. W kategorii open top zajęłam 129 miejsce, bezpośrednio przed Księgowym, którego bloga lubię czasem poczytać. Uważam, że to super wynik jak na pracującą babcię. I nie są mi potrzebne żadne maratony. Ważne, że pokonuję własne słabości.

Nawet kaczki gdzieś wywiało
Nawet kaczki gdzieś wywiało © jolapm

Na zdjęciach nie widać wiatru, za to  ddr w całej okazałości
Na zdjęciach nie widać wiatru, za to ddr w całej okazałości © jolapm



Pada

  • DST 11.12km
  • Teren 1.00km
  • Czas 00:40
  • VAVG 16.68km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • Sprzęt Wheeler 2600
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 2 stycznia 2015 | dodano: 02.01.2015

Rano, mimo zapowiedzi, nie padało. Deszcz zaczął padać dokładnie w momencie, kiedy wyszłam z pracy. Wahałam się trochę, ale w końcu stwierdziłam, że jednak jadę. Nie zrobiłam dużo, bo z góry cos leciało lekko na głowę, szczególnie podczas jazdy pod silny wiatr, a z dołu trudno było nie wjechać w kałużę. Szczególnie jedna była duża i tu mnie lekko gibnęło, pod spodem był lód. Na szczęście udało się przejechać bez wywrotki, bo dopiero miałabym co pisać, jakbym siadła w sam środek kałuży :))


Mokro dzisiaj
Mokro dzisiaj © jolapm

I ciągle dolewa z góry
I ciągle dolewa z góry © jolapm

Las już nie tak urokliwy jak kilka dni temu
Las już nie tak urokliwy jak kilka dni temu © jolapm