jolapm prowadzi tutaj blog rowerowy

Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2014

Dystans całkowity:873.55 km (w terenie 38.00 km; 4.35%)
Czas w ruchu:45:20
Średnia prędkość:19.27 km/h
Liczba aktywności:34
Średnio na aktywność:25.69 km i 1h 20m
Więcej statystyk

Wysoka woda

  • DST 35.54km
  • Teren 1.00km
  • Czas 01:50
  • VAVG 19.39km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Sprzęt Wheeler 2600
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 22 maja 2014 | dodano: 22.05.2014

Nie lubię upałów, za to na szczęście lubię wcześnie wstawać. Dziś wyjechałam o 5 z minutami, a o 7.20 byłam już z powrotem. Byłam nad Wisłą, chciałam zobaczyć, ile przybrała. Wody jest rzeczywiście dużo, a na ddr nad Wisłą od Dewajtis do Mostu Północnego fragmentami widać było ślady po opadłej już wodzie

Wysoka woda
Wysoka woda © jolapm

Wysoka woda
Wysoka woda © jolapm

Ślady zalania na ddr
Ślady zalania na ddr © jolapm

Jeszcze dziś Wisła dochodzi do ddr
Jeszcze dziś Wisła dochodzi do ddr © jolapm

Na koniec "suchy" obrazek

A diabelski młyn dziś już z koszyczkami
A diabelski młyn dziś już z koszyczkami © jolapm



Ciepło, trochę za ciepło jak na mój gust

  • DST 20.78km
  • Teren 4.00km
  • Czas 01:01
  • VAVG 20.44km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Sprzęt Wheeler 2600
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 21 maja 2014 | dodano: 21.05.2014

Z powodu panującego ciepła zastanawiałam się nawet, czy nie przełożyć przejażdżki na wieczór po wyjeździe wnuków, w końcu jednak zdecydowałam się pojechać o 15.00, czyli przed ich przyjazdem. Było bardzo ciepło, ale dało się wytrzymać. Podobno jutro ma być gorzej..:)

Wesołe miasteczko, teraz nieco porządniejsze niz poprzednie
Wesołe miasteczko, teraz nieco porządniejsze niz poprzednie © jolapm



Dzień jest już długi

  • DST 20.01km
  • Czas 00:58
  • VAVG 20.70km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Sprzęt Wheeler 2600
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 20 maja 2014 | dodano: 20.05.2014

i dzięki temu po ponad 11 godzinach pracy, wróciłam zmęczona do domu, zebrałam się do kupy i wsiadłam na rower. Nawet nie chciało mi się jeść. Jechało się miło, bo słońce już gasło, zrobiło się przyjemnie ciepło a nie gorąco, w dodatku ruch był już mniejszy niż w godzinach popołudniowych. Pętało się tylko sporo rowerzystów, oczywiście w większości bez świateł przy rowerach.

Słońce już gasło



Tradycyjnie po pracy + do i z warsztatu pana Zbyszka

  • DST 24.16km
  • Teren 1.00km
  • Czas 01:14
  • VAVG 19.59km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Sprzęt Wheeler 2600
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 19 maja 2014 | dodano: 19.05.2014

Najpierw tradycyjną trasą po pracy, a potem do i z warsztatu pana Zbycha. Po trwającej 10 minut wizycie i przesmarowaniu łańcucha wreszcie nie słychać, że jadę. Usługa wykonana gratis. Dziękuję , panie Zbyszku. Dogadaliśmy się, ze w tym roku przejechałam dotąd ponad 100 km więcej od pana Zbyszka, chociaż on, jak stwierdził, ściga się, czyli bierze udział w wyścigach. Był szczerze zdziwiony, muszę przyznać, że ja też..:)
A jaką pan Zbyszek ma dla mnie szosówkę, nie wiem, czy nie dam się namówić..:) . Męską też widziałam. .gdyby ktoś  pytał

Do serwisu zdjęłam sakwy
Do serwisu zdjęłam sakwy © jolapm

Jutro pewnie nie pojeżdżę, bo idę na 12 godzin do pracy ..



Na swoich śmieciach, czyli niedzielna duża pęla

  • DST 42.68km
  • Czas 02:03
  • VAVG 20.82km/h
  • Temperatura 11.0°C
  • Sprzęt Wheeler 2600
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 18 maja 2014 | dodano: 18.05.2014

Po czterech dniach wojaży wróciłam wczoraj w nocy do domu, a dziś z radością wsiadłam na swój rower i pojechałam tradycyjną trasą przez Babice, Klaudyn, Izabelin i dalej Traktem Królewskim do Borzęcina, przez Pogroszew, Umiastów i Strzybogę do domu. Po wczorajszych deszczach świat dziś umyty, pachnący i piękny. Lubię takie poranki.

Poranne zamglenia
Poranne zamglenia © jolapm

Po wczorajszych opadach dziś jest óładny słoneczny poranek
Po wczorajszych opadach dziś jest ładny słoneczny poranek © jolapm

Aż chce się jechać
Aż chce się jechać © jolapm

A dzięki wyjazdom w zasadzie ominął mnie deszcz.. Tym razem woziłam ze sobą dobra pogodę :)



Białystok po raz czwarty, odsłona III i IV

  • DST 3.88km
  • Teren 1.00km
  • Czas 00:18
  • VAVG 12.93km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Sprzęt Grand
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 17 maja 2014 | dodano: 18.05.2014

Po śniadaniu a przed obiadem pojechałam w odwiedziny do koleżanki, takiej jeszcze z piaskownicy.:). Trasę zapisałam w dwóch odcinkach, jeden do, drugi od..



Niedokończona budowa meczetu
Niedokończona budowa meczetu © jolapm I już nie będzie kończona

W Białymstoku mają być rowery miejskie. Właściwie miały być już od 15 maja, liczyłam, że może przejadę się takim. Dowiedziałam się z netu, że wystarczy mi warszawska rejestracja, bo to ta sama firma co na Bemowie. Niestety jest opóźnienie, ponoć mają ruszyć w czerwcu. W każdym razie widoki już są. A to namacalne dowody.



Stacja rowerowa w budowie
Stacja rowerowa w budowie © jolapm



Białystok po raz czwarty, odsłona II

  • DST 22.48km
  • Czas 01:39
  • VAVG 13.62km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Sprzęt Grand
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 17 maja 2014 | dodano: 18.05.2014

Po wczorajszych " baletach" i obżarstwie, dziś pobudka o świcie i obiecana wycieczka z przewodnikiem. Co prawda zmieniliśmy trasę, bo w planach był Supraśl, ale odłożyliśmy zwiedzanie go na bliżej nieokreśloną przyszłość, a pojechaliśmy wstępnie obrzeżami Białegostoku, na koniec zaś przez białostockie parki pod Wersal Północy, czyli Pałac Branickich. Nie będę opowiadać, po prostu wstawię zdjęcia.


Zapowiadany deszcz nie padał, a około południa zrobiło się bardzo ciepło i zaświeciło słońce. Średnia ruchu nie jest porywająca, ale biorąc pod uwagę, że mój przewodnik kilka dni temu skończył  80 lat, to uważam, że jest bardzo dobra. Tym bardziej, że co chwilę zatrzymywaliśmy się, żeby robić zdjęcia.




To wszystko Białystok. Stawy w Dojlidach
To wszystko Białystok. Stawy w Dojlidach © jolapm

Cerkiew na cmentarzu prawosławnym w Dojlidach
Cerkiew na cmentarzu prawosławnym w Dojlidach © jolapm

Kościół w Dojlidach
Kościół w Dojlidach © jolapm

Wyższa Szkoła Administracji Publicznej
Wyższa Szkoła Administracji Publicznej © jolapm

Obelisk upamiętniający Dozynki w Białymstoku. Lata 70
Obelisk upamiętniający Dozynki w Białymstoku. Lata 70 © jolapm


Nowy budynek sądu rejonowego
Nowy budynek sądu rejonowego © jolapm


Pomnik poświęcony bohaterom wojny polsko- bolszewickiej w 1920 r
Pomnik poświęcony bohaterom wojny polsko- bolszewickiej w 1920 r © jolapm


Tablica informacyjna
Tablica informacyjna © jolapm

Pomnik w parku
Pomnik w parku © jolapm

Tablica informacyjna
Tablica informacyjna © jolapm

Dawniej była tu filharmonia, dziś jest szkoła muzyczna
Dawniej była tu filharmonia, dziś jest szkoła muzyczna © jolapm



Symbol Białostocczyzny
Symbol Białostocczyzny © jolapm Tu "za kratami" w mini zoo



Białostockie Planty
Białostockie Planty © jolapm

Pałac Branickich od podwórka
Pałac Branickich od podwórka © jolapm

Park pałacowy
Park pałacowy © jolapm

W parku pałacowym
W parku pałacowym © jolapm

Wcale się nie wstydzi ..:)
Wcale się nie wstydzi ..:) © jolapm   A nawet dumnie wypina pierś
W tym budynku przed wojną było Semoniarium Nauczycielskie. Tu uczęszczali moja babcia i dziadek
W tym budynku przed wojną było Semoniarium Nauczycielskie. Tu uczęszczali moja babcia i dziadek © jolapm
Budynek jest również w parku pałacowym. Obecnie użytkowany jest przez Uniwersytet Medyczny

Tablica pamiątkowa na budynku seminarium
Tablica pamiątkowa na budynku seminarium © jolapm

Rzeka Biała popularnie zwana Białką
Rzeka Biała popularnie zwana Białką © jolapm



Pomnik Nepomucena
Pomnik  św. Jana Nepomucena © jolapm

Tabliczka informacyjna
Tabliczka informacyjna © jolapm

W tle kościół św. Wojciecha, wieża nadal nie jest odbudowana
W tle kościół św. Wojciecha, wieża nadal nie jest odbudowana © jolapm

  Stąd już blisko do bazy :)) 



Dalszy ciąg podróży, czyli Białystok po raz czwarty

  • DST 8.74km
  • Czas 00:33
  • VAVG 15.89km/h
  • Temperatura 11.0°C
  • Sprzęt Grand
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 16 maja 2014 | dodano: 18.05.2014

Odsłona I: Po dwóch dniach na Warmii i Mazurach wybrałam się  na Podlasie, czyli do  Białegostoku. Oczywiście po drodze zajechałam na noc do domu. Oczywiście nie jechałam rowerem. Za to już na miejscu w Białymstoku nie odpuściłam sobie przyjemności zrobienia krótkiej przejażdżki. Pogoda była niepewna, więc nie odjeżdżałam za daleko. Tym bardziej, że w planach na ten dzień był jeszcze jeden wyjazd, tym razem autem.

To stary dobry Grand
To stary dobry Grand © jolapm

Widok z mostku na Dolistówce
Widok z mostku na Dolistówce © jolapm

Rondo na ddr jest chyba tylko w Białymstoku
Rondo na ddr jest chyba tylko w Białymstoku © jolapm

I ładne asfaltowe ddr
I ładne asfaltowe ddr © jolapm



Szkolenie wyjazdowe-Poranne poznawanie okolicy

  • DST 9.92km
  • Teren 4.00km
  • Czas 00:41
  • VAVG 14.52km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Sprzęt wypozyczony w Marózie
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 15 maja 2014 | dodano: 15.05.2014

Opis potem. Zatem teraz ( niedziela), biorę się za uzupełnianie.
Moje towarzystwo, mimo próśb o pobudkę, niestety nie wstało, więc raniutko pojechałam sama. Nie było specjalnie gdzie jeździć, teren mało znany, pogoda rankiem niepewna, straszyło deszczem, więc pokręciłam się trochę po lesie, przejechałam przez miejscowość, dojechałam do piaszczystej drogi idącej ostro pod górę i stwierdziłam,  że tu już nie będę podjeżdżać. I tak zaliczyłam chyba największą ilość podjazdów podczas jednej wycieczki.  

Którą drogę wybrać?
Którą drogę wybrać? © jolapm Moze do Waplewa?
Może do Waplewa? © jolapm

A moze tutaj?
A może tutaj? © jolapm

W dół zjeżdżało się bardzo miło
W dół zjeżdżało się bardzo miło © jolapm Gorzej było wracać :)

Do jeziora nie można było podjechać
Do jeziora nie można było podjechać © jolapm

Pod tę górkę podjechałam
Pod tę górkę podjechałam © jolapm



W dól nawet taka droga nie przeszkadza
W dól nawet taka droga nie przeszkadza © jolapm


Piaszczysta droga przez las
Piaszczysta droga przez las © jolapm
Widok na jezioro Maróz
Widok na jezioro Maróz © jolapm

A ze szkolenia najlepsze były wędzone pstrągi, które przywiozłam do domu oraz słoik miodu malinowego.



Szkolenie wyjazdowe: 2 - zwiedzamy najbliższą okolicę

  • DST 6.90km
  • Teren 4.00km
  • Czas 00:29
  • VAVG 14.28km/h
  • Temperatura 11.0°C
  • Sprzęt wypozyczony w Marózie
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 14 maja 2014 | dodano: 15.05.2014

Jak już pisałam, wpis uzupełniam po powrocie do domu.
Na szkoleniu siedzieliśmy do 19.00. Potem była kolacja . Na szczęście dzień już długi, więc dało się pojechać na spacer. Okazało się, że teren tutaj, to nie jest płaskie jak talerz Mazowsze. Jechało się albo w górę albo w dół. Inaczej się nie dało. Krajobraz też mało urozmaicony, bo wszędzie lasy, tylko z jednej strony jezioro. Za to lasy naprawdę piękne. Jezioro mniej zachwycało, bo w zasadzie dało się zejść nad wodę tylko w jednym miejscu. Wokół jeziora wszędzie stoją płoty. Każdy odgradza swoją działkę i już. Przynajmniej nikt obcy nie szlaja mu się po terenie. Taką mamy wolność..

Budynek ośrodka widziany z drogi
Budynek ośrodka widziany z drogi © jolapm
Część dróg była asfaltowa
Część dróg była asfaltowa.

Inne były polne
Inne były polne © jolapm

A jeszcze inne leśne
A jeszcze inne leśne © jolapm

ale wszystkie wiodły pod górę lub w dół..:)