Szkolenie wyjazdowe: 2 - zwiedzamy najbliższą okolicę
-
DST
6.90km
-
Teren
4.00km
-
Czas
00:29
-
VAVG
14.28km/h
-
Temperatura
11.0°C
-
Sprzęt wypozyczony w Marózie
-
Aktywność Jazda na rowerze
Jak już pisałam, wpis uzupełniam po powrocie do domu.
Na szkoleniu siedzieliśmy do 19.00. Potem była kolacja . Na szczęście dzień już długi, więc dało się pojechać na spacer. Okazało się, że teren tutaj, to nie jest płaskie jak talerz Mazowsze. Jechało się albo w górę albo w dół. Inaczej się nie dało. Krajobraz też mało urozmaicony, bo wszędzie lasy, tylko z jednej strony jezioro. Za to lasy naprawdę piękne. Jezioro mniej zachwycało, bo w zasadzie dało się zejść nad wodę tylko w jednym miejscu. Wokół jeziora wszędzie stoją płoty. Każdy odgradza swoją działkę i już. Przynajmniej nikt obcy nie szlaja mu się po terenie. Taką mamy wolność..
Budynek ośrodka widziany z drogi © jolapm
Część dróg była asfaltowa.
Inne były polne © jolapm
A jeszcze inne leśne © jolapm
ale wszystkie wiodły pod górę lub w dół..:)