jolapm prowadzi tutaj blog rowerowy

Wszystko dziś sprzysięgło się przeciwko mnie..

  • DST 8.72km
  • Teren 0.50km
  • Czas 00:42
  • VAVG 12.46km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Sprzęt Wheeler 2600
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 4 listopada 2012 | dodano: 04.11.2012

Tylko tyle, w beznadziejnym czasie, w dodatku na dwie raty..Już wyjasniam. Wstałam dziś późno, jak na mnie, bo o 6.30. Zjadłam śniadanie i zaplanowałam, że pojadę na Ochotę, żeby zrobić zdjęcia, które kiedyś mi nie wyszły..Widać jednak na Ochotę mi dziś nie po drodze, bo już przy Górczewskiej złapałam gumę w przednim kole. Koło już wczoraj podejrzanie nie chciało się dopompować, a dziś już zupełnie dętka sflaczała. Cóż było robić, wróciłam na nogach do domu, włączyłam internet, przeczytałam, że na Olimpii panowie sprzedają rowery i dokonują drobnych napraw, przebrałam się w cywilne ciuchy, pojechałam sprawdzić, czy w listopadzie jeszcze są.

Bazar na Olimpii. Na szczęście w punkcie sprzedaży rowerów panowie dokonują drobnych napraw. © jolapm

Na szczęście byli, więc wróciłam do domu, przebrałam się w rowerowe ciuchy, wzięłam rower, piechotą do autobusu. Pierwszy raz jechałam autobusem z rowerem. Na Olimpii zostawiłam panom rower, poszłam się przejść po bazarku i w tym momencie zaczął padać deszcz. Niestety nie przestawał, więc zamiast zapalnowanej wycieczki wracałam do domu. Oczywiście już na rowerze. Najpierw prosto Górczewską, potem skręciłam w Białowiejską, bo trochę przestało padać. Ponieważ uliczka jest ślepa, wyjechałam wąskim chodniczkiem między płotami do Krępowieckiego.
Ulica Białowiejska jest ślepa, ale rowerem można wyjechać tędy.. © jolapm

Dalej przejazd Olbrachta, Stromą, Strąkową , Rzędzińską i przez Osiedle Przyjaźń do domu.A deszcz znowu padał większy. Zmokłam, kurteczka przemiękła w ciągu kilku minut,koszulka i spodnie też. Włosy pod kaskiem tylko trochę, na szczęście nie było ulewy..no i nie noszę okularów. Teraz chyba przestało padać, więc wybiorę się znowu. Do trzech razy sztuka. Tylko znowu się przebiorę..i już nie na Ochotę.




komentarze
jolapm
| 21:02 wtorek, 6 listopada 2012 | linkuj Tylko pogoda jest do d...i nie można jeździć, ale i tak nie miałabym czasu, dopiero w czwartek. Może się wypogodzi?
yurek55
| 20:55 wtorek, 6 listopada 2012 | linkuj W sumie może i tak...
jolapm
| 20:30 wtorek, 6 listopada 2012 | linkuj a czy to istotne co zrobili, ważne, że do dziś powietrze nie zeszło..
yurek55
| 20:23 wtorek, 6 listopada 2012 | linkuj A może tylko napompowali koło?
yurek55
| 20:22 wtorek, 6 listopada 2012 | linkuj Ciekawe dlaczego dętka pękła:)
jolapm
| 20:11 wtorek, 6 listopada 2012 | linkuj Hmm, a może to jednak był wentyl..:)
yurek55
| 20:06 wtorek, 6 listopada 2012 | linkuj Ciekawe dlaczego dętka pękła:)
jolapm
| 15:46 wtorek, 6 listopada 2012 | linkuj Wymienili dętkę, zapłaciłam 22 zł za dętkę + robociznę, czyli tyle, co nic..Jak przyszłam po 25 minutach rower już czekał gotowy...
yurek55
| 22:30 poniedziałek, 5 listopada 2012 | linkuj Ale o kole rowerowym nic nie napisałaś. Dętka? Wentyl? Ile wzięli? Co zrobili? A ja na Olimpii byłem ok. 12-13 tej :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa orach
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]