W zimowej scenerii
-
DST
10.33km
-
Czas
00:37
-
VAVG
16.75km/h
-
Temperatura
2.5°C
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
Długo podejmowałam decyzję, ale w końcu postanowiłam: jadę. Od wczoraj na dworze śnieg. Wczoraj wiało i sypało, dziś od rana słonecznie i cieplej, więc nabrałam ochoty na rower. Musiałam jednak poczekać aż odśnieżone drogi i chodniki wyschną trochę, bo nie miałam ochoty na kolejną wywrotkę. A śniegu troszkę spadło, na samochodzie była ok. 10 cm warstwa. W końcu po obiedzie ubrałam się ciepło, włożyłam kominiarkę, na to kask, normalne a nie rowerowe rękawiczki i wyjazd. To jeszcze nie zima, tylko śnieg...
© jolapm
Trasą jak zwykle. Najpierw do Dywizjonu 303, Kocjana, gdzie momentami był śnieg na ścieżce rowerowej, ale również na świerkach..:).Ośnieżone świerki przy Kocjana
© jolapm
Dalej w bok ulicą Zaboreczne do Hubala Dobrzańskiego, Łaszczyńskiego, Graniczną, przy S8 i ponownie Dywizjonu 303 do domu. Całkiem fajnie się jechało. Po drodze spotkałam dwóch rowerzystów, wcześniej też trzy osoby na rowerach. Ale to pryszcz, wczoraj w czasie "pizgawicy" z opadami śniegu, z okien autobusu też widziałam rowerzystę. To już było godne podziwu. Na noc zapowiadają dziś mróz, ale w dzień było 2,5 stopnia.
komentarze