Epilog: Mogli sobie poleżeć, czyli Dźwigowa otwarta
-
DST
15.27km
-
Teren
0.50km
-
Czas
00:59
-
VAVG
15.53km/h
-
Temperatura
18.0°C
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
Pojechałam sprawdzić, co się dzieje dzisiaj..i jak przypuszczałam, DŹWIGOWA JUŻ JEST OTWARTA, chociaż bardziej pasowałoby przejezdna.Dźwigowa przejezdna
© jolapm
Na poboczach stoją jeszcze pachołki, skarpy piaszczyste, wokół leżą płoty, ale samochody już jeżdżą.Do końca prac jeszcze trochę zostało..
© jolapmTak wygląda ze skarpy
© jolapm
Poboczami chodzą piesi i śmigają rowerzyści. Nic dziwnego, że panowie robotnicy mogli sobie wczoraj poleżeć i odpocząć na trawie..
Do Dźwigowej dojechałam podobnie jak wczoraj, tylko więcej pokręciłam się po Jelonkach. Za Dźwigową pojechałam prosto Połczyńską, tym razem znalazłam wyjazd Sochaczewską do S8. Ulica ta na początku jest asfaltowa, potem przechodzi w szutrową, a na końcu jest tak wybita przez auta, że jechało się jak po nierównym bruku.Uznałam to za jazdę w terenie. Dalej drogą techniczną do Lazurowej, Dywizjonu 303, Górczewską i do domu. Pogoda przyjemna 18 stopni, słabe przedwieczorne słońce.
Przed paroma minutami usłyszałam w radiu, że A2 od jutra też cała jest przejezdna