Deszcz ranny płacz panny
-
DST
50.34km
-
Teren
1.00km
-
Czas
02:50
-
VAVG
17.77km/h
-
Sprzęt Wheeler Cross 6,4
-
Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 6 maja 2017 | dodano: 14.05.2017
tak było. Rano jak wyjeżdżałam było szaro i lekko kropiło. Nie przestraszyłam się jednak i słusznie, bo deszcz kropił, ale nie moczył, a po około 40 minutach w ogóle przestał padać. A na koniec wyszło słońce i zrobiło się prawdziwie majowo.
Ranek pochmurny z leciutkim deszczem © jolapm
Zaczął się sezon robót drogowych © jolapm
Tradycyjnie © jolapm
Tym razem do Borzęcina jechałam Warszawską © jolapm
Moja ddr nad stawem © jolapm
A potem wyszło słońce © jolapm
Leśny strumyk © jolapm
Nie potrafię dociec, dlaczego nie dodało mi tych 50 km do dystansu w statystykach