Z reguły omijałam Reguły..
-
DST
51.95km
-
Teren
3.00km
-
Czas
02:44
-
VAVG
19.01km/h
-
Temperatura
10.0°C
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
a dziś przejechałam przez tę miejscowość. Ale od początku: Jak wyjeżdżałam o 6 rano zaczęło padać. Nie przestraszyłam się jednak, tylko wyjęłam z sakwy kurtkę i już Początkowo kręciłam się w pobliżu domu, ale w końcu pojechałam przez Nowe Włochy
do Ursusa
Budynek na skrzyżowaniu Osiedlowej i Świerszcza © jolapm
i przez Opacz Kolonię pojechałam ulicą Bodycha do końca. Znalazłam się w Ursusie na ulicy Regulskiej. I tym razem postanowiłam zobaczyć Reguły. Całkiem przyjemna miejscowość.
Ładne przedszkole w Regułach © jolapm
Pawilony handlowe w Regułach © jolapm
Współczesny, ale ładny kościół w Regułach © jolapm
Stamtąd dojechałam do Piastowa
Ładny kościół w Piastowie © jolapm
Kaplica przy kościele w Piastowie © jolapm
a pod kaplicą? ..Wycieczka rowerowa?
Stąd techniczną wzdłuż S8 dojechałam do Pruszkowa.
Tu zabrakło asfaltu? :) © jolapm
W oddali kościół na Żbikowie © jolapm
Na Żbikowie nie widziałam żbika, ale za to sarnę i bażanta przy samej drodze. Pod górę na wiadukt było stromo, ale udało mi się "wdrapać" stojąc na pedałach. Dalej już pomknęłam z wiatrem przez Domaniew, Ołtarzew, Borzęcin, Zalesie i Traktem Królewskim do Babic a potem do domu.