Nad Wisłę i na spotkanie
-
DST
61.78km
-
Teren
3.00km
-
Czas
03:20
-
VAVG
18.53km/h
-
Temperatura
3.0°C
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
Najpierw rano przez Bielany nad Wisłę.
Po drodze jechałam przez park Stawy Kellera,
Park Stawy Kellera © jolapm
W tym parku byłam pierwszy raz © jolapm
Tytułowy staw © jolapm
potem ulicą Podleśną pod górę,
Dolny odcinek ulicy Podleśnej © jolapm
Las Bielański. Ulica Dewajtis © jolapm
Tą ulicą zjechałam nad Wisłę
Nad Wisłą © jolapm
Nad Wisłą © jolapm
I drogą dla rowerów dojechałam do Mostu Północnego
Droga wzdłuż Wisły © jolapm
Droga wzdłuż Wisły © jolapm
Potem Arkuszową opuściłam stolicę i pojechałam przez Laski, Izabelin do Hornówka. Powrót przez Lipków. W drodze powrotnej przejechałam ulicą Osiedlową. Znalazłam tylko taką kapliczkę, ale może nie rozglądałam się dokładnie.
Na Osiedlowej w Babicach znalazłam tylko zafrasowanego Chrystusa, a szukałam innej kapliczki © jolapm
Ponieważ dopiero w południe byłam umówiona w pobliżu Lasku na Kole, więc miałam okazję jeszcze raz pojechać rowerem. Wracałam oczywiście nieco okrężną drogą.
Dziś Palmowa Niedziela. Kościół przy ulicy Deotymy © jolapm
Dziś Palmowa Niedziela, w kościołach tłumy. Księża mówią, że to dzień, kiedy najwięcej ludzi przychodzi do kościoła. Tylko dlaczego jeżdżą samochodami mając kościół dwa kroki od domu?
Mówią, że jaka Palmowa taka Wielka, więc święta powinny być ładne. Co prawda po południu się zachmurzyło, zapowiadali nawet deszcz, ale tylko pokropiło jak ksiądz kropidłem
komentarze