Zawieja czy zamieć?
-
DST
15.03km
-
Teren
0.50km
-
Czas
00:58
-
VAVG
15.55km/h
-
Temperatura
-5.8°C
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 19 stycznia 2014 | dodano: 19.01.2014
Wreszcie jest jakaś zima, Rano jak wyjeżdżałam jeszcze nie padało, tylko dość mocno wiało. Zaraz jak wyruszyłam zaczął padać śnieg. Po jezdniach wiało świeżym suchym śniegiem. W oczy sypało drobnymi lodowymi iskierkami Miejscami było trochę ślisko, ale w Warszawie niestety zaraz posolą i zrobi się breja. Jechało się przyjemnie, szczególnie z wiatrem. Przy dobrym ubraniu nie było zimno, chociaż na termometrze -6 stopni, odczuwalna pewnie niższa. Ale ja jestem zimnolubnym stworzeniem.
Widać jednak tylko ja, bo dziś nie widziałam żadnego rowerzysty, tylko jednego biegacza. A może wszyscy jeszcze spali? :)
Tędy przejechałam © jolapm
Tędy też , ale tylko do połowy..:) © jolapm
To chyba zamieć a nie zawieja © jolapm
komentarze
Katana1978 | 12:42 niedziela, 19 stycznia 2014 | linkuj
Nie wywaliłaś się na tej oblodzonej drodze? :-)
Komentuj