jolapm prowadzi tutaj blog rowerowy

I już..

  • DST 20.18km
  • Teren 2.00km
  • Czas 01:07
  • VAVG 18.07km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Sprzęt Wheeler 2600
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 16 grudnia 2013 | dodano: 16.12.2013

Pogoda była dziś raczej październikowa niż grudniowa. Ciepło, słonecznie, więc wcisnęłam wyjazd między jedną a drugą pracę, co wcale nie było łatwe. Jednak pojechałam, akurat na granicy dnia i nocy, więc pstryknęłam zdjęcie zachodzącemu słońcu, a w drodze powrotnej widziałam ogromną tarczę księżyca. Nie miałam czasu zrobić mu ładnego zdjęcia, a nie wiem, co widać na tym, które pstryknęłam.
I już? Tak, bo dziś przekroczyłam 200% normy. Planowałam 3 tysiące kilometrów, przejechałam 6 tysięcy i teraz już naprawdę nie będę nic wymyślać, ani się napinać na żadne rekordy w tym roku. Tym bardziej, że to już połowa grudnia, więc nie starczy na nic czasu. Trzeba przyznać, że ostatnie osiągnięcie było możliwe głównie dzięki rewelacyjnej w tym roku pogodzie w grudniu. Oczywiście rewelacyjnej dla rowerzystów :))
trasa

Ulica Zachodzącego Słońca © jolapm

A słońce zachodzi nad Himalajską © jolapm

"Słońce już gasło.." © jolapm

Zdjęcie wschodzącego księżyca nie wyszło © jolapm




komentarze
Katana1978
| 20:49 poniedziałek, 16 grudnia 2013 | linkuj Widziałam ten księżyc na własne oczy - był piękny ...
grigor86
| 20:37 poniedziałek, 16 grudnia 2013 | linkuj Nie no....coś tam widać :-)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa wykow
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]