Grudzień, 2016
Dystans całkowity: | 416.83 km (w terenie 10.00 km; 2.40%) |
Czas w ruchu: | 26:30 |
Średnia prędkość: | 15.73 km/h |
Liczba aktywności: | 31 |
Średnio na aktywność: | 13.45 km i 0h 51m |
Więcej statystyk |
Przed deszczem
-
DST
35.27km
-
Czas
02:01
-
VAVG
17.49km/h
-
Temperatura
7.0°C
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wyjechałam na tyle wcześnie, że zdążyłam wrócić do domu zanim zaczęło padać. Zaraz potem chciałam pojechać jeszcze do sklepu przy Człuchowskiej, ale już się rozpadało i cały czas leje.
Znowu zgasiłam światła w parku © jolapm
Mglisty, wilgotny poranek © jolapm
Ulica Estrady © jolapm
Wysypisko Radiowo © jolapm
Świąteczny akcent © jolapm
Wąskie przejście na Osiedlu Przyjaźń © jolapm
Dziś to już naprawdę nie przypomina ptaszka :)
Przestało
-
DST
10.33km
-
Czas
00:40
-
VAVG
15.50km/h
-
Temperatura
9.0°C
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
ale dopiero jak było ciemno. W sumie to dobrze, że tak późno, bo wczesniej i tak bym nie miała czasu. Mamy grudzień, a temperatura o 18.00 9 stopni na plusie.
Górczewska © jolapm
Powstańców Sląskich © jolapm
Do sklepu
-
DST
5.19km
-
Czas
00:21
-
VAVG
14.83km/h
-
Temperatura
6.0°C
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
Późno wróciłam dziś z pracy, było szaro, mżyło a musiałam jeszcze zrobić zakupy. I tu stwierdziłam, że mogę sposobem Katanki połączyć dwa w jednym. Przejażdżka króciutka, ale już się nie napinam, szczególnie w taką pogodę.
Na skrzyżowaniu © jolapm
Pszczółka na parkingu © jolapm
Ooo i znowu wykręciłam ptaszka :)
Odwilż
-
DST
16.40km
-
Teren
1.00km
-
Czas
01:02
-
VAVG
15.87km/h
-
Temperatura
3.0°C
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
Ciepło i wieje mocno. Pojechałam ciut dalej, ale bez przesady.. Podkusiło mnie, żeby zahaczyć o Kocjana, chociaż obawiałam się trochę ddr. Obawy okazły się słuszne. Jak zwykle nie była odśnieżona, a teraz udeptany mocno śnieg zamienił się w pokryty wodą lód. Nie ryzykowałam i momentami prowadziłam rower idąc po trawniku, bo buty też mi się ślizgały, a prowadzony rower i tak uciekał na boki. I pomyśleć, że taka ddr jest wzdłuż płotu jednostki wojskowej, a właściwie terenów WAT. Dawnymi czasy żołnierze wyskrobaliby lód do ostatniej drobinki, a teraz...jeszcze się spocą albo na mszę nie zdążą..
Techniczna czyściutka jak łza © jolapm
Zegar rzeczywiście się odwrócił, ale powinnam jechać od a nie do Górczewskiej,żeby zrobić ładną fotkę © jolapm
Ddr na Kocjana. Ani jechać ani iść się nie dało, nawet po trawniku było trudno, © jolapm
Zakręcona dziesiątka
-
DST
10.48km
-
Czas
00:40
-
VAVG
15.72km/h
-
Temperatura
0.0°C
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
W pracy nie miałam kiedy się podrapać i wychodząc zapomniałam zabrać papiery, a chciałam załatwić dzis słuzbową sprawę i wybrać się tam na rowerze. Za to wykręciłam ładnego ptaszka, prawda?
Jeszcze zimowo, ale zapowiadają lekkie ocieplenie © jolapm
Ddr na Górczewskiej odśnieżona i posypana © jolapm
Dla zasady
-
DST
2.40km
-
Czas
00:12
-
VAVG
12.00km/h
-
Temperatura
0.0°C
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rano dostawa świeżego śniegu, teraz jeszcze polewa z deszczu, więc wyjechałam tak dla zasady, żeby zaliczyć dzień.
Poranek nie zachęcił do jazdy © jolapm
Z pokorą
-
DST
10.30km
-
Czas
00:43
-
VAVG
14.37km/h
-
Temperatura
1.0°C
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
W miarę sucho, w miarę ciepło, w miarę odśniezone, chociaż to ostatnie zależy wyraźnie od zarządcy drogi. Co najdziwniejsze, najgorzej wygladał odcinek na wiadukcie nad S8, czyli to, co zawsze było odsniezone najszybciej i najdokładniej. A na odcinku od Hery do Radiowej odśnieżona była nawet ddr. Chyba, że to świecące dziś słoneczko tak ją odśnieżyło. Jechałam wolno, bezpiecznie .Resztki sniegu były twarde i jechało się po tym bardzo źle. Na wszelki wypadek po załatwieniu sprawy wróciłam tą samą trasą. I widziałam po drodze starszą panią w moim wieku albo i więcej. Widać nie tylko ja mam odbicia.:)
Na wiadukcie nad S8 odśniezony tylko chodnik, z ddr śnieg znika w sposób naturalny © jolapm
Przy Hery piękna nawet ddr © jolapm
Na Radiowej znowu tylko chodnik © jolapm
A tu nie odśniezyli ani ddr ani chodnika © jolapm
Ulica Dostępna i naturalne odśnieżanie © jolapm
Ocknęli się
-
DST
11.49km
-
Czas
00:50
-
VAVG
13.79km/h
-
Temperatura
0.0°C
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
i już od rana na osiedlu pracowała pługosolarka. Fajnie sie za tym jechało, bo świeży nocny śnieg bardzo szybko się rozpuszczał. Nie było mrozu, tylko 0 stopni i w związku z tym nie było też ślisko. Pojeździłam w kółko aż mi się w głowie zakręciło:)
Widać szeroki ciemny pas po przejeździe solarki, jechałam bezpośrednio za nią © jolapm
Na Powstańców dziś odśnieżony chodnik, ddr odsnieża się sama © jolapm
Na przystanku ekipa kończyła odśniezanie © jolapm
Za wcześnie
-
DST
5.64km
-
Czas
00:27
-
VAVG
12.53km/h
-
Temperatura
-1.0°C
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wybrałam sie dzis na przejażdżkę i nie było łatwo, bo wszystko było jeszcze przymrozone. Wyjechałam nawet na Górczewską i Powstańców, ale stan odśniezenia nie był najlepszy. Wyjeżdżając na starą Górczewską, która była czarna w porównaniu z innymi drogami załapałam na zakręcie tzw. czarny lód i zaliczyłam wywrotkę. Wyrżnęłam o krawężnik z wielkim hukiem, Na szczęście ten odgłos wydał kask, a nie moja głowa, bo pewnie bym nie wstała sama. I tak miałam trudności z utrzymaniem się na nogach tak było ślisko w tym miejscu. I kolejny raz przekonałam się jak potrzebny jest kask. Początkowo sądziłam, że pękł od uderzenia, ale wydaje się, ze jest cały. Własciwie nic sobie nie zrobiłam, chyba poza lekkim sińcem na czterech literach.
W południe na pewno jechało się lepiej, ale już nie miałam czasu na rower.
Wschodzące słońce © jolapm
Zima
-
DST
6.18km
-
Czas
00:26
-
VAVG
14.26km/h
-
Temperatura
1.0°C
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
jak zwykle zaskoczyła tych, którzy dbają o odśnieżanie. Rozumiem rano, bo śniegu trochę w nocy przywieźli. Jednak po południu powinno się już chodzić i jeździć spokojnie. I tak było, ale tylko na głównych jezdniach albo na chodnikach.. A najpiękniejszy był pan, który śnieg z chodników zrzucał na jezdnię, w końcu samochody rozjeżdżą. W związku z powyższym dzisiejszy przejazd krótki i wolny, zeby się nie wywrócić.
Na osiedlu odśniezone były tylko drogi główne. Boczne wyglądały tak© jolapm
A na zachodzie na fragmencie błękitnego nieba wyjrzało słóńce © jolapm
Spora dostawa śniegu była w nocy © jolapm