Trochę nie tak..
-
DST
34.18km
-
Czas
02:18
-
VAVG
14.86km/h
-
Temperatura
19.0°C
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
Trasę zaplanowałam sobie już wczoraj. Chciałam dojechać przez Opacz Kolonię do Opaczy Wielkiej i Popularną do domu. Rano postanowiłam odwrócić drogę, więc pojechałam przez Włochy do Popularnej, przejechałam Aleje i wyjechałam przy Leclerku. I tu pierwszy problem. Telefon przestał mi pokazywać zapisaną trasę, a w dodatku zorientowałam się, że nie wykasowałam licznika rowerowego, miałam więc już 41 km :). Trudno.. Nie znalazłam ulicy Jutrzenki ani innej drogi w prawo. Pewnie źle szukałam. Wróciłam więc w Aleje, skręciłam w Łopuszańską i tu znowu w prawo. Ciągle dojeżdżałam do torów przez które nie było przejazdu, a przez kładki nie chciało mi się nosić roweru. Jeździłam, jak się później okazało, po Opaczy Wielkiej ulicą Municypialną, Dzwonkową, Szyszkową. Jak już znalazłam prostą drogę, rozpędziłam się tak, że wyjechałam w Alei Krakowskiej przy Decathlonie. I tu skręciłam już właściwie. Zobaczyłam kolejne odcinki budowanej południowej obwodnicy Warszawy, przebiłam się przez remontowaną ulicę Środkową i zobaczyłam znaną mi ulicę Ryżową..Czyli jestem w domu.. Przecięłam kolejny raz Aleje, przez Ursus, Gołąbki, Jawczyce i Mory prosto na Bemowo. OpaczLeclerk w Alejach Jerozolimskich
© jolapmDecathlon
© jolapmAleja Krakowska
© jolapmParking lotniska
© jolapmBudowa południowej obwodnicy Warszawy
© jolapmPrzebudowa Środkowej
© jolapmOpacz
© jolapm
Dane z koniecznosci są dzis z navime..Jak ktos jest gapą..A trasę na szczęscie zapisało, nie wiem dlaczego nie chciało pokazywać.
Na szczęście po wczorajszej burzy i nocnym deszczu dziś już daje się żyć.. Przynajmniej rano :)