Miałam odreagować
-
DST
13.07km
-
Czas
00:48
-
VAVG
16.34km/h
-
Temperatura
5.0°C
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
Okazuje się, że czasem dobrze jest się wkurzyć, bo jak przejechałam się dziś po panience z firmy kurierskiej, która wg, tej pani pracuje cytuję" w dzień", a po moim stwierdzeniu, że jest jasno, usłyszałam "ale w godzinach pracy, czyli od 8 do 16.00"..Nie wytrzymałam, powiedziałam co myślę, na koniec spytałam, czy mogę jeszcze puścić wiązankę, skoro rozmowy są nagrywane i umówiłam się na czwartek z telefonicznym uprzedzeniem, o której kurier będzie..Po czym ubrałam się i pojechałam przejechać się rowerem, żeby mi złość przeszła. Wcześniej musiałam jeszcze doładować telefon.I co? Kiedy wróciłam do domu paczka została dostarczona już dziś, w dodatku o 18.30..i można?
Przejazd krótki, bo pogoda dalej kijowa, około 5 stopni, ale pod wieczór zrobiło się szaro i zaczęło lecieć z nieba coś mokrego..ani to deszcz, ani śnieg..taka rzadka mżawka. Gdzie do diabła jest ta wiosna?
Przejechałam tradycyjnie, obejrzałam bezruch na przebudowie Górczewskiej,Przebudowa Górczewskiej stoi w miejscu
© jolapmJezdnie są już czarne i w miarę suche
© jolapm
śnieg w lesie na Grotach i Starym BemowieA w lesie śnieg..
© jolapm
i Dywizjonu 303 wróciłam do domu..