Zobaczyłam wreszcie świąteczne dekoracje, czyli na Stare Miasto
-
DST
19.28km
-
Czas
01:28
-
VAVG
13.15km/h
-
Temperatura
0.0°C
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
Korzystając ze świątecznego dnia, czyli pustek na ulicach, postanowiłam pojechać dziś, jak to się u nas mówi, " do miasta" . Na dworze szaro i nie ma wiatru. Co prawda padało coś drobnego z nieba, ale nie był to deszcz, a jeśli to zamarznięty. W każdym razie nie moczył i specjalnie nie przeszkadzał, bo nie wiało. Ruszyłam Górczewską prosto do Solidarności. Po drodze pierwsza niespodzianka, handel na Olimpii, widać nie przyzwyczailiśmy się jeszcze, że 6 stycznia to święto i jest zakaz handlu. Z Solidarności Aleja Solidarności przy Żelaznej
© jolapm
skręciłam w Jana Pawła w lewo.Pawilony handlowe przy Jana Pawła
© jolapm
Dojechałam do Anielewicza, potem w prawo przejechałam do Andersa, znowu w prawo i dojechałam do Świętojerskiej.Pomnik Żołnierza Polskiego na skwerze
© jolapm
Uznałam, że teraz to już jestem prawie na Starówce, więc pojechałam prosto. Zobaczyłam budynki Sądu Najwyższego,Sąd Najwyższy
© jolapm
potem BarbakanBarbakan
© jolapm
aż dojechałam do Zamku Królewskiego.Choinka przed Zamkiem Królewskim
© jolapm
Na Starówce byli już turyści, kręciło się też dużo Straży Miejskiej, montowane były kamery pod kolumną Zygmunta. Prawdopodobnie były to przygotowania do parady Trzech Króli. Spod Zamku pojechałam Krakowskim Przedmieściem do KrólewskiejŚwiąteczne dekoracje na Krakowskim Przedmieściu
© jolapmPałac Prezydencki
© jolapm
i na Plac Piłsudskiego. Tu już stała scena, na której chór dziecięcy ćwiczył śpiewanie kolęd.Chór ćwiczący kolędy na Placu Piłsudskiego
© jolapm
Tu też było mnóstwo policji i strażników miejskich i innych ( ochrona). Pokręciłam się, panowie patrzyli na mnie, ale nie zwracali uwagi. Widać sami nie byli przekonani, czy mogę tam jeździć rowerem. Podjechałam pod Grób Nieznanego Żołnierza,Grób Nieznanego Żołnierza
© jolapm
dalej przez Ogród SaskiOgród Saski
© jolapm
znowu do Królewskiej i Grzybowską do Jana Pawła.Plac Grzybowski
© jolapm
Dojechałam do ronda ONZ, gdzie pracowała ładowarka na budowie metra..Budowa metra na rondzie ONZ
© jolapm
Skręciłam w Prostą, potem przez Żelazną do Pańskiej i prosto Kasprzaka aż do Prymasa Tysiąclecia. Potem przez park, przecięłam Elekcyjną, wzdłuż bloków do Pustola, Olbrachta, Stromą, Strąkową przez tory i już byłam w swojej dzielnicy. Niestety na koniec, już przy Osiedlu Przyjaźń złapałam gumę, tym razem w tylnym kole.A to koniec jazdy..
© jolapm
Na szczęście do domu blisko, więc zrobiłam sobie 1,5 kilometrowy spacer z rowerem..a gdzie zmienię dętkę będę się martwić jutro.
komentarze