jolapm prowadzi tutaj blog rowerowy

Nie sądziłam, że to tak blisko, czyli Ochota z zahaczeniem o Mokotów

  • DST 23.02km
  • Czas 01:23
  • VAVG 16.64km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Sprzęt Wheeler 2600
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 25 listopada 2012 | dodano: 25.11.2012

Oczywiście skoro świt, czyli teraz o 7.30 wybrałam się, tym razem w konkretnym celu, na Ochotę. I dziś przydałaby się mapka do narysowania trasy, bo sporo jest do opisania. Wyjechałam Górczewską przez Moczydło do Prymasa Tysiąclecia, Bitwy Warszawskiej do Banacha, potem prosto przez Żwirki na Pola Mokotowskie, bo "skoro już tu jestem..".Przez park dojechałam do Boboli, pojechałam w prawo, Boboli zmieniła się w Wołoską. Za szpitalem MSW skręciłam w Racławicką, która najpierw jest ładna, szeroka, a na końcu już za Żwirki wąska , taka dla plebsu :)..
Byłam znowu na Ochocie. Z Racławickiej skręciłam w prawo w Mołdawską, a potem w Korotyńskiego, co było celem mojej podróży. Zobaczyłam,nie zsiadając z roweru, co miałam zobaczyć i pomknęłam dalej. Przecięłam Grójecką i Włodarzewską dojechałam do Alei Jerozolimskich. Tę trasę już znałam z poprzedniego wyjazdu na Ochotę. Skręciłam w Popularną, ale tym razem nie pojechałam prosto, tylko skręciłam w Techników, przejechałam pod wiaduktem, skręciłam znowu w prawo w Czereśniową , a potem w lewo w Nike. Wyjechałam na Dźwigową i przez Jelonki do domu. W sumie sądziłam, że do Wołoskiej to już ode mnie naprawdę daleko, a niektórzy mówią, że obok na Spartańskiej to już wrony zawracają, a tymczasem..szybko, łatwo i wcale nie tak daleko..Pogoda rano typowo jesienna, rozrzedzająca się mgła, wilgoć, ale bez deszczu, którego trochę się obawiałam. I w miarę ciepło. Dziś ubrałam się optymalnie, było mi w sam raz.
W Warszawie jest coraz więcej dróg dla rowerów, lepsze, gorsze, kończące się na trawniku, jak na Wołoskiej, ale są..Ważne, że przy dużych, ruchliwych ulicach, a po mniejszych jeżdżę jezdnią.

Temu misiu oczko nie wypadło.. błąd w sztuce. Gdzie teraz stoi miś? © jolapm

Najpierw dobrze jest się obudzić, potem wsiadać za kierownicę © jolapm

Szpital Kliniczny Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego przy Banacha © jolapm

Ścieżka na Polach Mokotowskich po prostu mnie skusiła.. © jolapm

Ta betonowa pustynia to staw bez wody na Polach Mokotowskich © jolapm

Ulica Korotyńskiego na Ochocie. Cel mojej dzisiejszej jazdy © jolapm




komentarze
jolapm
| 15:10 środa, 28 listopada 2012 | linkuj zima idzie...:)
jolapm
| 15:09 środa, 28 listopada 2012 | linkuj dobry pomysł, ale stoi w innym miejscu i będzie wędrował dwa razy w roku , ale też nie na Wiejską. A do Sejmu może lepiej bałwanka..:)
lukasz78
| 14:49 środa, 28 listopada 2012 | linkuj Ten miś powinien przed sejmem stanąć :)
jolapm
| 13:16 niedziela, 25 listopada 2012 | linkuj Domu Pomocy Społecznej, mówiąc szczerze, nawet nie zauważyłam..widać jeszcze nie tego szukałam. Za to "obiekt", który znalazłam jest tak ważny, że wybieram się tam dziś jeszcze raz, tylko już nie rowerem
Mieszkaniec_Ochoty | 13:04 niedziela, 25 listopada 2012 | linkuj Jedyny obiekt godny uwagi na ulicy Korotyńskiego, to Dom Pomocy Społecznej "Chemik". Kiedyś takie placówki nosiły nazwę "Dom Starców", ale to chyba nie dla ciebie, prawda?:)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa edena
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]