Po ciemku, ale tym razem rano
-
DST
13.42km
-
Czas
00:49
-
VAVG
16.43km/h
-
Temperatura
9.0°C
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wczoraj deszcz wisiał w powietrzu a potem spadł niestety akurat kiedy wróciłam z pracy, wiec nici z wyjazdu. Za to dziś raniutko, jeszcze po ciemkuUliczka na osiedlu nad ranem
© jolapmGórczewska przed 6 rano. Warszawa jeszcze śpi.
© jolapm
pojechałam przez Osiedle Przyjaźń, Rzędzińską, Człuchowską, Puszczy Solskiej, Brygadzistów do Słomianej, potem na fragmencie była jakaś inna ulica, a potem znowu Słomiana..Wyjechałam z Jelonek Sterniczą do Szeligowskiej,Wykopki. Kombajn ziemniaczany na polu przy Szeligowskiej w Warszawie
© jolapm
przez wiadukt nad S8, potem techniczną do Lazurowej i Górczewską do domu. Obejrzałam budzącą się Warszawę..Na dworze rześko, bo tylko 9 stopni, ale zupełnie bez wiatru, więc odczuwalnie nie jest tak źle.
Jakość zdjęć jest fatalna, widać zepsuł mi się aparat, a te poprzednie wpadki to nie był przypadek..:(