Kto szuka, znajduje..czyli gdyby nie te spodenki
-
DST
13.20km
-
Czas
00:45
-
VAVG
17.60km/h
-
Temperatura
26.0°C
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rano kupiłam w Lidlu wszystko, co miałam kupić na rower, a nawet więcej, bo jeszcze małą pompkę, którą łatwo będzie zawieźć na działkę do pompowania basenu. W domu okazało się, że kupiona koszulka mimo rozmiaru na metce i wszywce jest mniejsza niż zwykle. Postanowiłam wymienić na większą, bo kupiłam też spodenki w tym samym kolorze.Okazało się, że w Lidlu na osiedlu nie ma już tego rozmiaru. Córka sprawdziła na Bielanach, też nie było. Miałam więc cel wyjazdu, Lidla przy Księcia Bolesława. Wyjechałam o 20.30 Powstańców do Wrocławskiej, dalej Rosy Bailly, Widawską do Księcia Bolesława. Tam w Lidlu niestety też nie było tego rozmiaru. Pojechałam Obrońców Tobruku do Maczka i w lewo do Powstańców. Zobaczyłam, że jestem o krok od Lidla i już bez przekonania zaszłam i tam..I co? I była..Mam więc komplecik spodenki, koszulkę i rękawiczki pod kolor.:) Wracałam Powstańców, Piastów, Żołnierzy Wyklętych, Zachodzącego Słońca, Hery, Powstańców i do domu..Właściwie to wróciłam już o zmroku.Wracałam wieczorem
© jolapmSamochód MPO jest widoczny z daleka
© jolapm
Ciepło, ale dziś w dzień było znośnie, szczególnie rano po nocnej burzy.