Latchorzew, Kwirynów, Stare Babice
-
DST
15.04km
-
Teren
0.50km
-
Czas
00:53
-
VAVG
17.03km/h
-
Temperatura
14.0°C
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś wyjechałam o 18.15 bez celu i planu. Zaczęłam tradycyjnie Górczewską, Lazurową< techniczną do Blizne, dalej Hubala Dobrzańskiego do granicy Warszawy i początku Latchorzewa. Skręciłam w leśną drogę- miedzę między tymi miejscowościami. Dojechałam do skrzyżowania, gdzie nie skręciłam jak zwykle w prawo do miasta, tylko drogą za barierką w lewo. Wzdłuż polnej piaszczystej drogi piękna ścieżka między brzozami.Polna ścieżka między brzozami
© jolapm
Po lewej stronie drogi zabudowania Latchorzewa, po prawej las na bagnach. W lewo co jakiś czas odchodziła droga. Na kolejnym skrzyżowaniu polna droga zmieniła się w asfaltową ulicę Dacewicza.Asfalt zaczął się tam, gdzie Stare Babice
© jolapm
W lewo była również asfaltowa ulica Na skraju. Pojechałam dalej prosto aż do końca ulicy czyli skrzyżowania w Kwirynowie. Skręciłam w lewo i za chwilę byłam na rondzie w Starych Babicach.Rondo w Starych Babicach
© jolapm
Tu znowu w lewo czyli zaczęłam powrót do domu drogą do Latchorzewa. Tym razem skręciłam w wymienianą już ulicę Na skraju (Starych Babic i Latchorzewa)i na końcu tej ulicy zamknęłam kwadrat.Ulica Na skraju
© jolapm
Dalej po skręcie w lewo przez las dotarłam na Groty i Kocjana wyjechałam w cywilizowany świat. Skończyłam Dywizjonu 303 i Kazubów. Na dworze słońce ale chłodno 14 C, bez wiatru- akurat na rower.