Niby wycieczka, czyli do i wokół warsztatu
-
DST
13.40km
-
Teren
2.00km
-
Czas
00:59
-
VAVG
13.63km/h
-
Temperatura
20.0°C
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś wybrałam się do warsztatu, żeby panowie sprawdzili, co mi trze w przednim kole.Pojechałam do Górczewskiej, przez Osiedle Przyjaźń do warsztatu na Powstańców. Rower mam na gwarancji, więc niestety nie mam wyjścia. Najpierw rowerem przejechał się jeden pan..stwierdził, że on nie słyszy.Potem pojechałam ja, wróciłam, stwierdzając, że jednak trze. Pojechał drugi pan, znowu usłyszałam, że nie trze. Wsiadłam i za pięć nminut wróciłam, bo tarło. Pan przejechał ponownie i tym razem przyznał, że jednak coś trze. W końcu wydelegowali trzeciego pana, który wsiadł, po minucie zsiadł, poprawił odblask na szprychach, pojechał dalej, wrócił i stwierdził, że nie trze...I tym razem naprawdę przestało..Pojechałam więc po Osiedlu Przyjaźń, okrążyłam stadion, pojechałam Oświatową do Człuchowskiej, tam zakręciłam przy szkole, wróciłam Rzędzińską, ponownie objechałam stadion, Osiedle Przyjaźń i Górczewską wróciłam do domu. W sumie wykręciłam chyba ponad 12 km, bo troszkę pojeździli panowie z serwisu. Czas nędzny, bo to ciągle były próby. A zdjęcia zrobiłam, tylko wcięło mi gdzieś kabelek do zgrywania zdjęć, więc będą jak się znajdzie przypadkiem..
Kabelek się znalazł, był w tylnej kieszeni spodni..Osiedle Przyjaźń
© jolapm
rl=http://photo.bikestats.eu/zdjecie,272307,osiedle-przyjazn.html]
Osiedle Przyjaźń© jolapm