Bliskie spotkanie
-
DST
52.10km
-
Teren
5.00km
-
Czas
02:52
-
VAVG
18.17km/h
-
Sprzęt Superior XC 859 W
-
Aktywność Jazda na rowerze
Po wczorajszym ciepłym dniu dziś miało być słonecznie i troszkę chłodniej. Wyjęłam więc z sakwy kurtkę, wrzuciłam koszulkę z krótkim rękawkiem a na siebie spodenki do kolan i bluzę z długim rękawem. I dobrze, że miałam chociaż długi rękaw.. Rano było chłodno, tylko 8 stopni.. Potem temperatura wzrosła do 12 stopni, ale wiał lodowaty wiatr i skutecznie schładzał. Do tego był dosyć mocny, więc jazda pod wiatr szła opornie. Za to przy wyjeździe, a tym razem wjeździe do lasu od strony Kwirynowa, miałam bliskie spotkanie trzeciego stopnia. Do tego stopnia bliskie, że mogłam wykonać sesję zdjęciową. Przejechałabym pewnie obok, gdyby nie dwaj panowie rowerzyści, którzy już tam stali z telefonami w roli aparatów fotograficznych. W związku z tym ja też mam zdjęcie:)
Najpierw z trasy:
Zegar jednak chodzi. Pytanie: za szybko czy za wolno? Była 9.15 © jolapm
Staw w Borzęcinie © jolapm
Zapomniany odcinek drogi z niedokończonym remontem © jolapm
A teraz spotkanie z łosiem:
Bliskie spotkanie nr 1 © jolapm
Bliskie spotkanie nr 2 © jolapm
Bliskie spotkanie nr 3 © jolapm