Deszcz
-
DST
22.83km
-
Teren
1.00km
-
Czas
01:18
-
VAVG
17.56km/h
-
Temperatura
18.0°C
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
Od rana pada. Pojechałam nie dlatego, że lubię jeździć w deszczu, ale miałam coś dostarczyć na Wrocławską. Jak wyjeżdżałam ( w południe) to oczywiście nie padało. Załatwiłam szybko sprawę i nadal nie padało. Postanowiłam przejechać parę kilometrów, ot tak, dla statystyk, żeby zaliczyć dzisiejszy przejazd. Co jakiś czas lekko kropiło. Dopiero na Młocinach zaczęło padać mocniej, ale stwierdziłam, że jak odjadę od Wisły, to będzie lepiej. Nie było, a nawet padało mocniej. Nie czekałam aż przestanie i słusznie, bo jeszcze teraz pada.
A skoro deszcz, więc miasto, a jeśli miasto, to remonty na ulicach.
Pierwszy raz jechałam po tej stronie wiaduktu © jolapm
Prace trwają mimo niesprzyjającej pogody © jolapm
Powstańców Śląskich , widok z ulicy Hery © jolapm
A to remont Trasy AK przy Broniewskiego © jolapm
Tu już widac zarys ddr i chodnika © jolapm
Oczywiście pojechałam tędy.
Dalej niestety nie było już tak dobrze © jolapm