Jak co roku w Chałupach
-
DST
30.06km
-
Czas
01:37
-
VAVG
18.59km/h
-
Sprzęt Nadmorski IV na poranne wycieczki
-
Aktywność Jazda na rowerze
Od dziś mam do dyspozycji rower od rana. co prawda jest to najzwyklejszy rower , nie ma przerzutek, ani hamulców ręcznych, tylko torpedo, ale zawsze. Niestety jak obudziłam się o 5.00 zaczęło kropić a potem regularnie padać. W południe się wypogodziło nieco, deszcz rzeczywiście przelatywał szybko więc wybrałam się , ale już rowerem z wypożyczalni. Miałam pojechać do Kuźnicy, ale jechało się dobrze, więc postanowiłam dojechać do 15, żeby w sumiie zrobić 30. W ten spossb dojechałam aż do Chałup. Golasów nie widziałam. :) Może za szybko wyjechałam stamtąd. Z powrotem znowu mnie zaniosło, wyprzedzałam wszystkich, ale rower jechał bardzo dobrze, a ja musiałam rozładować napięcia.. W Jastarni przejechałam przez las, a potem pojechałam jeszcze dokręcić do pełnych 30 km.
Chalupy I znowu nadmorskie widoki
© jolapmMiejscowy hotel
© jolapmNad zatoką
© jolapmZatoka Pucka
© jolapm
komentarze