Nieprzyjemnie
-
DST
50.25km
-
Czas
03:07
-
VAVG
16.12km/h
-
Aktywność Jazda na rowerze
Niby nie pada, ale jest leciutki przymrozek, a obiecanego słońca ani trochę. Tylko zimny wiatr. Dziś wyjechałam kawałeczek za opłotki, czyli do Wieruchowa a potem przez Nowe Babicei Stare Babice do domu, zahaczając po drodze o Boernerowo.
Rano trochę poprószyło © jolapm
Amfiteatr na Bemowie © jolapm
Wycięli jabłonie przy drodze do technicznej. Może w końcu poprawią nawierzchnię, bo jest łata na łacie © jolapm
Droga przez Nowe Babice © jolapm
Staw musi być © jolapm A ten jest ładny
Znowu dolało z góry © jolapm
I jest pierwszy tysiąc w tym roku. Zobaczymy, jak będzie dalej
Po opłotkach
-
DST
50.37km
-
Czas
03:00
-
VAVG
16.79km/h
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
Miało padać i padało, na szczęście z przerwami. Najpierw, wyjeżdżając w deszczu, planowałam kilka kilometrów. Potem przestało padać, więc pomyślałam o 20-30. albo więcej. po drodze zmoczył mnie kolejny deszcz i już zamierzałam wracać, ale się wypogodziło, więc dokręciłam jeszcze trochę. Kolejny deszczyk złapał mnie już koło domu. Dziś bez zdjęć z trasy, bo zapomniałam telefonu. Za to zdjęcie ze spaceru z psem. Wiosna idzie :)
© jolapm
© jolapm
Po deszczu
-
DST
20.10km
-
Czas
01:12
-
VAVG
16.75km/h
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
Do południa padało, potem nawet wyszło na chwilę słońce i zrobiło się wiosennie ciepło.
© jolapm
W południe
-
DST
21.12km
-
Czas
01:18
-
VAVG
16.25km/h
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
Słoneczne 4,5 stopnia, ale dość mocny zimny wiatr obniżał odczuwalną temperaturę.
Popołudniowa
-
DST
21.35km
-
Czas
01:21
-
VAVG
15.81km/h
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wczoraj nie jeździłam, dziś pojechałam dopiero po południu. Troszkę chłodniej, ale za to sucho.
Szaro i ponuro, ale słońce walczy. Tym razem bezskutecznie © jolapm
Na Lazurowej © jolapm
Po urlopie
-
DST
41.00km
-
Czas
02:31
-
VAVG
16.29km/h
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kręciłam się po opłotkach, trochę niewyspana, trochę zmęczona. Wiatr też troszkę przeszkadzał.
Na osiedlu Przyjaźń © jolapm
Amfiteatr od tyłu © jolapm
Kontrola czasu © jolapm
Ostatnio widać mniej pada.. © jolapm
Nie rozumiem, dlaczego niektóre zdjęcia nie trzymają pionu.
Poranna
-
DST
15.06km
-
Czas
01:00
-
VAVG
15.06km/h
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
Lekki mróz, czyli -1, ale fragmentami ślisko.
Na Powstańców Śląskich © jolapm
Przypadkowe zdjęcie © jolapm
Wokół komina
-
DST
15.05km
-
Czas
01:00
-
VAVG
15.05km/h
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rano -7, w dzień piękne słońce. Tylko , jak to u mnie, ciągle mało czasu.
Na Górczewskiej © jolapm
Chociaż troszkę
-
DST
6.04km
-
Czas
00:27
-
VAVG
13.42km/h
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
Przez kilka dni nie jeździłam, bo było ślisko, a ja już nie mam ochoty na wywrotki. To już nie te lata. Tym bardziej, że w Warszawie spadło trochę śniegu, a z odśnieżaniem nadal jest problem. Dziś już częściowo odśnieżyło się samo, zaświeciło słońce. Tylko zanim wróciłam z pracy, zrobiłam zakupy, odebrałam wszystkie służbowe i prywatne telefony, zrobiło się późno. 
Na Górczewskiej © jolapm
Na Powstańców Śląskich po chodniku. Ddr cała zaśnieżona © jolapm
W deszczu
-
DST
20.05km
-
Czas
01:14
-
VAVG
16.26km/h
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
Oczywiście kiedy wyjeżdżałam nie padało, na Boernerowie zaczęło mżyć, więc skręciła w Kaliskiego i potem techniczną dojechałam do Górczewskiej. Pojechałam kawałek Lazurową. I tutaj trafił mnie deszcz, szczególnie w drodze powrotnej. Na szczęście nie miałam daleko do domu. Pogoda dziś marcowa
Widać, że ostatnio pada © jolapm
















