Wrzesień, 2017
Dystans całkowity: | 874.63 km (w terenie 38.00 km; 4.34%) |
Czas w ruchu: | 47:39 |
Średnia prędkość: | 17.93 km/h |
Liczba aktywności: | 30 |
Średnio na aktywność: | 29.15 km i 1h 38m |
Więcej statystyk |
Powrót do normy
-
DST
20.56km
-
Teren
1.00km
-
Czas
01:08
-
VAVG
18.14km/h
-
Temperatura
14.0°C
-
Sprzęt Wheeler Cross 6,4
-
Aktywność Jazda na rowerze
czyli pogoda była znowu mało spacerowa . Miałam zrobić dwa a zrobiłam 20 km, bo jechało się bardzo przyjemnie. I dokładnie nawilżyłam cerę.
Drzewko bez kory © jolapm
Droga i chmury © jolapm
Kontrola czasu © jolapm Znowu wykręciłam pięknego ptaszka :)
Trochę słońca
-
DST
21.12km
-
Teren
1.00km
-
Czas
01:09
-
VAVG
18.37km/h
-
Temperatura
11.0°C
-
Sprzęt Wheeler Cross 6,4
-
Aktywność Jazda na rowerze
Jak dawno nie jeździłam z moim słonecznym towarzyszem...:A skoro słoneczny to rześki poranek.
Słoneczny towarzysz © jolapm
Słoneczna droga © jolapm
Słoneczna kontrola czasu © jolapm
Wietrznie z kropidłem
-
DST
20.65km
-
Czas
01:11
-
VAVG
17.45km/h
-
Temperatura
16.0°C
-
Sprzęt Wheeler Cross 6,4
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wiało dziś mocno, w dodatku na Grotach mnie pokropiło, ale przytomnie nie wkładałam kurtki, bo zaraz przeszło. Za to wiatr przywiał mnie do domu.. :I licznik spisał się bez zarzutu
Czekając na zielone © jolapm
Kontrola czasu na ratuszu © jolapm
I nawet ładnego ptaszka wykręciłam :)
Licznik pod specjalnym nadzorem
-
DST
54.69km
-
Czas
02:57
-
VAVG
18.54km/h
-
Temperatura
12.0°C
-
Sprzęt Wheeler Cross 6,4
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś całą drogę obserwowałam licznik, który spisywał się dużo lepiej niż wczoraj, ale i tak "ukradł mi około 5 km. Jedna zatrzymywałam się i poprawiałam, kiedy przestawał liczyć. Początkowo działo się to często, potem już tylko kilka razy. Nie wiem, czy liczniki maja gwarancję, ale kupiłam go w marcu za ponad 100 zł, więc jest wyjątkowo słaby.
W parku na Forcie Bema wyrasta osiedle, teraz niszczą drogę doprowadzając media © jolapm
Zamazana kontrola czasu na Broniewskiego © jolapm
Wyjazd z Truskawia © jolapm
Tu chciałam nałożyć kurtkę , bo kropiło. Na szczęście rozmyśliłam się, deszcz okazał się przelotny © jolapm
Zdjęcie stawu musi być © jolapm
Dwa przejazdy i psujący się licznik
-
DST
65.63km
-
Teren
4.00km
-
Czas
03:46
-
VAVG
17.42km/h
-
Sprzęt Wheeler Cross 6,4
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rano tradycyjna kontrola czasu w Borzęcinie. Po południu na kawę przez las i zawieszający się ciągle licznik, który z 15 przejechanych kilometrów zapisał niecałe 10. Przy każdym podskoku koła albo się włączał albo wyłączał. Prawdopodobnie to wina kabelka, który gdzieś nie łączy albo któregoś z urządzeń na kole. Dobrze, że telefon dziś spisywał się bez zarzutu. Podobnie jak licznik podczas porannej wycieczki
Do Borzęcina:
Wyjeżdżający z budowy samochód z koparką zatarasował mi drogę © jolapm
Dynie w Macierzyszu, w tym roku małe i mało © jolapm
Tradycyjna fotka stawu © jolapm
Kontrola czasu w Borzęcinie © jolapm
Dziś już można łowić © jolapm
Nowiuteńki asfalt © jolapm
Do lasu:
Droga przez las © jolapm
Kontrola czasu po pracy
-
DST
23.39km
-
Teren
1.00km
-
Czas
01:23
-
VAVG
16.91km/h
-
Sprzęt Wheeler Cross 6,4
-
Aktywność Jazda na rowerze
czyli jak zwykle w tygodniu. Dziś oba liczniki działały prawidłowo
Będzie nowy asfalt © jolapm
Kontrola czasu © jolapm
Na rusztowaniu © jolapm
Na odmianę
-
DST
17.49km
-
Czas
00:58
-
VAVG
18.09km/h
-
Temperatura
18.0°C
-
Sprzęt Wheeler Cross 6,4
-
Aktywność Jazda na rowerze
dzisiaj znowu licznik dostał głupawki, czyli działał, kiedy chciał. A jak nie miał ochoty, to przestawał liczyć kilometry. Na szczęście dziś telefon działał chyba prawidłowo, chociaż też nie jestem pewna..
Czekając na zielone © jolapm.
Cieplej i bez deszczu, ale wietrznie
-
DST
21.05km
-
Teren
1.00km
-
Czas
01:15
-
VAVG
16.84km/h
-
Temperatura
19.0°C
-
Sprzęt Wheeler Cross 6,4
-
Aktywność Jazda na rowerze
i może przez ten wiatr mój telefon już zupełnie sfiksował, bo naliczył na tej trasie aż 27,9 km, a teraz nie chce przesłać trasy.
Pieńki po wyciętych brzozach © jolapm
Nie wiem, dlaczego je wycięto © jolapm
A tu betonowe bunkry, czyli garaże na Himalajskiej © jolapm
Jednak się udało
-
DST
21.97km
-
Czas
01:14
-
VAVG
17.81km/h
-
Temperatura
15.0°C
-
Sprzęt Wheeler Cross 6,4
-
Aktywność Jazda na rowerze
Prognozy nie były dobre, w nocy i rano miało intensywnie padać, więc nie planowałam jazdy na dziś, bo po południu pracuję aż do wieczoru. A tu niespodzianka, wstaję i nie pada. Po śniadaniu pojechałam więc skontrolować czas. I dobrze zrobiłam, bo już w drodze powrotnej zaczęło kropić na Grotach.
Czekając na zielone © jolapm
Kontrola czasu © jolapm
Po pracy
-
DST
23.63km
-
Teren
1.00km
-
Czas
01:17
-
VAVG
18.41km/h
-
Temperatura
23.0°C
-
Sprzęt Wheeler Cross 6,4
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wstrzeliłam się w słoneczny fragment dnia...
Czekając na zielone © jolapm
Kontrola czasu © jolapm
I jaki ładny ptaszek:)