Lipiec, 2015
| Dystans całkowity: | 1387.16 km (w terenie 126.00 km; 9.08%) |
| Czas w ruchu: | 77:59 |
| Średnia prędkość: | 17.79 km/h |
| Liczba aktywności: | 35 |
| Średnio na aktywność: | 39.63 km i 2h 13m |
| Więcej statystyk | |
Bez kontroli
-
DST
40.39km
-
Teren
5.00km
-
Czas
02:13
-
VAVG
18.22km/h
-
Temperatura
21.0°C
-
Sprzęt Wheeler Cross 6,4
-
Aktywność Jazda na rowerze
Panowie budowlańcy, zgodnie z moimi przypuszczeniami, bez kontroli w ogóle nie pilnują licznika. Oczywiście zrobiłam tradycyjną fotkę, ale mój telefon zastrajkował i nie zrzuca mi zdjęć do komputera. Ciągle pisze, że mam przenieść coś z karty pamięci. A karta zablokowała sie w telefonie i nie chce się ruszyć.Stąd brak wczorajszych zdjęć i dziś znowu pusto. Może jeszcze coś wykombinuję albo uśmiechnę się do pana w punkcie
o, widzę, że potraktował zgrywanie wybiórczo i część zdjęć już jest. Tylko piękne ciechocińskie dywany nie spodobały mu się :)
Zapis navime też dziś bez mapy. Rozumiem, że moje urządzenia zastrajkowały, mnie też nie chciało się wraca z urlopu :)

Oj, potrzebny nowy licznikowy :) © jolapm

Sezon remontowy. Ulica Wojska Polskiego w Morach zamknięta © jolapm
Reszta zdjęć nie przeszła selekcji aparatu :)
Do zobaczenia
-
DST
20.59km
-
Teren
1.00km
-
Czas
01:18
-
VAVG
15.84km/h
-
Sprzęt Ciechociński IV
-
Aktywność Jazda na rowerze
Najpierw nieco okrężną droga na inhalacje, potem kilka pamiątkowych fotek. Dziś krótko, bo po obiedzie wyjechałam ( już autem) do domu.
W sumie przejechałam tutaj 616 kilometrów, czyli całkiem nieźle mi szło :)

Poranna mgła © jolapm

Droga przy tężni © jolapm

Park przy tężni jakoś nie może się rozwinąć.Za dużo soli? © jolapm

To fontanna. W dzień jest włączona, ale też nie wygląda za pięknie © jolapm

To również elementy parku przy tężni © jolapm
Pozostałe zdjęcia nie przeszły selekcji :) A są tam piękne ciechocińskie dywany.
I są, przyszło dziecko i zgrało resztę zdjęć.

Dywany z kwiatów, piękne jak zawsze © jolapm

Na deptaku w Ciechocinku © jolapm

Ciechocińskie dywany © jolapm
Krajobraz po burzy i prawdziwy teren nad Wisłą
-
DST
41.34km
-
Teren
5.00km
-
Czas
02:44
-
VAVG
15.12km/h
-
Temperatura
20.0°C
-
Sprzęt Ciechociński IV
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wczoraj przeszła nad Ciechocinkiem krótka, ale bardzo gwałtowna burza. Służby miejskie miały co robić. Sprzątanie głównych ulic zaczęło się kilka minut po burzy. Jednak pozostałości widać było jeszcze dziś .
Po burzy © jolapm

Po burzy © jolapm

Po burzy © jolapm

Po burzy © jolapm

Przy tężniach © jolapm
Przed kolacją pojechałyśmy z koleżanką nad Wisłę, wróciłyśmy polną drogą i wertepami przy wale wiślanym. Nawet musiałyśmy prowadzić rowery przez chaszcze. Wracałyśmy ddr przy drodze z Nieszawy.

Nad Wisłą w Ciechocinku © jolapm

Nad Wisłą w Ciechocinku © jolapm

Tędy trzeba było prowadzić rowery © jolapm

Nad Wisłą w Ciechocinku © jolapm
W terenie
-
DST
62.37km
-
Teren
20.00km
-
Czas
03:44
-
VAVG
16.71km/h
-
Temperatura
20.0°C
-
Sprzęt Ciechociński IV
-
Aktywność Jazda na rowerze
Oczywiście nie cała, ale duża część dzisiejszej trasy. Wyjechałam rano sama, sprawdziłam czy jest możliwy przejazd zaplanowaną drogą przez Siarzewo. Okazało się, że tak, więc wróciłam pod skarpą na Podole, a potem pojechałam w stronę Aleksandrowa i przed 1 skręciłam w prawo. Asfaltowa droga zmieniła się w szutrowa, ale jechało się bardzo przyjemnie przez las. Wyjechałam w Wołuszewie, stamtąd pomknęłam do wału wiślanego i betonką zaczęłam powrót. Po drodze zaliczyłam jeszcze jeden nowy odcinek, bo pojechałam za samochodem licząc ( i słusznie), że dojadę do asfaltu. Po inhalacjach wróciłam na śniadanie, a potem zrobiłam sobie spacer po parku Zdrojowym. A potem już nie sama powtórzyłam poranną trasę już przetartymi drogami tylko od d... strony. Na koniec pojechałam jeszcze wymienić linkę, bo w odpinaniu roweru pomagał mi sympatyczny pan. Wracając zapomniałam wyłączyć pauzę, stąd dopisałam 2 km ponad wskazanie. 
W ten znak uwaliłam wczoraj głową aż jęknęło. Na szczęście miałam kask, więc skończyło się niczym. Aż obejrzałam kask, czy nie pękł © jolapm Tak to jest, jak ustawia się znaki na wjeździe na ddr :)

Takie fajne drogi © jolapm

Jak w górach © jolapm

Sielskie obrazki © jolapm

Kolejna droga © jolapm

A to Amazonka w trakcie remontu © jolapm

Fontanna z żabką. W tle ciechociński Bristol © jolapm

Jaś dalej przymila się do Małgosi © jolapm

Muszla koncertowa © jolapm

Łabądek z kwiatów © jolapm

Tutaj wiewiórka © jolapm

A tu paw © jolapm
Ściana płaczu zaliczona
-
DST
59.98km
-
Teren
1.00km
-
Czas
03:01
-
VAVG
19.88km/h
-
Temperatura
28.0°C
-
Sprzęt Ciechociński IV
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rano inhalacje, po śniadaniu wyjazd do Nieszawy. 
Nowy asfalt na Nieszawskiej © jolapm Tylko do tego miejsca.

Zakopał się © jolapm

Kucyk na pastwisku © jolapm
W Nieszawie zasięgnęłam języka w sprawie promu i tego, co jest po drugiej stronie Wisły. Okazuje się, że jest tam miejscowść Borki, gdzie są ruiny zamku krzyżackiego i jakis tunel. Niestety pewnie nie zdążę już w tym roku tam pojechać, więc wyprawę zostawię na zaś. Potem zaliczyłam ścianę płaczu, czyli podjechałam pod skarpę w Nieszawie i to na przełożeniu 2x5. Powrót górą przez Raciążek i tu ostry zjazd serpentyna w dół. Tędy nawet nie próbowałam wjeżdżać. Wolę jazdę w dół.

Prom w Nieszawie. Tablica informacyjna © jolapm

Prom na Wiśle © jolapm

Właśnie przybił do brzegu © jolapm

Po ścianie płaczu. Nieszawa na górze © jolapm

Urząd Gminy Raciążek © jolapm

Kościół w Raciążku © jolapm
Stałe trasy
-
DST
56.20km
-
Teren
4.00km
-
Czas
03:21
-
VAVG
16.78km/h
-
Temperatura
20.0°C
-
Sprzęt Ciechociński IV
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rano tradycyjne inhalacje z dojazdem okrężną drogą,. 
Tężnia ma już swoje lata © jolapm

Sól osadza się na drewnianej konstrukcji © jolapm
Po kolacji najpierw nad Wisłę, a potem kolejne kółko w towarzystwie.

Nad Wisłą w Ciechocinku © jolapm

Będzie nowy asfalt na drodze do Nieszawy © jolapm

Polna droga © jolapm
Po dole przez Podole
-
DST
43.27km
-
Teren
1.00km
-
Czas
02:36
-
VAVG
16.64km/h
-
Temperatura
29.0°C
-
Sprzęt Ciechociński IV
-
Aktywność Jazda na rowerze
Przez Podole drogą przy skarpie dojechałam prawie do granic Nieszawy. Bardzo fajna szutrowa droga. Powrót już ddr, a potem przez Słońsk i Wołuszewo na inhalacje. Wieczorem krótki przejazd znowu przez Podole, tym razem bez inhalacje.
Miejsce wypoczynku dla spacerowiczów © jolapm

Taka dobra do jazdy szutrówka © jolapm

Jechałam czerwonym szlakiem rowerowym © jolapm

Jedno z przejazdu wieczorem © jolapm
Wiślana trasa rowerowa i wieczorne Wołuszewo
-
DST
48.05km
-
Teren
3.00km
-
Czas
02:55
-
VAVG
16.47km/h
-
Temperatura
21.0°C
-
Sprzęt Ciechociński IV
-
Aktywność Jazda na rowerze
Trasą przejechałam z Ciechocinka do Otłoczyna, a właściwie z Otłoczyna do Ciechocinka chociaż fragmentami jedzie się po betonowej dziurawce i betonowych płytach. Przy trasie dwie wiaty z ławeczkami, gdzie można usiąść i odpocząć. Ten odcinek jest na terenie gminy Aleksandrów Kujawski, która to gmina zaczyna się tuż za Ciechocinkiem, czyli w Słońsku.
Po drodze oczywiście poranne i wieczorne inhalacje.

Otłoczyn wita © jolapm

Oznaczenie trasy na znaku drogowym © jolapm

Kościół w Otłoczynie © jolapm

Wiata przy trasie w Otłoczynie © jolapm

Trasa biegnie wzdłuż wału wiślanego. Fragment z dziurawki © jolapm

Fragment z betonowych płyt © jolapm

Kolejne miejsce do odpoczynku © jolapm Tu już przy asfaltowej jezdni

Który wygra? © jolapm

Tężnia numer trzy © jolapm
Poranne z prysznicem, wieczorne z dokrętem
-
DST
45.96km
-
Teren
3.00km
-
Czas
02:22
-
VAVG
19.42km/h
-
Temperatura
18.0°C
-
Sprzęt Ciechociński IV
-
Aktywność Jazda na rowerze
Oczywiście mowa o inhalacjach. Kiedy wyjeżdżałam wschodziło słońce. Zaraz jednak schowało się za chmury i zaczęło siąpić, bo trudno było nazwać to deszczem. Padało mniej lub bardziej intensywnie do końca przejażdżki, w sumie jednak wróciłam prawie sucha. Zapomniałam tylko, że nie mam tylnego błotnika..:)

Wschodzące słońce
Winniczki wybrały się na spacer po wale © jolapm
Wschodzące słońce © jolapm
Wieczorem krótki objazd tężni i krótki dokręt, bo już wyłączyłam zapis trasy. Tak więc dziś trzy mapki.

Tramwaj konny © jolapm

Wał wiślany w budowie © jolapm
Przed deszczem
-
DST
40.85km
-
Teren
2.00km
-
Czas
02:28
-
VAVG
16.56km/h
-
Temperatura
20.0°C
-
Sprzęt Ciechociński IV
-
Aktywność Jazda na rowerze
Zapowiadany od rana deszcz tak na dobre rozpadał się dokładnie w momencie, kiedy wróciłam z drugiej przejażdżki. Teraz leje równo. I dobrze, bo jest sucho. 
Kierunkowskaz Wiślanego szlaku rowerowego © jolapm

Ciechocinek też dołączył © jolapm
Rano objazd większą pętla, po kolacji tylko na inhalacje, bo deszcz wisiał w powietrzu

Tutaj rower to podstawowy środek lokomocji © jolapm

Pijalnia wód mineralnych © jolapm
















