Kwiecień, 2014
Dystans całkowity: | 927.88 km (w terenie 39.50 km; 4.26%) |
Czas w ruchu: | 47:59 |
Średnia prędkość: | 19.34 km/h |
Liczba aktywności: | 29 |
Średnio na aktywność: | 32.00 km i 1h 39m |
Więcej statystyk |
Koniki
-
DST
30.48km
-
Teren
1.00km
-
Czas
01:27
-
VAVG
21.02km/h
-
Temperatura
10.0°C
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś mam wolny dzień, a ledwie znalazłam chwilę na rower i to dopiero po południu, bo rano padał deszcz, a do tego musiałam być w sądzie i tym razem nie 5 minut a dłużej i to w stroju "kościołowym", więc nijak nie mogłam pojechać tam rowerem. Potem jeszcze kropiło, więc pojechałam autem po zakupy a dopiero po obiedzie udało się pojechać szybko trasą bez udziwnień, bo zaraz musiałam wracać i iść na zebranie. A w tzw. "międzyczasie" sprzątało mi się mieszkanie. Teraz wreszcie usiadłam i mogę odpocząć.
A to tytułowe koniki © jolapm
Trochę zabiedzone po zimie © jolapm
Nawet mnie pokropiło
-
DST
20.27km
-
Teren
1.00km
-
Czas
01:03
-
VAVG
19.30km/h
-
Temperatura
10.0°C
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
Znowu musiałam się zmieścić z przejażdżką między pracę a przyjazd wnuków. Na dworze dziś chłodniej , od czasu do czasu pada i wieje, w porywach nawet bardzo mocno. Mnie tylko lekko pokropiło, a już zamierzałam schować się pod arkady nowego bloku przy Powstańców.
Tu zamierzałam schować się przed deszczem © jolapm
Wesołe miasteczko © jolapm
To nowy fragment drogi, ścieżka między domami w Latchorzewie © jolapm
Ziarnko do ziarnka.. kółko do kółka a zbierze się ..
-
DST
23.02km
-
Teren
1.00km
-
Czas
01:10
-
VAVG
19.73km/h
-
Temperatura
12.0°C
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
... 2000 km w tym roku. Dziś właśnie tyle przekroczyłam.
Słońce przebija się przez chmury © jolapm
Norma
-
DST
21.08km
-
Teren
0.50km
-
Czas
01:06
-
VAVG
19.16km/h
-
Temperatura
15.0°C
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
Po pracy trasa jak zwykle, ale dziś z dokrętem w Latchorzewie. Na dworze ciepło i deszcz wisi w powietrzu. A w przyrodzie wiosna pełną parą
A to dowody © jolapm
Zakręciłam się
-
DST
52.26km
-
Teren
1.00km
-
Czas
02:48
-
VAVG
18.66km/h
-
Temperatura
3.0°C
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś postanowiłam najpierw pojechać pod wiatr, żeby lżej było wracać. Przy okazji chciałam obejrzeć postęp prac na budowie II linii metra.
Końca jeszcze nie widać. Budowa II linii metra © jolapm
Zobaczyłam niewiele, bo jest szczelnie zasłonięta płotem. Dalej przez Ochotę na Szczęśliwice
Szczęśliwice © jolapm
Pojechałam prosto Alejami Jerozolimskimi © jolapm
i Alejami Jerozolimskimi. Jedzie się tam przyzwoicie do Ryżowej a potem jest nieutwardzone pobocze lub jezdnia, którą dojechałam do kolejnego wiaduktu. Przed wiaduktem wzdłuż drogi wiodła ładna ddr, więc pojechałam nią na północ, a że nie miałam ochoty na ten podjazd,
Tędy dziś nie miałam ochoty © jolapm
skręciłam w jedną z dróg idących pod trasą. Wjechałam do miejscowości z nazwanymi ulicami, przejechałam przez jakies place, rondo i dopiero na dworcu kolejowym zorientowałam się, że jestem w Piastowie.
Piastów © jolapm
Wjazd do Pruszkowa © jolapm
Dalej wzdłuż torów dojechałam do Pruszkowa
" Tędy przeszła Warszawa" 6.VIII do 10.X. 1944 r. Miejsce pamięci w Pruszkowie © jolapm
Pruszków muszę kiedyś zwiedzić dokładnie © jolapm
Przy dworcu chciałam skręcić w lewo, ale nie mogłam znaleźć przejazdu przez tory. Zrobiłam kółko, bo nie znalazłam również przejazdu pod torami,( a jest taki, tylko dobrze ukryty) więc wjechałam wiaduktem na drogę do Ołtarzewa. Jednak przy kościele na Żbikowie skręciłam w bok, bo przecież tędy już kiedyś jechałam.
Kościól na Żbikowie © jolapm
Okazało się, że nie była to ta sama droga, więc miałam okazję pojeździć po Pruszkowie, a potem Piastowie. W końcu wyjechałam w znanym mi miejscu w Gołąbkach, ale i tu skręciłam za daleko, więc znowu musiałam odbijać w prawo. Z tego kręcenia wyszło mi w sumie ponad 50 km.
A dziś nie wieje już tak mocno jak wczoraj
Wiało zimnem
-
DST
40.32km
-
Teren
1.00km
-
Czas
02:12
-
VAVG
18.33km/h
-
Temperatura
4.0°C
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wiozłam dziś na Bielany maść dla wnuka, bo wczoraj w szkole miał na placu zabaw zderzenie z belką. Oczywiście on bardziej na tym ucierpiał. Wyglądał jakby zszedł z ringu, ma podbite i mocno opuchnięte oko. I tu potrzebna była maść z arniką. a wczoraj zapomnieli zabrać ją od nas. Po drodze obejrzałam przebudowę Alei Armii Krajowej, potem pojechałam w dół do ulicy Lektykarskiej a w górę wróciłam Podleśną. Do domu wracałam Arkuszową i dalej przez Izabelin, Hornówek, Lipków, czyli pojechałam jeszcze odetchnąć świeżym powietrzem. Zapis, jak zwykle ostatnio, spóźniony, tym razem około 1 km.
Niszczejące budynki na Forcie Bema © jolapm
Obrazki z budowy © jolapm
Wykorzystując letni czas
-
DST
20.50km
-
Teren
1.00km
-
Czas
01:04
-
VAVG
19.22km/h
-
Temperatura
12.0°C
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
Po pracy pojechałam po wnuki, a potem wsiadłam na rower i zrobiłam na szybko swoje 20 km. Telefon z uporem maniaka nadal zapisuje mi trasę po przejechaniu ok. 2 km i nadal nie wiem, dlaczego tak się dzieje.
Widok na S8 z wiaduktu © jolapm
Centrum handlowe w Latchorzewie © jolapm
To miasto pięknieje z dnia na dzień, czyli trzecia po Białymstoku
-
DST
13.00km
-
Czas
00:50
-
VAVG
15.60km/h
-
Temperatura
0.0°C
-
Sprzęt Grand
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wczoraj pierwszy raz od ponad 30 dni nie jeździłam i bardzo mi tego brakowało. Dziś marny dystans, ale za to dużo zdjęć. Jednym słowem ponownie Białystok. Tym razem pojechaliśmy do centrum
Mój telefon ostatnio nie zapisuje trasy od początku, tylko łapie lokalizację dopiero po dłuższym czasie. Stąd rozbieżność danych.
Temperatura jak przystało na Białystok, ale odczuwalna nie była taka niska
Przygotowania do drogi © jolapm
Teatr im. Aleksandra Węgierki © jolapm
Pałac Branickich, obecnie siedziba Uniwersytetu Medycznego © jolapm
Brama pałacowa © jolapm
Koścól farny zwany popularnie Farą © jolapm
Fara została zbudowana jako przybudówka do tego koścółka © jolapm
Książnica Podlaska
Rynek Kościuszki. W głębi ratusz © jolapm
Kamieniczki w rynku © jolapm
Cerkiew przy ulicy Lipowej © jolapm
Opera i Filharmonia Białostocka © jolapm
Akademiki Politechniki Białostocdkiej. Tu nic się nie zmieniło od 30 lat © jolapm
Uniwersytet w Białymstoku. Budynki przy Świerkowej © jolapm
Ten obok jest nowy © jolapm
Na drugim planie przebudowywany stadion, na którym gra Jagiellonia © jolapm
Kampus Uniwersytetu w Białymstoku jeszcze w budowie © jolapm
Rezerwat przyrody w mieście © jolapm
Ekrany dżwiękochłonne dużo ładniejsze niż w Warszawie © jolapm
Jedna z ulic © jolapm
Widać, że Białystok jest odnawiany i budowany z głową. Wszystko do siebie pasuje, do tego jest dużo przestrzeni i mnóstwo terenów zielonych. A ścieżek rowerowych już jest 100 km, w zasadzie całe centrum można przejechać ddr, nie kończą się nagle, nie prowadzą na manowce, do tego w większości są dwupasmowe, jak widać na zdjęciu. W połowie maja w Białymstoku ruszają rowery miejskie. I tu naprawdę już jest gdzie pojeździć, a w planach są kolejne ddr.
Chłodniej
-
DST
20.06km
-
Teren
2.00km
-
Czas
01:03
-
VAVG
19.10km/h
-
Temperatura
3.0°C
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
Jechałam starą trasą, tym razem bez modyfikacji, a z nowości miałam bluzę. Zrobiło się nieco chłodniej, więc była okazja. Kolor ma taki, że teraz przynajmniej widać mnie z daleka :).
Mój telefon "wyłapuje" trasę dopiero po jakimś czasie, więc zapis jest nieco krótszy niż dane z licznika.
Droga do Leszna © jolapm