Nie miał roweru...
-
DST
30.03km
-
Czas
01:31
-
VAVG
19.80km/h
-
Temperatura
26.0°C
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
Szybko dziś spałam. Musiałam też spać intensywnie, bo położyłam się krótko przed północą a obudziłam już o 3.30. Wyspana według mojego organizmu. Na termometrze nad ranem 24 stopnie.. Nie umiem spać w takiej temperaturze. Dziś miałam cel wyjazdu. Sprawdziłam na Młocinach, jak wygląda odjazd do Gdańska. Wniosek: nie będzie łatwo.. Może bilety powinny jednak być numerowane ( jedziemy z dziećmi). Do Młocin pojechałam przez Babice i Mościska, dalej Arkuszową. Wracałam wzdłuż metra, potem pokręciłam się trochę po Piaskach i Bemowie. Wczoraj jeździłam już po ciemku, dziś rano jeszcze było ciemno jak wyjeżdżałam.. Dzień wyraźnie się skraca..
Na ddr w Janowie wybiegł mi dziś prawie pod koło dzik. Nie miał roweru :)
Uciekł zanim sięgnęłam po aparat.
Nad ranem można jeździć, potem jazda tylko dla istot ciepłolubnych
nad ranem Wyjazd do Gdańska
© jolapmMetro Młociny
© jolapmPatent z Górczewskiej. Może ktoś wie, dlaczego są pozamykane?
© jolapm
komentarze