W Warszawie, czyli jak dobrze znowu na swoim... również rowerze
-
DST
16.60km
-
Czas
00:55
-
VAVG
18.11km/h
-
Temperatura
20.0°C
-
Sprzęt Wheeler 2600
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 7 sierpnia 2012 | dodano: 07.08.2012
Wróciłam dziś około 17.30 do domu. Przed 20.00 już jechałam rowerem. Różnica jest jednak kolosalna, chociaż tamten też zupełnie przyzwoicie jeździł.W związku z tym średnia prędkość wyjdzie mi dziś zupełnie przyzwoita. Pojechałam prosto Powstańców Śląskich,Droga popularnie zwana betonką
© jolapm
Piastów Śląskich, Żołnierzy Wyklętych, Zachodzącego Słońca, Radiową, Gąsiorowskiego, Kartezjusza, Kocjana, Zaboreczne, Spychowską, Hubala Dobrzańskiego, Łaszczyńskiego, Graniczną, przy S8, Dywizjonu 303, Kazubów i do domu. Szybko, dobrze, rower po dwutygodniowej przerwie śmiga.
Rano jeździłam na rotorku 2 km i 3 km na rowerku stacjonarnym, a tylko dlatego tak mało, że nie chciałam się zmęczyć przed wyjazdem. I dziś wreszcie była normalna temperatura.