Mokro
-
DST
50.09km
-
Teren
5.00km
-
Czas
02:36
-
VAVG
19.27km/h
-
Sprzęt Superior XC 859 W
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rano nie padało, nawet słońce pokazało się na chwilę. Pierwsze krople spadły na mnie w Macierzyszu. Zastanawiałam się, czy nie skręcić w Strzykułach na Zielonki, ale nadal tylko kropiło, więc uznałam, że jadę do Borzęcina, przecież jest weekend. Mocniej zaczęło padać już na Trakcie Królewskim, więc w Koczargach włożyłam kurtkę przeciwdeszczową. Deszcz był zmienny. Lać zaczęło dopiero na osiedlu, więc zmokłam, ale nie przemokłam. Tylko buty namokły i zrobiły się ciężkie, Za to opady deszczu dobrze wpłynęły na tempo jazdy:)
Glinianka na Połczyńskiej © jolapm
Już gotowa droga ze Strzykuł do Kaput © jolapm
Nowe rondo © jolapm
Wymalowane przejazdy dla rowerów © jolapm
Kontrola czasu. Dziś prawie dobrze, była 8.40 © jolapm
Staw w Borzęcinie ledwie widać zza trzciny, po prawej nad trzciną woda z fontanny © jolapm
Nowy gotowy fragment drogi w Koczargach © jolapm
Tu niespodzianka. Zamknięta ulica Andersa. Pojechałam więc drogą przez las do Klaudyna © jolapm
Droga spacerowo- rowerowa z Janowa do Klaudyna © jolapm
Ta sama droga dalej wiedzie przez las © jolapm
Ogrodzili karczowisko i dalej nic się nie dzieje © jolapm