jolapm prowadzi tutaj blog rowerowy

Miałam jechać do lasu a tu...

  • DST 22.84km
  • Czas 01:54
  • VAVG 12.02km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 5 listopada 2020 | dodano: 05.11.2020

przymusowa zmiana planów, czyli kolejna guma w tym roku. Tym razem najechałam na szkło. Próba dopompowania skończyła się niepowodzeniem.  Powietrze zeszło zanim ruszyłam. A że było to przed 10.00, wsiadłam z rowerem do autobusu i wróciłam do domu. Potem zrobiłam zakupy, a później poszłam z rowerem piechotą do serwisu zmienić dętkę. Wracałam oczywiście nieco okrężną drogą. Dystans i czas z licznika, więc razem ze spacerem:. A do lasu w końcu nie pojechałam
Poranny wyjazd:

Do serwisu i z powrotem:
Alejki w parku będą asfaltowe. Po co?
Alejki w parku będą asfaltowe. Po co? © jolapm
Tu też wyleją asfalt
Tu też wyleją asfalt © jolapm
Pod sklepem, już po serwisie
Pod sklepem, już po serwisie © jolapm




komentarze
jolapm
| 20:02 czwartek, 5 listopada 2020 | linkuj G. Dawkę dzienną musiałam przejechać, tym bardziej, że dziś ładna pogoda. Szkoda, ze po mieście
Y. Dlatego jechałam szybko...:) Opona podobno jest antyprzebiciowa, ale to Kenda. Jak miałam antyprzebiciowe Schwalbe, nie złapałam żadnej gumy przez 4 lata. Może nie było szkła na drogach?
yurek55
| 19:39 czwartek, 5 listopada 2020 | linkuj Po szkłach nie wolno jeździć, bo jest ostre i może przeciąć dętkę wraz z oponą.
grigor86
| 19:31 czwartek, 5 listopada 2020 | linkuj Jaka determinacja, aby pojeździć :-)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa asiez
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]