Przejazd z porwaniem
-
DST
50.07km
-
Teren
3.00km
-
Czas
02:37
-
VAVG
19.14km/h
-
Temperatura
15.0°C
-
Sprzęt Merida Speeder Juliet 2018
-
Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 23 czerwca 2019 | dodano: 23.06.2019
Po drodze zostałam porwana przez swoje dziecko, które poleciło mi zostawić rower, zawiozło do Łomianek i odwiozło z powrotem do miejsca postoju roweru. Potem już spokojnie pojechałam dalej. W drodze powrotnej pomachał mi pan Zbyszek. Dawno go nie widziałam, tym bardziej było miło.
Julcią rzadko jeżdżę przez las © jolapm
Staw w Borzęcinie to obowiązkowy punkt przejazdu © jolapm
Ciekawe, czy kiedyś naprawią zegar © jolapm
W Kaputach za halą sportową był dziś festyn © jolapm