Błąd zaniechania...
-
DST
10.13km
-
Czas
00:39
-
VAVG
15.58km/h
-
Temperatura
13.0°C
-
Sprzęt Wheeler Cross 6,4
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 5 września 2017 | dodano: 05.09.2017
Mogłam dziś pojechać wcześnie rano, albo późno wieczorem, bo mój ślubny zapomniał wczoraj w pracy kluczy do mieszkania. A ze obudziłam się o 4.20, więc wybrałam pierwszy wariant. I wszystko byłoby ok, gdybym wcześniej wyszła na balkon albo na spacer z psem. A ja wybrałam się najpierw na rower. Już na dole okazało się, że pada, a właściwie mży, więc nic dziwnego, że nie słyszałam deszczu. Padał drobniutki, ale niestety bardzo mokry. Jechałam dotąd, aż poczułam wilgoć na plecach. W sumie dobrze, że nie sprawdziłam przed wyjściem, bo pewnie w ogóle bym nie pojechała.
Dzień jest już dużo krótszy © jolapm
Niemal po omacku na Przyjaźni © jolapm
Czekając na zielone © jolapm